Wciąż nie mogę zrozumieć, dlaczego niektóre buki ominęły Adi w typach na zwyciężczynię. Wszak jest w zestawieniu ponad dwadzieścia dziewczyn, a dla przykładu w takiej
Fortunie nie można postawić na Sułek. Czyżby buki typowały ją do ostatniego miejsca?
To co wyczynia ta dziewczyna może być za chwilę niesamowitym materiałem na
film albo książkę. Przed rokiem w marcu w halowych Mistrzostwach Europy w Stambule wywalczyła srebrny medal bijąc swój własny rekord Polski sprzed roku i jednocześnie rekord świata, który jednak przetrwał raptem kilka sekund. Sułek dwa miesiące później zaszła w ciążę, ale nie przerwała treningów do ostatniego jej miesiąca, a już dwa tygodnie po porodzie wznowiła je. Wiele się mówi o tym, że sportsmenki jakiś czas po urodzeniu dziecka nierzadko łapią życiową formę. Sułek trenując pod okiem specjalisty zadbała o wszystkie detale.
Dla mnie jest ona czarnym koniem tych igrzysk, bo przez wzgląd na niedawną ciążę nikt tak naprawdę nie bierze serio jej szans na jakiekolwiek satysfakcjonujące miejsce. A ona ma totalny mental zwycięzcy, co zresztą mieliśmy okazję kilkukrotnie obserwować. W Monachium przed dwoma laty z naderwanym mięśniem dwugłowym wywalczyła srebro na mistrzostwach Europy. Parokrotnie jej reakcja na "niepowodzenie" w postaci drugiego miejsca kazała nabrać przekonania, że jest gotowa na jeszcze wyższe cele.
Była niekiedy hejtowana za nieoszczędzanie się podczas ciąży. Ale w swoim stylu odpowiadała na te docinki, że z perspektywy sportowca i czujnych oczu sztabu nie ma tu absolutnie mowy o jakiejkolwiek szkodzie dla zdrowia jej czy dziecka. Nie ma mowy o wyeksploatowaniu organizmu ponad siły i przetrenowaniu.
I wreszcie przyszły igrzyska, na które przygotowywała się już dłuższy czas. Ciąża była - jakkolwiek to zabrzmi - niemal niezauważonym przystankiem. Juz 3 tygodnie temu zbliżała się do swoich życiowek na 800 metrów i pchnięcia kulą i dzis ma największą świadomość swojego ciała z całej dotychczasowej kariery. Głodna rywalizacji na najwyższym świadomym poziomie. Ta dziewczyna to terminator. Top 10 jest w absolutnym zasięgu a i myślę, że przy odrobinie chłodnej głowy będzie te parę miejsc wyżej.
Abstrahując od powodzenia samego typu, życzę jej tego z całego serca.
Program:
Czwartek:
10:05 bieg na 100m ppł
11:05 skok wzwyż
19:35 pchnięcie kulą
20:55 bieg na 200m
Piątek:
10:05 skok w dal
11:23 rzut oszczepem
20:25 bieg na 800m