Myślę, że Mark poradzi sobie z Hawkinsem. Gra Barry'ego cały czas mnie nie przekonuje - zbyt często się myli i zostawia układy rywalom. Tak na dobrą sprawę, to już Haotian mógł go pokarać, tylko zagotował się w bodajże 20. frejmie, mając ok 50 pkt przewagi, zdecydował się na wbijanie...