pierwsze pytanie nie wyklucza drugiego. fair odds, jesli nie wydarzy sie nic niespodziewanego to powinien wygrac Ankalaev - ma kontrole dystansu, mocna stojke z kopnięciami które zawsze sprawiały Jankowi problemy, ma w razie czego zapasy do których może się odwołać. dodatkowo Janek po perturbacjach z wojenkami klubowymi i trenerami w Warszawie. lucky punch, który lubią nazywać "legendary polish power" w obozie Janka jest tutaj jedyną nadzieją, ale to ciężkie chłopy, stąd kursy są wystawione ok