Zbliża się kolejne 30 minut w kolejnym kicie ekstraklapy i nawet celnego strzału nie było. Nie wiem, po co oni grają. Mogli by umówić remis, nie wyjść na boisko, pójść z rodziną do lasu na grzyby
Choć Widzew u siebie boi się grać - ogromna kasa wpompowana, trener wymieniony i grają jak zwykłe ektraklasowe gówno. 30% posiadania w 2 połowie u siebie i 2 niecelne strzały.