Jasiek dał ciała, że wczoraj odpuścił 3 ostatnie frejmy lużnym pędzlem. Bo tak, zamiast 10-7 kończyłby sesje przynajmniej 12-5. A wtedy to nie wiem, czy Anglik by jeszcze miał nadzieje na powrót do meczu. A tak, skończył beznadziejny w swoim wykonaniu dzień z niezłym wynikiem 10-7 i uwierzył, że...