Jedni z najlepszych zawodników z najlepszych drużyn narodowych na świecie zjawią się, by rywalizować o tytuł mistrza świata, więc przygotujcie się na trzymające w napięciu pojedynki i ekscytujące momenty, gdy najlepsi hokeiści świata zjawią się ponownie na lodowiskach w Finlandii, ale w tym roku część turnieju odbędzie się również w stolicy Łotwy. Dla Finów doskonała okazja do obrony tytułu z zeszłego roku, bo można powiedzieć że ponownie będą gospodarzami turnieju. Terminarz i wszystkie informacje znajdziecie na oficjalnej stronie IIHF https://www.iihf.com/en/events/2023/wm
To ruszamy powoli z Mistrzostwami Świata, ja atakuje dwa typy długoterminowe, jeden zakład specjalny udało się stworzyć w STS:
Kazachstan spadek z Elity @3.50
Zakład specjalny: Węgry spadek z Elity + Kazachstan powyżej 27.5 straconych goli w turnieju @2.15
STS
Przegląd reprezentacji na Mistrzostwach Świata Elity Jak zawsze do szerokiego grona faworytów do złota typowane są reprezentacje z Ameryki Północnej. Naturalnie Kanada oraz USA nie są w stanie przywieźć na Mistrzostwa Świata swoich najlepszych zawodników, ponieważ trwają play-offy w NHL, niemniej jednak jest spory wybór hokeistów, którzy zakończyli już swój klubowy sezon. Ekipa spod znaku Klonowego Liścia ostatni raz została Mistrzem Globu 2 lata temu, a jakość kadry tej nacji nie wskazywała, aby Kanada miała zaliczyć wtedy sukces. Amerykanie już dawno nie cieszyli się z tytułu i tutaj również jest motywacja, aby zameldować się w finale.
Jeżeli chodzi o europejskie nacje, to jak zwykle należy liczyć się z Finlandią, która poprzedni rok zakończyła ze złotem olimpijskim oraz MŚ. Był to świetny okres w wykonaniu Suomi i szkoleniowiec Jukka Jalonen postara się utrzymać swoją drużynę na szczycie. Szwecja po zmianie trenera przywiozła do Tampere bardzo mocny skład, który typowany jest do ścisłej czołówki. Celem Trzech Koron jest minimum półfinał, a potem wszystko jest przecież możliwe. Czechy oraz Szwajcaria to niewygodni rywale i jedna z tych reprezentacji ma potencjał, aby stać się czarnym koniem tegorocznych Mistrzostw Świata. Kto tym razem będzie świętował zdobycie tytułu?
Kazachstan straci dużo po zakazaniu podwójnego obywatelstwa swoich zawodników?
Krótko omówiliśmy sobie nacje, które będą liczyć się w walce o medale. Teraz należy spojrzeć na słabsze zespoły. W obu grupach widzimy zdecydowanych outsiderów. Słowenia oraz Węgry to beniaminkowie Elity i obie drużyny typowane są do spadku. Nic w tym dziwnego, ponieważ wykluczenie Rosji i Białorusi ze struktur IIHF otworzyło szansę rywalizacji małych hokejowych krajów z najlepszymi na Świecie. Z tej okazji skorzysta też Polska i Biało-Czerwoni za rok wystąpią na taflach w Ostrawie oraz w Pradze.
Mnie interesuje występ Kazachstanu na tegorocznych Mistrzostwach Świata. Jest to kraj, który ma jeden klub w KHL i Barys Nur-Sultan pozwala ogrywać swoich reprezentantów na przyzwoitym poziomie z zespołami z Rosji, Białorusi i Chin. Niestety ostatnio gruchnęła wiadomość, że naturalizowani zawodnicy odrzucają kazachski paszport, ponieważ rząd wprowadził ogromne kary za podwójne obywatelstwo. Jest to poniekąd związane z masowymi wnioskami Rosjan o paszport z Kazachstanu. Tym samym z reprezentacją pożegnali się tacy hokeiści jak:
Pavel Akolzin, Dmitri Gurkov, Yegor Petukhov, Anton Sagadayev, Dmitri Shevchenko, Curtis Valk, Jesse Blacker, Darren Dietz, Yegor Shalapov, Viktor Svedberg, Ilya Rumyantsev.
Większość tych zawodników stanowiła o sile Kazachstanu i ich brak będzie widoczny na turnieju rozgrywanym w Finlandii i w Łotwie. Jasne, są też inni liderzy jak Nikita Mikhailis, czy też Roman Starchenko, ale nie tutaj jakości, jak jeszcze przed rokiem. Dodatkowo pojawiały się problemy z selekcjonerem i na miesiąc przed rozpoczęciem turnieju trzeba było przez sankcje zmienić trenera. Andrej Skabiełka jest Białorusinem i jego wjazd do Łotwy jest zakazany. Na jego miejsce sprowadzono Gałym Mambetalijewa, który nie ma większego doświadczenia w prowadzeniu reprezentacji.
Kazachstan rozgrywał mecze towarzyskie i nie wyglądał w nich korzystnie. Przegrana aż 0:6 z Białorusią i 0:3 z Rosją U25 pokazują, że problemy organizacyjne wpływają na formę tego zespołu. Dodatkowo Barys Nur-Sultan był jednym z najgorszych klubów podczas tego sezonu KHL i większość zawodników nie jest w optymalnej formie. To wszystko powoduje, że kurs na spadek tej nacji z Elity jest kuszący i go pobieram. Tak naprawdę w grupie B największym przeciwnikiem w walce o utrzymanie będzie beniaminek Słowenia. Kraj ten rozwija się jednak z każdym rokiem, również pod kątem hokeja i o pozostanie na najwyższym szczeblu najprawdopodobniej zadecyduje bezpośrednie starcie tych reprezentacji. Kurs jest świetny, a do zakładu specjalnego dokładam ilość straconych goli przez Kazachstan. Na poprzednich Mistrzostwach Świata nacja ta miała obok Włoch oraz Wielkiej Brytanii najgorszą obronę na turnieju, a teraz przy braku takich defensorów jak Jesse Blacker, Darren Dietz, czy też Viktor Svedberg wynik 31 może się powtórzyć, a nawet pogorszyć. Jestem zdania, że są to interesujące propozycje, nad którymi warto się zastanowić.
