Dyscyplina:
Piłka nożna Polska I Liga
Godzinna: 19:30
Spotkanie: Puszcza -GKS Tychy
Typ: BET BUILDER
GKS Tychy - liczba goli: powyżej 0.5
Obie drużyny otrzymają powyżej X kartek: Tak - 0.5
Kurs: 1,50
Bukmacher:
Superbet
Analiza:
Mecze piłkarskiego Gksu Tychy póki co są szalone z " hokejowymi" wynikami ( hmm może zazdroszczą tyskim hokeistom

) choć w ostatnim meczu zapędy ofensywne zostały mocno przygaszone.
Na dzień dobry nowego sezonu klub z piwnego miasta zmierzył się z Miedzią Legnica. Pierwsza połowa była nudna jak flaki z olejem. Mało emocji, bez bramek. Jeżeli ktoś stał za długo w kolejce po tyski złoty napój lub był w W-c i przeszedł 10 minut po przerwie na trybuny mógł być mocno zdziwiony że na tablicy wyników był wynik 2:2. Cios, za cios. Trójkolorowi wychodzili na prowadzenie, to Miedź wyrównywała. Ostatecznie więcej zimnej krwi mieli gospodarze zadając ostateczny cios w 90 minucie spotkania. Tydzień później GKS grał pierwszy mecz wyjazdowy. Tyszanie pokonali w Warszawie Polonię 2:1. Tuż przed przerwą Polonia prowadziła 1:0, lecz gola do szatni strzelił Gks, a tuż po zmianie stron zwycięstwo Trójkolorowym zapewnił Marcel Błachewicz.
W 3. kolejce w Tychach był hit kolejki czyli spotkanie dwóch drużyn które nie zaznały smaku porażki po 2 kolejkach. Eh takie meczycho pod względem piłkarskim i kibicowskim , cudowny, emocjonujący a ja go nie obejrzałem i nie straciłem głosu z powodu boikotu młyna. Zaczęło się dobrze od prowadzenia Gksu Tychy 1:0 lecz 61 minutach Wisła Kraków prowadziła 3:1. Hmm czyżby to oznaczało pewne zwycięstwo Wisły? Po golach Jakuba Bierońskiego i Błachewicza gospodarze wyrównali . Jednak radość trwała raptem minutę bo tym razem „Biała Gwiazda” zadała ostateczny cios na 4:3.
W tym meczu mimo porażki Tyszanie pokazali charakter lecz na Wisłę która gra fantastycznie to było za mało. W meczu z Odrą to oczy bolały od patrzenia na kiepskie widowisko. To była antyreklama piłki kopanej.
I w ostatnim spotkaniu z Łęczna na stadionie w Tychach GKS zaczął dobrze bo w 5 minucie gol na 1:0 , potem 1:1 , gol do szatni na 2:1. Trójkolorowi grali lepiej lecz w 87 minucie w głupi sposób zdobyli czerwono i Łęczna to wykorzystała strzelając na wyrównanie w 90 minucie na remis. Wychodziłem że stadionu z z poczuciem rozczarowania i niedosytu. Styl gry Gksu to ofensywa z dużą intensywnością, ale okupiona ryzykiem tym bardziej że nowy nabytek w bramce nie pomaga za bardzo drużynie. W 4/5 bezpośrednich wyjazdowych ligowych spotkań klub z piwnego miasta strzelał przynajmniej 1 gola. Puszcza już nie jest taka dobra w obronie jak w ostatnim ich sezonie w 1 lidze gdzie stracili raptem 36 goli.
W meczach bezpośrednich w Niepołomicach był 5, 3, 4, 5, 4 żółtych kartek .
Arbitrem spotkania będzie Lukasz Szczech. W tym sezonie gwizdał w 2 spotkaniach
Betclic 1 ligi i wyciągał raptem 2 żółte kartki. Lecz myślę że po 1 kartce dla obu zespołów wyciągnie. Niech GKS na spokojnie wygra.
My chcemy goła, GKS My chcemy goła
Do boju GKS



Z fartem
