Świątek vs. Pegula
Przed Igą ostatni mecz sezonu, ale jakże ważny, bo o triumf w finałach sezonu, a zarazem o powrót na numer 1 rankingu
WTA. Polka gra znakomicie w Meksyku i dobrze przystosowała się do ciężkich warunków. O Peguli można napisać to samo, co było widać ewidentnie w każdym starciu, gdy rywalki się męczyły, a Jessica systematycznie przebijała i wymuszała błędy rywalek. Amerykanka gra prosty
tenis, z naciskiem na regularność i cierpliwość. Jej atutem jest też siła mentalna i stawiałbym ją w czołówce pod tym względem. Jednak stricte tenisowo wiele wyżej stawiam Igę i jeśli ten mecz przegra to sama ze sobą. Pegula w tym roku ograła 2/3 razy Świątek, ale w obu przypadkach nie był to dobry czas dla Igi. W Australii przyleciała na mecz wręcz z biegu i nie miała kiedy trenować oraz odpocząć, a niedawno w Kanadzie zwyczajnie była pod formą. Dziś ma idealną szansę, by wyrównać tegoroczny bilans i będę mocno zawiedziony, jeśli tak się nie stanie. Polka największy problem miała w I meczu, a później było tylko lepiej, lecz pamiętajmy, że patrząc na historię miała rywalki, które jej mocno leżały. W mojej opinii będzie to najtrudniejszy mecz dla raszynianki ze względów mentalnych, ale też sportowych, bo będzie musiała przebić się przez ścianę i musi wręcz do minimum ograniczyć niewymuszone błędy. Jakość gry napawa optymizmem.
Z oferty specjalnej mimo że jest szeroka wcale nie jest łatwo wybrać ciekawy zakład. Moją pierwszą myślą był over 2,5 asów w meczu, gdyż ten kierunek broni się statystykami, a Jessica nawet sama potrafi pokrywać takowe linie. Jednak z drugiej strony obie panie są w stanie zagrać mecz na 0. Pogoda ma być dobra i wiatr może nie będzie przeszkadzać, więc tli się nadzieja, że over pokryją. Jest to jednak loteria, więc brałbym ten typ pod uwagę w dalszej kolejności. Moją uwagę zwrócić też inny zakład, a mianowicie liczba break pointów w meczu. Linia wydaje się wystawiona wysoko i bukmacher być może bierze pod uwagę wymianę ciosów, dużą liczbę przełamań i długi mecz. Wtedy jak najbardziej ma to sens. Jeśli jednak Iga zagra swój najlepszy
tenis, a ostatni mecz taki był, to może go zamknąć dość szybko i panie nie zdążą pokryć tej linii. Patrząc na H2H można założyć jednak, że nie będzie to spacerek dla Polki. W tym zakładzie dużo będzie zależeć od tego czy gemy będą długie i grane na przewagi, więc także jest w tym element losowości. Dla nas najgorszym scenariuszem będzie rzecz jasna wygrana Peguli w trzech setach.
Świątek wygra @1,42 (
forBET)
poniżej 15,5 break-pointów @1,97 (
forBET)
Moje analizy znajdziesz także TUTAJ!