Węgry najgorszą reprezentacja na tegorocznych Mistrzostwach Świata Elity? W grupie A do spadku typuję Węgrów. Jest to reprezentacja, która skorzystała z odsunięcia Rosji i Białorusi, dlatego też zameldowała się w Elicie. Jeżeli zerkniemy na rywali tej nacji na tegorocznym turnieju, to tak naprawdę może jedynie powalczyć z Francją oraz Austrią. Oba kraje utrzymują się jednak regularnie w Elicie i kadrowo są mocniejsze od Węgrów. Dodatkowo beniaminek nie popisywał się w spotkaniach kontrolnych, przegrywając mecze z Wielką Brytanią, Polską, a nawet z Japonią i Ukrainą, które występowały w tym roku na trzecim poziomie Mistrzostw Świata. Jest to sport i wiele może się wydarzyć, niemniej jednak każdy zdobyty punkt Węgrów będzie sporym zaskoczeniem.
Mikko Rantanen strzeli gola przeciwko USA @ 2,15fortuna
Bez wątpienia największa gwiazda suomi, która zawitała do szerokiej kadry tegorocznych MŚ. Z racji tego, ze Colorado odpadło już w pierwszej rundzie play-off NHL, Rantanen pozwolił sobie na wsparcie swoich rodaków. Nie kombinuje i gram tutaj trafienie Fina. Kto jak kto, ale Mikko jest w świetnej formie i jestem pewien, że będzie dowodził ofensywą gospodarzy na tym turnieju.
Jesli ktoś jest zainteresowany i w czymś mu to pomoże to wrzucam poniżej składy finalistów z przynależnościa klubową ( źródła różne i opracowanie własne). Kilka ekip rezerwuje sobie jeszcze miejsca i nie domyka składów z czołowych drużyn np. Kanada ma jeszcze trzy wolne miejsca , Czesi dwa miejsca, Szwedzi dwa miejsca, zamknięte składy maja USA, Finlandia, Szwajcaria, Słowacja.
Kilka słów komentarza pojawi się przy okazji typów.
Bramkarze:
Christian Heljanko ( Tappara), Emil Larmi (Vaxio), Jussi Olkinuora(Brynas)
Obrońcy:
Niklas Friman ( Brynas), Miika Koivisto( Vaxio), Mikko Lehtonen ( Zurich), Nikolas Matinpalo (Assat), Olli Määttä (Detroit Red Wings), Atte Ohtamaa (Karpat), Ville Pokka (Farjestad), Mikael Seppälä (Tappara),
Napastnicy:
Marko Anttila (Karpat), Joel Armia( Montreal Canadiens ), Hannes Björninen (Orebro), Teemu Hartikainen ( Geneva), Kaapo Kakko ( NY Rangers), Kasperi Kapanen ( St Louis Blues), Juho Lammikko (Zurich), Sakari Manninen (Henderson Silver Night AHL), Waltteri Merelä (Tappara), Ahti Oksanen(Oskarshamn), Harri Pesonen ( Langnau Tiger), Mikko Rantanen ( Colorado Avalanche), Jere Sallinen ( Biel), Antti Suomela (Oskarshamn)
Bramkarze:
Jacob Johansson (Timra, Szwecja), Lars Johansson (Frölunda, Szwecja), Jesper Wallstedt (Iowa, AHL). Obrońcy:
Lukas Bengtsson, Joel Persson (obaj Växjö, Szwecja), Christian Folin (Frölunda, Szwecja), Anton Lindholm (Leksand, Szwecja), Jonathan Pudas (Skelleftea AIK Szwecja), Henrik Tömmernes (Genewa, Szwajcaria), Patrik Nemeth (Arizona ) , NHL), Rasmus Sandin (Waszyngton, NHL). Napastnicy:
Jonatan Berggren, Lucas Raymond (obaj Detroit, NHL), Jacob de la Rose, Marcus Sörensen (obaj Fribourg-Gottéron, Szwajcaria), Leo Carlsson (Örebro, Szwecja), Dennis Everberg (Rögle, Szwecja), Linus Johansson (Färjestad ) , Szwecja), Pär Lindholm (Skelleftea AIK, Szwecja), André Petersson (HV 71, Szwecja), Alexander Nylander (Pittsburgh, NHL), Carl Grundström (Los Angeles, NHL), Oscar Lindberg (Berno, Szwajcaria), Jakob Silfverberg ( Anaheim, NHL), Fabiana Zetterlunda (San Jose, NHL).
Bramkarze:
Drew Commesso (Boston University, NCAA), Casey DeSmith (Pittsburgh, NHL), Cal Petersen (Los Angeles, NHL). Obrońcy:
Ronnie Attard (Filadelfia, NHL), Lane Hutson (Boston University, NCAA), Connor Mackey (Arizona, NHL), Nick Perbix (Tampa Bay, NHL), Scott Perunovich (Springfield, AHL), Dylan Samberg (Winnipeg, NHL) ), Henry Thrun (San Jose, NHL). Napastnicy:
Anders Bjork (Chicago, NHL), Nick Bonino (Pittsburgh, NHL), Matt Coronato (Calgary, NHL), Sean Farrell (Montreal, NHL), Conor Garland (Vancouver, NHL), Cutter Gauthier (Boston College, NCAA) , Carter Mazur (Grand Rapids, AHL), Drew O'Connor (Pittsburgh, NHL), Alex Tuch (Buffalo, NHL), Luke Tuch (Boston University, NCAA), TJ Tynan (Ontario, AHL), Samuel Walker (Minnesota, NHL).
Węgry :
Bramkarze:
Gergely Arany (FTC-Telekom), Bence Bálizs (JKH GKS Jastrzębie, Polska), Dominik Horváth (Hydro Fehérvár AV19),
Obrońcy:
Nándor Fejes (Gyergyói HK), Zsombor Garát (BJA), Zétény Hadobás (Västeras, Szwecja), Milán Horváth (Hydro Fehérvár AV19), Roland Kiss (DVTK Jegesmedvék), Tamás Pozsgai (BJA), Bence Stipsicz (Hydro Fehérvár AV19) ), Bence Szabó (BJA), Bence Szirányi (DVTK Ice Bears)
Napastnicy:
István Bartalis (Hydro Fehérvár AV19), Karol Csányi (Zvolen, Słowacja), Csanád Erdély (Hydro Fehérvár AV19), Vilmos Galló (Linköping, Szwecja), János Hári (Hydro Fehérvár AV19), Dániel Kóger (Corona Brasov, Rumunia) , Gergő Nagy (FTC-Telekom), Krisztián Nagy (BJA), Kristóf Papp (Northern Michigan University, Ameryka), Balázs Sebők (Ilves, Finlandia), István Sofron (Csíkszereda), István Terbócs (Hydro Fehérvár AV19), Péter Vincze ( Gyergyói HK)
Bramkarze:
Šimon Hrubec (Zurych, Szwajcaria), Karel Vejmelka (Arizona, NHL), Marek Langhamer (Ilves, Finlandia).
