Kursy na Włochów i
USA dla mnie nieakceptowalne.
Prawdziwy turniej zaczyna się teraz i nie wierzę że skośni zagrają taką padlinę ja do tej pory.
O makaronach pisałem przed turniejem i nadal są dla mnie głównym faworytem do tytułu. Sądzę że wygrają, ale zamiast 1,30 na ich wygraną wolę zagrać 4 sety za 1,55. Skoro my dziś urwaliśmy Włochom seta grając kompletny piach, to
Japonia jest w stanie ugrać jedną partię bez problemu.
A znając siebie i tak pójdę w pkt zawodników w tym meczu
Co do
USA to odpuszczam ten mecz całkowicie. Dla mnie brazole są nieobliczalni. Oni spokojnie mogli pchnąć Włochów w pierwszym meczu, ale dekle nie wytrzymały.
Gdyby Fernando grał na sypie cały czas to też by to lepiej wyglądało. Darlan może bije przed siebie, ale jak będzie bił na zasięgu z meczu z Italią, to nikt tam nie doskoczy. Do tego Alan wrócił i to też na +. Leal jakiś taki jak po blancie do tej pory i tu jest rezerwa z pewnością. Lucas gra świetnie, Flavio dla mnie rozczarowanie. Lucarelli na swoim dobrym poziomie.
USA do tej pory gra ponad stan i na dziwnych liczbach. Tak się nie da cały czas i pokazał to mecz z Niemcami. Po dwóch perfekcyjnych setach zeszli na normalny poziom i zrobiło się gorąco.
Prawdę mówiąc cieszę się że mamy Słowenię a nie Brazylię w 1/4.