levy42
Użytkownik
Ta Liga Europejska bywa bardzo śmieszna.Wydaje mi się,że dla wielu bardziej uznanych klubów w Europie to bardziej kara niż zaszczyt. Obejrzałem w całości mecz Alkmaar-Anderlecht z nadzieją na ciekawy i wyrównany mecz.A tam co? AZ strzela szybko bramkę i to by było na tyle.Obie ekipy zadowolone,gra toczy się w tempie naszej ekstralipy do 90 minuty aż w tejże minucie Anderlecht zdaje sobie sprawę,że można by strzelić bramkę na wyjeździe,bo rewanż u siebie przecież.No i rzucają się jak dzik w żołędzie,mimo że przez 90 minut meczu oddali 1 celny strzał(wcale nie groźny,bo prosto w bramkarza).Jeszcze jestem w stanie zrozumieć Anderlecht,że chciał jak najmniej przegrać mając rewanż u siebie.Ale nie rozumiem wielkiej radości piłkarzy i trenera AZ po wygranej 1-0,skoro można było wykończyć rywala strzelając więcej bramek.No ale AZ mimo kilku prób,mimo aktywnych skrzydłowych nie stworzyło więcej dobrych okazji do zdobycia bramki. Beznadziejny mecz,zaangażowanie obu drużyn poniżej wszelkiej przyzwoitości.Drugim okiem oglądałem w TV mecz Legii i tam zaangażowanie i walka nieporównywalna. Szkoda tylko,że więcej kasy zainwestowałem w drugą bramkę Alkmaar na żywo niż na drugi gol Legii:/
Mam nadzieję,że teraz Wisła pokaże serce i powalczy tak jak Legia!
Mam nadzieję,że teraz Wisła pokaże serce i powalczy tak jak Legia!