Obrońcy:
Michal Jordán (Rapperswil, Szwajcaria), Tomáš Kundrátek (Kometa Brno), Jan Košťálek, Tomáš Dvořák (obaj Pardubice), Michal Kempný, David Němeček (obaj Sparta Praga), Ronald Knot (Tucson, AHL), Jakub Zbořil (Boston ) , NHL).
Napastnicy:
Ondřej Beránek, Jiří Černoch (obaj Karlowe Wary), Filip Chlapík, Michael Špaček (obaj Ambri-Piotta, Szwajcaria), Jakub Flek (Kometa Brno), Vladimír Sobotka, David Tomášek (obaj Sparta Praga), Lukáš Sedlák (Pardubice) , Jiří Smejkal (Oskarshamn, Szwecja), Roman Červenka (Rapperswil, Szwajcaria), Dominik Kubalík (Detroit, NHL), Filip Chytil (New York Rangers, NHL).
Kanada :
Bramkarze:
Devon Levi (Buffalo, NHL), Samuel Montembeault (Montreal, NHL), Joel Hofer (Springfield, AHL)
Bramkarze:
Leonardo Genoni (Zug), Robert Mayer (Genewa), Joren Van Pottelberghe (Biel-Bienne).
Obrońcy:
Dean Kukan, Christian Marti (obaj Zurych), Michael Fora (Davos), Tobias Geisser (Zug), Andrea Glauser (Lozanna), Romain Loeffel (Berno), Tim Berni (Columbus, NHL), Janis Moser (Arizona, NHL) ).
Napastnicy:
Fabrice Herzog, Sven Senteler, Dario Simion (wszyscy Zug), Andres Ambühl, Enzo Corvi (obaj Davos), Gaëtan Haas, Mike Künzle (obaj Biel-Bienne), Marco Miranda, Tanner Richard (obaj Genewa), Christoph Bertschy ( Fribourg-Gottéron), Damien Riat (Lozanna), Calvin Thürkauf (Lugano), Denis Malgin (Kolorado, NHL), Nino Niederreiter (Winnipeg, NHL).
Co do typów to tak na dzien dobry patrze na mecz otwarcia w Tampere. Finowie z pewnością zaliczaja sie do waskiego grona faworytów, kilka wzmocnien z NHL ( Rantanen, Armia, Kappanan, Kakko, Maatta), całość oparta o trzon z czołowych graczy lig Europy. Trener z doswiadczeniem , który wie co maja grać. Po drugiej stronie USa, które jak zwykle jest zagadką przed tym turniejem . Jednak David Quinn przywiózł na te mistrzostwa mocniejszy skład w porównaniu do zeszłorocznego, tacy gracze ja Tuch, Garland, Bonino, Perbic, Samberg, Mackey, O'Connor, DeSmith, , Farrell, mimo , ze nie ma głównych strzelb zaciag z NHL jest lepszy., to oni beda decydowali o sile ekipy, całość to grupa stanowiaca mieszanke doswiadczenia i młodości , jest tylko 5 debiutantów, reszta juz smakowała Olimpiad i MŚ, beda wiedzieli jak maja zagrac. Kurs na faworyzowanych Finów tylko 1,6 , hmm, chyba nie zaryzykuje. pierwsze mecze beda na zgranie i to bedzie sie tyczyc kazdej ekipy w mniejszym lub wiekszuym stopniu. Wg mnie Amerykanie moga dzis zaskoczyć Finów ( którym miedzy innymi kibicuje ) i wyrwac chocby punkt, który nie bedzie bez znaczenia. Ja delikatnie w strone USA
Słowacja vs Czechy: powyżej 4.5 gola ml @1.34✅️ Łotwa vs Kanada: Łotwa powyżej 1.5 gola @1.71
AKO @2.29 BETFAN
Kaspars Daugavins przynajmniej 1 punkt w kanadyjce
Singiel @2.45 Fortuna
Słowacy w poprzednich latach sprawiali pozytywne niespodzianki i nacja ta pod względem hokeja na lodzie ciągle się rozwija. Pamiętamy przecież brązowy medal wywalczony na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie, a dodatkowo ćwierćfinał na ostatnich Mistrzostwach Świata Elity też należy uznać za sukces. Kanadyjski selekcjoner Craig Ramsay jest chwalony za swoją pracą, ale naturalnie po takich osiągnięciach apetyty rosną jeszcze bardziej. Trzeba przyznać, że Słowacja w sparingach miała spore problemy w defensywie. Nacja ta regularnie traciła 2-3 gole, a przecież jeszcze rok temu była to mocna strona outsidera. Nie ma tutaj mocnej 1, bo jeden z objawień poprzedniego turnieju goalie Adam Huska został wykluczony z reprezentacji, bo na co dzień broni barw klubu z KHL, a konkretnie Torpedo Niżny Nowogród. 3 bramkarzy pochodzi z rodzimej ligi i nie są to jacyś specjaliści w swoim fachu. Szczególnie w formacji defensywnej widzimy spore odmłodzenie kadry, ale Słowacja pokazywała na juniorskich imprezach, że ma spory potencjał, aby w przyszłości powalczyć o podobne sukcesy, co jeszcze rok temu. Potrzeba do tego czasu i wydaje się, że celem trenera Craiga Ramsaya jest właśnie wprowadzenie młodszych hokeistów do kadry. Jasne, są weterani, jak Libor Hudacek, Peter Cehlarik, Marek Hrivik, ale ich czas powoli się kończy. Co pokaże nam outsider podczas tego turnieju?
