Ja osobiście radzę uważać na drużyny kobiece jeszcze bardziej niż zwykle. O ile np. Bułgarki fajnie weszły, to to co się działo w meczu mocno średnich Chorwatek z pretendentkami do zdobycia tu mistrzostwa, czyli Holenderkami to po prostu farsa ze strony Oranje. Albo tu pewne rzeczy są ustawione...