Rozumiem. Nie zrozumieliśmy się zwyczajnie.. mi chodziło o to, że zaczaiłem twój tok myślenia: "chcemy się pokazać, więc będziemy cisnąć ostro, bo mamy szansę pokazać się", ja natomiast chciałem skontrować to w ten sposób, że nawet jak ktoś bardzo chce, to może mu się to nie udać...