O Czechach opowiem nieco krócej. Jest to nacja, która od zawsze ma spore ambicje, aby zdobywać medale na wielkich imprezach. Ostatni tytuł mistrzowski pojawił się w 2010 roku i przypomnijmy, że kolejne MŚ odbędą się właśnie u naszych południowych sąsiadów. To jest docelowy termin, aby zbudować jak najlepszą kadrę i godnie prezentować się jako gospodarz. Niestety przygoda selekcjonera Filipa Pesana zakończyła się zbyt szybko i stery objął fiński trener Kari Jalonen. Oczekiwania są spore, aby wreszcie wrócić do czołówki światowego hokeja i wydaje się, że brak minimum półfinału w tym roku będzie uznane za porażkę. Skład Czechów jest bardzo wyrównany i wsparty fundamentami z NHL, jak Karel Vejmelka, Dominik Kubalik, Filip Chytil, czy też Jakub Zboril, ale też ligowy zaciąg jest ciekawy. Warto zerknąć na Lukasa Sedlaka, który będzie brał ciężar gry na swoje barki. Czy nasi sąsiedzi dobrze rozpoczną turniej?
Są to pierwsze spotkania na Mistrzostwach Świata Elity, dlatego jak na razie nie będę typował zwycięzców, a skupię się na innych zakładach. Stawiam na to, że ujrzymy minimum 5 goli razem z dogrywką i rzutami karnymi. To oznacza, że wynik 2:2 już nas urządza. Oba kraje znane są z ofensywnego usposobienia gry. Naturalnie to Czesi posiadają mocniejszy skład, ale młodość u Słowacji da o sobie znać nie raz na tym turnieju. Spodziewam się otwartego widowiska i wielu bramek. Co ciekawe nasz typ został pokryty w ostatnich 4/5 bezpośrednich spotkaniach, pomiędzy tymi reprezentacjami.
Przenosimy się do meczu jednego z gospodarzy tegorocznych Mistrzostw Świata i Łotwa w Rydze podejmie Kanadę. Można śmiało powiedzieć, że dla Łotyszy hokej jest sportem narodowym. To właśnie w tej dyscyplinie udaje się utrzymywać w czołówce i rywalizować z najlepszymi na dużych turniejach. Jeszcze niedawno reprezentację ten prowadził Bob Hartley, który z Avangardem Omsk zdobywał Puchar Gagarina w KHL, ale od jakiegoś czasu to Harijs Vitolins trzyma pieczę nad łotewskim hokejem. Sukcesem dla gospodarzy będzie awans do play-off i jest na to szansa, mając obok siebie Czechów, Kanadyjczyków, Norwegów, Słowaków, Szwajcarów i Kazachów. Ważne będzie, aby jak najlepiej rozpocząć zmagania. Co do składu, to będziemy oglądać kilka twarzy z NHL, jak Arturs Silovs, czy Rudolfs Balcers, ale siłą outsidera ma być zgranie zawodników, którzy jeżdżą ze sobą nie tylko w kadrze, ale często też w tych samych klubach. Czy Łotwa zaskoczy na start?
Kanada to zawsze ścisły kandydat do złotego medalu na każdej imprezie. Mistrzostwa Świata pokrywają się niestety z play-offami w NHL i najlepsi zawodnicy rywalizują nie o puchar MŚ, ale o ten cenniejszy Stanleya. W sumie to całe szczęście, że tak jest, ponieważ nie przeżywalibyśmy większych emocji i za każdym razem tytuł wędrowałby do ekipy spod Znaku Klonowego Liścia. Naturalnie żartuje, ale na tegoroczny turniej formalni goście przywieźli ze sobą obiecujący skład. Z pewnością jest on bardziej jakościowy, niż to było w poprzednich latach. Warto zwrócić na 1 w bramce Devon Levi, który jest sporym talentem i otrzymywał swoje szanse w Buffalo. Dodatkowo swoim pierwszym hat-trickiem w reprezentacji popisał się Cody Glass i to napastnik Nashville może stać się liderem Kanady. Czy faworyci w ten piątek wywiążą się z roli faworyta?
Z pewnością wiele osób pójdzie w stronę Kanady i jest to zrozumiałe, ponieważ to jeden z głównych faworytów do tytułu. Ja jednak mam taką zasadę, że warto na początku Mistrzostw Świata pograć trochę przeciwko Amerykanom i Kanadyjczykom. Przede wszystkim są to nacje, które specjalnie nie przygotowują się do turnieju. Inne reprezentacje rozgrywają szereg meczów kontrolnych, zaczynając już nawet od marca i ekipa spod znaku Klonowego Liścia będzie potrzebowała spędzić trochę czasu na lodzie, aby wszystko funkcjonowało, jak należy. Pamiętam 2 lata temu spotkanie Łotwy z Kanadą, które także było rozgrywane w Rydze i tak Bob Hartley sprawił sporego psikusa swoim rodakom, wygrywając 2:0. Stawiam na dwa gole outsidera. Jest tutaj kilku graczy, którzy znajdują się w świetnej formie. Mowa tutaj o Kaspars Daugavins, czy też Rodrigo Abols. To właśnie ten duet będzie sprawiał największe problemy młodemu goalie Devonowi Levi. Jestem zdania, że Łotwa powalczy o niespodziankę i ma ku temu argumenty i również swoje ściany z pewnością pomogą. Kanada jest faworytem, ale z każdym meczem ten zespół będzie wyglądał po prostu lepiej.
Szwedzi przywieżli mieszanke graczy NHL i top lig europy. Maja sporo talentu w rosterze , Mozna by długo opisywac kazdego gracza.. Solidna bramka i defensywa, w ataku wiele, wiele opcji i przede wszystkim trener co ma głowe na karku. Licze ze Hallam poskłada wszystkie klocki i z tej maki bedzie chleb, ze nie skonczy sie na ćwiartce, ba w Rydze nawet nie wyszli z grupy, Szwedzi jednak zostawili sobie furtke dla 5 graczy,, bramkarza i czterech z pola. Wiec zobaczymy jak to wyjdzie. Niemcy maja solidny krajowy garnitur ale kilka ciekawych nazwisk z NHL ( Seider, Peterka, Gawanke, Sturm) mysle ze beda twardym orzechem do zgryzienia dla kazdej druzyny, celuja w cwiartke i jak najbardziej to mozliwe. W meczu ze Szwedami mysle ze nie daja rady bo to skandynawowie maja wszystkie atuty w reku
Mecz naszych poludniowych sasiadów tez bedzie ciekawy. CZesi wzieli wszystko co mieli najlepsze dostepne , nieststy Pastrnak i Krejci podziekowali, kilku ma kontuzje ale maja bardzo ciekawą druzyne, moga zachaczyć nawet o półfinał.
