Słusznie. Zabawne to, bo jak pisałem pościwo to się zastanawiałem - Gurney Anglik? Chyba Anglik! Na szybko leciałem z głowy, ale żarówa mi się paliła, ajj. Faux pas. Co do reszty Kolego sympatyczny, next time zwróć uwagę bez ogródek, rzeczowo. Ludzką rzeczą błądzić, a tu warto się weryfikować, w...