Nie dotrwałem do końca meczu Leafs. Muszę przyznać, że wątpiłem w nich po pierwszej tercji, a rano jednak okazało się, że to Canes zawiedli. Szkoda, że nie przełożyło się to na wyniki, ale podsumowując wczorajsze typy 4/6 weszło. Można powiedzieć, że załatwił mnie Sharangovich ; ) Devils fajnie...