Słowacja po wodzą Ramseya gra kanadyjski hokej ale mam wrazenie ze na te Mś przywiezli troche uboższy garnitur, w meczu z sasiadami i w sumie odwiecznymi wrogami nie sa faworytem i wg mnie nie zdołaja urwac chocby punktu
Szwecja handi minus 1,5 gola + Czechy RT ako 2,48 fortuna Słaby mecz Szwedów, nogi nie niosły, gdyby nie Lars było by pozamiatane
Tak długoterminowo postawie na wygraną Szwedów. Myśle ze z kazdym meczem ten zespół bedzie sie rozwijał : kurs 5,75 STS
Do kanadyjki biore na dzis amerykanina Conora Garlanda, facet wie jak sie znależź w tercji rywala i szuka krążka do dubla kapitana Czechów doswiadczonego Romana Cervenke
Garland over 0,5 pkt + Cervenka over 0,5 ako 2,79 fortuna
Norwegia to kolejna nacja, która rozwija się pod kątem hokeja na lodzie. Pamiętamy poprzedni sezon Hokejowej Ligi Mistrzów i tam Mistrz kraju Stavanger blisko był awansu do strefy play-off tych rozgrywek. Udawało się nawiązywać równą walkę z Ilves, Salzburgiem i Fribourgiem, a więc klubami, które mają zdecydowanie większe możliwości od norweskich projektów. Te sukcesy przekładają się również na reprezentację i formalni gospodarze bez większych problemów utrzymują się od dłuższego czasu w Elicie. Norwegia przywiozła ze sobą doświadczonych zawodników, którzy na co dzień występują w Europie. Takie nazwiska jak Ken Andre Olimb, czy też Henrik Haukeland nie trzeba nikomu przedstawiać. Ten ostatni zanotował świetną kampanię w barwach Düsseldorfu i może być kluczową postacią na tym turnieju. Czy goalie faworytów zachowa dzisiaj SO?
O Kazachstanie pisałem sporo podczas typów długoterminowych. W mojej opinii reprezentacja ta zaliczyła największy regres, jeżeli pod uwagę weźmiemy jeszcze poprzednie mistrzostwa. Jasne, Azjaci nie rozpoczęli jeszcze zmagań w Rydze, ale nie zmienia to faktu, że problemy organizacyjne nie są łatwe do przeskoczenia. Jest tutaj wiele nowych twarzy, które nie doświadczyły jeszcze gry na poziomie Mistrzostw Świata i dodatkowo selekcjoner Galym Mambetaliyev jest nieco przypadkowy, bo to Andrei Skabiełka miał poprowadzić formalnych gości przez ten turniej. Ciekawy jestem postawy przede wszystkim liderów tej kadry. Nikita Mikhailis oraz Roman Starczenko zapewne będą brać ciężar gry na swoje barki. Ta dwójka na poprzednich MŚ spisywała się bardzo dobrze i regularnie punktowała, nawet w starciach z tymi mocniejszymi reprezentacjami. Czy outsider powalczy dzisiaj o wygraną?
Jestem zdania, że Norwegia to nacja, która jest gotowa na zmagania w Rydze, a Kazachstan to projekt w przebudowie. Zmiany dokonane w kadrze czy na pozycji selekcjonera u Azjatów mogą wpłynąć na negatywne wyniki osiągane na Łotwie. Stawiam na 3 trafienia faworytów. Jest tutaj kilku graczy, którzy będą napędzać kolejne ataki, jak Philip Granath, czy też Ken Andre Olimb. Szczególnie ten ostatni znany jest ze świetnej gry w PK i potrafi zdobywać bramki w osłabieniu. Norwegia z Kazachstanem mierzyła się na Mistrzostwach Świata Elity 2 lata temu i tam padł wynik 3:1 dla faworytów. Liczę na powtórkę!
Nieco później rozpocznie się spotkanie w Tampere i Niemcy zmierzą się z Finlandią. Nasi zachodni sąsiedzi zagrali naprawdę bardzo dobre spotkanie przeciwko Szwedom. Przypomnijmy, że tutaj również doszło niedawno do zmiany szkoleniowca i szanowany trener Toni Soderholm postanowił poszukać swoich szans w Bern. Teraz już zakontraktowany został w Monachium i na jego miejsce powołano Harolda Kreisa. Widoczna jest praca tego menadżera, ponieważ defensywa Niemców wygląda świetne. Szczelna obrona to też podstawa w Schwenninger Wild Wings, bo Harol Kreis prowadzi również klub w DEL. Czytając opinie niemieckich kibiców po meczu ze Szwedami, można mieć wrażenie, że wierzą w swoją reprezentację i twierdzą, że brakuje nieco jakości z przodu. Mocnym punktem jest goalie Mathias Niedereberger i dzisiaj też będzie miał sporo pracy pomiędzy słupkami. Czy naszych zachodnich sąsiadów stać na niespodziankę?
Suomi nie może być zadowolone z występu przeciwko USA. Pierwsze minuty spotkania były bardzo dobre w wykonaniu gospodarzy tego turnieju. Udało się strzelić gola w PP, ale nagle Finlandia przestała grać. To Amerykanie przejęli inicjatywę i punktowali swojego przeciwnika. Trzeba przyznać, że była to zasłużona przegrana obrońców tytułu i selekcjoner Jukka Jalonen ma nad czym myśleć. Spore problemy pojawiały się przy rozgrywaniu krążka i straty w neutralnej tercji doprowadzały do groźnych akcji rywali. Nikt sobie jednak w Tampere nie wyobraża, że ulubieńcy publiczności przegrają po raz drugi z rzędu. Tym razem przeciwnik jest na nieco mniejszym poziomie, ale Niemców nigdy nie można lekceważyć. Czy Suomi staną na wysokości zadania?
