Raz, że upadek Hirschiego, a dwa, że Bilbao odpadł dość szybko, jakby Pello się utrzymał to pewnie Carapaz, jako mający więcej sił by atakował. Dużo szczęścia miał Michał, ale jak pisałem, należało mu się za te lata pomocy liderom, chociaż wiadomo, że jakby miał wolną rękę to miałby takich szans...