Flora-Levadia TYP 1 kurs 3,40 3/10 g.18.00
2:3 BOX
Flora-Levadia TYP over 1,5 gola Flora kurs 2,30 4/10 g.18.00
2:3 WIN
PS: 25 lat w bukmacherce a nie rozumiem tych kursów. Dla mnie powinny być odwrotnie . Flora grała tydzień temu z Levadią na ich terenie i wygrała 3:1. W następnym spotkaniu trener Flory dał pograć wielu zmiennikom. Dziś podobno ma nie zagrać ich pierwszy bramkarz. Goście też trochę osłabieni. Levadia przegrała potem kolejny mecz tym razem z Kalju. Zresztą zobaczcie sami aktualną tabelę. I na koniec przylukałem jeszcze że w ich ostatnich trzech spotkaniach na stadionie Flory Ci pierwsi zawsze wygrywali.
Reasumując jedynym wyjaśnieniem tych kursów jest nieobecnośc pierwszego bramkarza Flory. Może się mylę, jak tak proszę mnie poprawić.
Z obozu gospodarzy:
"W środę wieczorem o godzinie 19:00 FC Flora i FCI Levadia zmierzą się w derbach Tallina na A.
Le Coq Arena. O godzinie 17:00 na boisku treningowym Lilleküla rozpocznie się dzień rodzinny FC Flora.
FC Flora prowadzi obecnie nad FCI Levadia sześcioma punktami. Pierwszy mecz między nimi w tym sezonie zakończył się remisem 0:0, zanim FC Flora wygrała 1:0 i 3:1.
Trener bramkarzy FC Flora, Aiko Orgla: „Znowu derby. Wiemy, że możemy polegać tylko na sobie i sami jesteśmy odpowiedzialni za swoje wyniki. Pozycja w tabeli nie ma tu wielkiego znaczenia. Obie drużyny chcą wygrać ten mecz z czystej zasady. Poprzednie derby zgromadziły 1186 kibiców i stworzyły dobrą atmosferę. Teraz jednak mam nadzieję, że na stadion przyjdzie większa liczba osób i zarówno na trybunach, jak i na boisku będzie istny derbowy gwar”.
Napastnik FC Flory, Rauno Sappinen: „Z wielką radością przyjęliśmy 6,5 punktu, o którym się mówi. Ale kiedy jutro wyjdziemy na boisko, nic nam nie dadzą – musimy wyjść i zagrać jeszcze raz, żeby wygrać” – dodał Sappinen. „Derby to mecze, w których nikt nie potrzebuje specjalnej motywacji. Wszyscy wiedzą, o co toczy się gra. Najważniejsze dla nas to grać swoją grę i robić to, co uzgodniliśmy."
"Trener FC Flory, Konstantin Wasiljew, potwierdził na konferencji prasowej przed derbami Tallina, że drużyna nie wyjdzie na boisko z ostrożną grą i nie zadowoli się remisem. „Jeśli wyjdziemy na boisko z ostrożną grą, na pewno przegramy. To mecz derbowy, musimy postawić wszystko na jedną kartę” – powiedział Wasiljew.
Według trenera, dając odpocząć niektórym z głównych zawodników w sobotnim meczu z Tammeką, miał na myśli zarówno obecną formę zawodników, jak i bardzo napiętą końcówkę sezonu. Kristo Hussar pozostał więc na ławce rezerwowych, a Rauno Sappinen, który strzelił zwycięskiego gola, został zmieniony w połowie drugiej połowy. „Hussar wrócił dopiero po kontuzji, granie co trzy dni nie jest dla niego najrozsądniejsze. Rauno gra w każdym meczu dla nas, więc mógł opuścić jeden – ale był gotowy do gry po zmianie i tak zrobił. Pozostali zawodnicy również zasługują na swoją szansę. Pod tym względem trochę rotowaliśmy, ale te zmiany nie były bezpośrednio związane z meczem z Levadią” – odpowiedział Wasiljew.
Według Wasiljewa, bramkarz Evert Grünvald nie wystąpi w derbach z powodu kontuzji, ale wszyscy pozostali zawodnicy są gotowi zagrać przeciwko FCI Levadia.
Trener FC Flora podkreślił szczególny charakter derbów Tallina, ale pozostał przekonany, że niezależnie od wyniku, wszystko pozostanie otwarte. „Do końca sezonu jeszcze długa droga, zbliża się kolejna przerwa na mecze reprezentacji, która może przynieść zmiany. Wszyscy przeciwnicy w tej lidze pokazują, że potrafią zaskakiwać. Byłoby wielkim błędem sądzić, że coś zostało już zrobione lub że coś jest już blisko. Sezon żadnej z drużyn nie zakończy się jutrzejszym derbem”.
Wasiljew powiedział, że celem drużyny Flory jest pokonanie przeciwnika w każdym meczu. „Naszym nastawieniem zawsze było wygranie każdego meczu. A jeśli przeciwnicy zaoferują nam jakąś szansę na wyprzedzenie ich w tabeli, to musimy być na to gotowi. Levadia to bardzo dobra drużyna i możemy dyskutować, czy ich strata punktów jest zasłużona, czy nie – to sprawa dwustronna.
Piłka nożna bywa dziwna, kiedy przeciwnik oddaje tylko kilka strzałów, a oni wpadają. Musimy być gotowi na wszelkie scenariusze. Do tej pory całkiem dobrze wywiązywaliśmy się ze swojego zadania. To, czy uda nam się dotrwać do końca, zależy od nas."
Z obozu gości:
Curro Torres:
„To dla nas bardzo ważny mecz. Jutro potrzebujemy tych trzech punktów. Mam nadzieję, że wyrażam się jasno – obecna sytuacja jest moją odpowiedzialnością. Wszystko, co wydarzyło się na boisku, jest moją odpowiedzialnością”.
Til Mavretić:
„To były trudne czasy – straciliśmy sporo punktów w ostatnich rundach. Ale się nie poddaliśmy. Jutro zmierzymy się z Florą w meczu, który dla nas będzie jak finał – musimy go wygrać”.
Pzdr/Psycho.