Jestem zdania, że Niemcy powalczą. Oglądałem ich spotkania kontrolne oraz wczorajsze ze Szwedami i widoczny jest progres w grze. Nie bez powodów fani są zadowoleni ze swojej reprezentacji i być może sprawią psikusa obrońcom tytułu. Finlandia będzie mocno zmotywowana, aby odbić sobie słaby występ na inaugurację Mistrzostw Świata. Zdziwił mnie kurs na klasyczny wynik BTTS i pobieram go do swojego AKO. Nasi sąsiedzi stworzyli sobie kilka groźnych sytuacji przeciwko Szwedom, ale nic nie chciało wpaść do bramki. Wierzę, że tym razem szczęście i skuteczność będzie po stronie Niemców. Tak jak pisałem wyżej, Suomi na razie nie przekonuje w defensywie i popełnia głupie błędy, co rywale wykorzystują. Czeka nas interesująca rywalizacja, bo obie drużyny przegrały swoje pierwsze spotkania. To powoduje, że liczę na kary mniejsze i tym samym PP, które mogą zadecydować o sukcesie danego zespołu.
Dziś trzy pewniaczki. DANIA @1.28 ,SZWAJCARIA @1.28 oraz FINLANDIA @1.38. Kurs nam wychodzi 2.26 więc za jakiś tysiączek czy dwa na podwojenie i wszystko w temacie.
FINOWIE nie mogą sobie pozwolić na kolejną stratę punktów.NIEMCY to nie są ogórki ale jednak do FINÓW im trochę brakuje,szczególnie że SUOMI grają przed włąsną publicznością. DANIA dosyć fajny skład przywiozła a nie oszukujmy się WĘGRY to nie jest ekipa która może rywalizować w elicie.Są gdzie są tylko i wyłącznie dlatego że ROSJA oraz BIAŁORUŚ zostały wykluczone. SZWAJCARIA zawsze mocna z kilkoma graczami z NHL.SŁOWENIA ma kilka ciekawych nazwisk ale na SZWAJCARÓW jako zespół są za krótcy.
Tak krótko bo mecze niedługo
W meczu Francji z Austrią jakoś widzą mi sie bramki, obie ekipy mają zdecydowanie wiecej do zaoferowania z przodu, Trudno w tym meczu wytypować zwyciezce ale jesli bym miał sie skusic na jakas opcje to byłaby to Austria.
W meczu Szwajcarii ze Słowenia mecz wcale nie musi byc do jednej bramki bo Słowncy maja grczy w mocnych europejskich klubach, szkoda ze nie przyjechali Kopitar i Mursak bo byłoby zdecydowanie wiecej opcji w ataku. Mimo wszysko nie wyobrazam sobie aby Helveci nie wygrali tego meczu, Kultura i jakosc gry zdecydowanie po ich stronie.
W meczu Dunczyków z Węgrami ten nie wyobrazam sobie by Dunczycy tego nie wygrali , maja graczy z mocnych lig , bodajze 10 z SHL, przyjechał Ehlers i mysle ze to bedzie za wysoka półka dla Bratanków
kilka typów
Za chwile wrzuce kanadyjke bo cos mi chodzi po głowie
Post automatycznie złączony:
Do kanadyjki biore liderów ekip Francji i Austria
Texiera nie trzeba nikomu przedstawiac , swietne wystepy w Blue Jackets a teraz w Zurichu, do tego Marco Rossi, solidny seon w Iowa Wild i jesli bedzie cos sie dzialo to on powinien byc w centrum
Texier over 0,5 pkt + Rossi over 0,5 pkt ako 2,67 fortuna
Chetnie sobie obejrze mecz Norwegów z Kazachami. Norwego troche w przebudowie i nadchodzi zmiana warty. Na turniej nie przyjechali Holos, Roymark, drugi Olimb, i Rosseli Olsen a wiec gracze na których spoczywała odpowiedzialnosc za wynik. Na sparingi przed turniejem ja bym specialnie nie patrzył. Kazachstan to chyba najwieksza zagadka tych mistrzostw , brak zaciagu legionistów wcale nie musi równac sie kiepskiej grze. Zobaczymy. Narazie wstrzymałbym sie z ocenami tej reprezentacji bo gra w KHL to mimo wszystko solidny poziom a Nomad kilka razy testował kluby europejskie i tez to źle nie wyglądało. Pierwsze mecze trzeba obejrzec bo np w meczu Francji z Austria mozna było obejrzec dobre wystepy aktorskie z udziałem trójkolorowych.
Austria popsyła troche kupon ale cos w grze jest. Moze jeszcze na wieczór taki dubel. Łotwa dostała lanie od Kanady, która hmm mnie osobiscie w tym meczu nie urzekła, przy dwóch pierwszych bramkach sporo połozył Punnenovs, Kanadzie wychodziło w tym meczu praktycznie wszystko, Łotyszom nic, dwa ( nie wiem czy nie trzy ) słupki i poprzeczka i zero gola bo okazje były, dzis musza zagrac lepiej w obronie.
Słowacy bili sie z Czechami ale to Hrubec był tam gdzie trzeba, Słowacy sporo włozyli w ten mecz i bardzo chcieli go wygrac, duzo gry do przodu. Ale wg mnie ta kadra troche słabsza niz mozna by sie tego spodziewac, wiec dzis wybieram Łotwe
NO i Suomi, mozna by sporo pisac ale niestsy nie dotrzymali kroku szybkim i pomysłowym amerykanom, moze jeszce motoryka nie na tym etapie, dzis rywal trudny ale mysle ze stana na głowie by wyrwac 3 pkt, i maja wszystkie atuty w reku
Norwegia totalna amatorka prowadzić dwoma i jeszcze przegrać po dogrywce oby spadli poziom niżej.... Oglądałem w 3 tercji i grali jakby pierwszy raz na lodzie jezdzili
Jutro moze nie byc czasu na pisanie i taki tripel
Kanada i USA graja z rywalami o kilka klas słabszymi, bo i Słowenia i Węgry bardziej musza myslec o tym by utrzymać sie w elicie. Jezeli nie bedzie pogromu np takiego jak dziś w meczu Szwjcari ze Słowenia to przynajmniej te cztery bramki roznicy powinny być. Nie widze tu argumentów za obiema nacjami. Dzis bramkarz węgierski dwoił sie i troił bedac najlepszym zawodnikiem swojej druzyny ale nie ustrzegło to Węgrów przed porazka. . Mysle ze i Kanada i USA wykonaja ten plan. Do tego dokładam Szwajcarów, kórzy urzadzili sobie festiwal strzelecji ze Słowenia. Mysle ze Norwegowie, którzy zagrali mimo wszystko słabo , nierówno i chaotycznie z Kazachami nie powinni stanowic duzej przeszkody i Helveci wygraja przynajmniej dwom. Maja wszystkie atuty w rece
Kanada minus handi 3,5 + USA minus handi 3,5 + Szwajcaria minus handi 1,5 kurs ako 2,98 STS
Drugi słaby mecz Kanady, ale pewnie jakimś fartem prześlizną sie do półfinału choc mam nadzieje ze dwa razy pod rząd cud sie nie zdarzy.
Przerwa w pisaniu.
Dyscyplina: Hokej na lodzie/Mistrzostwa Świata Elity
Godzina: 15:20
Spotkanie: Niemcy vs USA
Typ: Moritz Seider zanotuje asystę
Kurs: 2.60✅️
Bukmacher: Fortuna
Analiza:
Po dwóch spotkaniach na tych Mistrzostwach Świata nasi zachodni sąsiedzi mogą mówić o sporym pechu. Zarówno w meczach ze Szwecją, jak i z Finlandią blisko było urwania przynajmniej jednego punktu. Niemcy nie byli faworytami w tych rywalizacjach, a i tak spisali się na medal. Drużyna prowadzona przez Harolda Kreisa jest chwalona przez swoich kibiców i opinię publiczną za swoje dotychczasowe występy. Niestety nie otrzymuje się za to oczek, dlatego czas się wreszcie przełamać. Zadanie dzisiaj nie będzie łatwe, ale w Elicie mało jest reprezentacji, które znacznie odstają poziomem. Kibice czekają jeszcze na przebudzenie swojego gwiazdora Moritza Seidera, bo o ile w defensywie wykonuje swoją pracę, tak w ofensywie nie zawsze idzie zgodnie z planem.
W ten poniedziałek rywalem Niemców będzie USA. Amerykanie jak na razie suchą stopą przechodzą przez kolejne spotkania na tegorocznych Mistrzostwach Świata. Dwa mecze i dwa triumfy dają nadzieję na walkę o medale. Formalni goście przywieźli na turniej odmłodzony skład, który jest głodny gry i zawodnicy pragną się pokazać szerszej publiczności. Ciężko jest wyróżnić jednego hokeistę, bo cała kadra stoi na wyrównanym poziomie. Kto zostanie tym razem bohaterem?
Tak jak pisałem w poprzednim tekście Harold Kreis chce, żeby jego reprezentacja grała podobnie, jak w swoim klubie Schwenninger Wild Wings. Defensywny hokej ma przynieść za chwilę pozytywne rezultaty, ale jak na razie pojawiły się dwie minimalne porażki. Ciekawy jestem występu Niemców przeciwko Amerykanom. USA pokazało na tym turnieju, że będzie liczyć się o najwyższe cele. Zdecydowałem się na asystę Moritza Seidera. Jest to bardzo perspektywiczny defensor, który rozwija się z każdym rokiem. Za nim druga kampania w NHL i teraz stanowi o sile reprezentacji Niemiec. Pobieram asystę, nie punkt kanadyjski, ponieważ zawodnik ten znany jest bardziej z kluczowych podań niż z goli. W barwach Detroit Red Wings zanotował w tym sezonie 5 bramek i 37 asyst. Na tegorocznych Mistrzostwach Świata nie zapisał się jeszcze do protokołu sędziowskiego i mam nadzieję, że dzisiaj to się stanie. Liczę na kilka PP dla naszych zachodnich sąsiadów, co zwiększy szansę na trafienie naszego typu.
Post automatycznie złączony:
Do tego AKO:
Niemcy vs USA: powyżej 4.5 goli✅️
Słowacja vs Kanada: powyżej 4.5 goli Czechy vs Łotwa: Czechy powyżej 2.5 goli✅️
AKO @2.60 BETFAN
O tej samej porze rozpocznie się spotkanie Słowaków z Kanadą. Nasi sąsiedzi sięgnęli po ważne zwycięstwo dwa dni temu z Łotwą. Sam mecz był bardzo wyrównany i tak naprawdę wynik mógł pójść w drugą stronę. Jedna bramka więcej wystarczyła, aby cieszyć się z pierwszego kompletu punktów. Ambicje Słowacji są bardzo duże i po sukcesach w poprzednim roku apetyty rosną. Celem jest zajęcie minimum 4 miejsca, które da play-offy, a w nich jest już wszystko możliwe. Jest tutaj problem z defensywą, co pokazało starcie z Czechami, ale już w rywalizacji z gospodarzami turnieju wyglądało to lepiej. Nasi sąsiedzi w ostatnich latach znani byli z dobrej gry w PP i tutaj również należy się nieco podciągnąć, aby powalczyć z najlepszymi.
Najbliższym przeciwnikiem Słowaków będzie Kanada, która nie miała jeszcze większych problemów na tym turnieju. Przypomnijmy, że reprezentacja spod znaku Liścia Klonowego mierzyła się do tej pory z Łotwą oraz ze Słowenią. Są to przecież zespoły, które bić się będą o utrzymanie w Elicie. Tak naprawdę dzisiaj przychodzi jak na razie najbardziej wymagające starcie na tych Mistrzostwach Świata. Kanada w każdej imprezie jest typowana do złota i tym razem nie jest inaczej. Wydaje się, że skład jest mocniejszy, niż to było przed rokiem. Pomimo wysokich wyników faworyci nie pokazali jeszcze niczego wielkiego, a wczorajsza utrata 2. bramki na rzecz Słowenii to już prawdziwe kuriozum. Czy uda się łatwo i przyjemnie sięgnąć po kolejny komplet punktów?
Tak jak wspomniałem wyżej, Kanada może wygrywała wysoko, ale nie była to jakaś świetna gra w wykonaniu ekipy spod znaku Klonowego Liścia. Słowacja postawi trudne warunki i wierzę, że będzie to interesujące starcie. Pobieram linię 4.5 goli. Nasi sąsiedzi starają się grać ofensywny hokej i prawie przyniosło to skutek w meczu z Czechami. Dzisiaj należy wykorzystywać nawet najmniejsze szanse przede wszystkim w PP. To naturalnie Kanada ma więcej jakości w składzie i spodziewam się po ich stronie więcej bramek, ale Słowacja coś od siebie dorzuci. 9 niedawnych spotkań bezpośrednich z rzędu tych nacji pokrywało nasz typ.
Czas na omówienie ostatniej rywalizacji, a więc Czechów z Łotyszami. Nasi sąsiedzi przywieźli do Rygi słabszy skład niż rok temu. Brakuje przede wszystkim dwójki gwiazdorów z Ligi NHL, a więc Davida Pastrnaka oraz David Krejcí. Dwójka ta z pewnością podniosłaby poziom tych Mistrzostw Świata, ale jak na razie Czesi radzą sobie całkiem dobrze na tym turnieju. Przede wszystkim formacje specjalne jak PP i PK spisują się na medal i prawdziwym liderem jest Lukas Sedlak, który punktuje zarówno w grze z przewagą zawodnika, jak i w osłabieniu. Lubię tego zawodnika i mam nadzieje, że otrzyma jeszcze swoją szansę w najlepszej lidze na świecie.
Gospodarze tegorocznych Mistrzostw Świata nie potrafią sięgnąć po punkty. Były okazje powalczyć z Kanadą oraz ze Słowacją, ale zabrakło szczęścia w decydujących momentach. Szczególnie w pierwszym starciu wynik nie odzwierciedla tego, co działo się na tafli i sam Rodrigo Abols miał dwie słupki. Udało się jemu strzelić gola przeciwko Słowakom, ale nie dało to upragnionego triumfu. Wydaje się, że Łotwa będzie walczyć o utrzymanie w tym roku. Czy gospodarze dzisiejszym meczem z Czechami przybliżą się do pozostania w Elicie?
Selekcjoner Łotyszy znalazł swoją 1 w bramce i to Arturs Silovs daje więcej spokoju pomiędzy słupkami, niż pierwszy wybranek Harijsa Vitolinsa. To powoduje, że Łotwa gra nieco pewniej z tyłu, ale czy wystarczy to na Czechów? Stawiam na 3 trafienia faworytów. Decyduje się na ten typ, ponieważ nasi zachodni sąsiedzi świetnie czują się w PP i na tym turnieju zdobyli już 4 bramki w grze z przewagą zawodnika. Łotwa może swoją frustrację przekładać na kary mniejsze, co zwiększy nasze szanse na trafienie typu. 5 ostatnich bezpośrednich rywalizacji pokryło over 2.5 goli Czechów. Mam nadzieję na powtórkę również w ten poniedziałek!
Zadaje sobie pytanie czy dzis wybór USA, Kanada i Czechy to nie czasem zbyt proste rozwiązanie. Wszystkie teamy grały wczoraj, rywale co prawda o klase dwie nizej ale odpoczywali.
Na tych mistrzostwach na razie niespodzianki nie było a takowe sa zawsze nawet patrzac ze statystycznego punktu widzenia.
Póki co z tej całej trójki nie przekonuje mnie gra Kanady. Ktoś powie wygrali 6-0 z Łotwa i 5-2 ze Słowenia ale ogladajac te mecze , szczególnie ten ze Słowenią widać ze przy mocnym forchekingu i Kanada gubi sie w obronie. Słowacy dzis w obronie z Nemecem a wiec ich gwiazda eksportową. Na niebieskiej bedzie wiecej zagrozenia bo młody strzelić potrafi. Chcialbym by Słowacy urwali punkt rywalom ale zobaczymy. Ja moze postawie na bramki Słowaków bo mysle ze stac ich na conajmniej dwie
EDIT: Dokładam też punkt Nemeca. Chłopak wyjdzie w pierwszej parze obrońców i w PP bedzie tez grał pwiersze skrzypce, po za tym ma ciag na bramke i wjechac z krążkiem tez potrafi
Zadaje sobie pytanie czy dzis wybór USA, Kanada i Czechy to nie czasem zbyt proste rozwiązanie. Wszystkie teamy grały wczoraj, rywale co prawda o klase dwie nizej ale odpoczywali.
Na tych mistrzostwach na razie niespodzianki nie było a takowe sa zawsze nawet patrzac ze statystycznego punktu widzenia.
Brawo Co prawda USA i CAN ostatecznie wygrały (Klonowi po karnych), ale równie dobrze mogło się to ułożyć w drugą stronę, na pewno nie opłacało się grać faworytów.
Żeby nie było bez typu własnego - kary w meczu LAT - CZE. Zwykły "czuj". Myślę, że gospodarze po dniu odpoczynku i mając dwie porażki na koncie, rzucą wszystkie siły na Czechów, którzy mają prawo czuć w nogach zakończony o 22 mecz z Kazachami. Jeżeli chcą zostawić po sobie dobre wrażenie, nie powinni myśleć tylko o czekającej ich rywalizacji z KAZ, ale w takich starciach powalczyć nie gorzej niż z SVK (tam było 6 kar).
FIN - SWE +2.5 goli 1.15
CZE - LAT +6.5 kar 2-min. 1.80 Fortuna AKO: 2.07
Mnie kusi dzisiaj ta Szwecja. Widać, że jest to jeden z kandydatów do medalu. Okej może nie mieli do tej pory bardzo wymagających rywali, ale 2 razy zachować SO to też sztuka. Finowie z pewnością się rozkręca, ale czy eksplozja formy nastąpi dzisiaj? Można też stwierdzić, że Suomi jest nasycone sukcesami w poprzednim roku i bardziej głodni są Szwedzi. Defensywa może zdecydować w takim meczu na styku, ja próbuje Trzy Korony, które na poprzednich MŚ poradziły sobie z gospodarzami. Powtórka wskazana.
Brawo Co prawda USA i CAN ostatecznie wygrały (Klonowi po karnych), ale równie dobrze mogło się to ułożyć w drugą stronę, na pewno nie opłacało się grać faworytów.
Żeby nie było bez typu własnego - kary w meczu LAT - CZE. Zwykły "czuj". Myślę, że gospodarze po dniu odpoczynku i mając dwie porażki na koncie, rzucą wszystkie siły na Czechów, którzy mają prawo czuć w nogach zakończony o 22 mecz z Kazachami. Jeżeli chcą zostawić po sobie dobre wrażenie, nie powinni myśleć tylko o czekającej ich rywalizacji z KAZ, ale w takich starciach powalczyć nie gorzej niż z SVK (tam było 6 kar).
FIN - SWE +2.5 goli 1.15
CZE - LAT +5.5 kar 2-min. 1.80 Fortuna AKO: 2.07