To jest dobre pytanie. Rzeczywiście napisany regulamin nie przewiduje takiej opcji. Pewnym ratunkiem mógłby być dodatkowy gol (kupon), ale zakładając, że i to nie przechyli szali zwycięstwa, to mamy nierozstrzygniętą sytuację.A ja mam takie pytanie teoretyczne, co w przypadku gdyby w jakimś meczu wystąpił remis i dwaj gracze mieliby błędy np. w jednym i tym samym pytaniu? Jeśli pytanie ma 3 opcje odpowiedzi to jest to w teorii możliwe, a regulamin chyba tego nie określa?
Moim zdaniem też można rozważyć trochę prostszą opcję w postaci wygranej osoby która podała typy pierwsza, o ile nie będzie takiej sytuacji już w tej fazie. Bo jednak ten kto typuje później ma lekką przewagę znając typy rywala, niektórzy chyba nawet właśnie po to czekają do ostatniej chwiliTo jest dobre pytanie. Rzeczywiście napisany regulamin nie przewiduje takiej opcji. Pewnym ratunkiem mógłby być dodatkowy gol (kupon), ale zakładając, że i to nie przechyli szali zwycięstwa, to mamy nierozstrzygniętą sytuację.
Rozwiązań jest kilka.
Rzut monetą/losowanie. Dla mnie osobiście rozwiązanie nieidealne, bo przegrany mógłby zarzucić stronniczość bądź brak komisji/świadków/osób niezależnych podczas losowania.
Dogrywka w postaci odpowiedzi na kilka dodatkowych pytań. To jednak też nie jest idealne, bo pytania dotyczyłyby najwcześniej ćwierćfinału, a my już musimy mieć rozstrzygnięcie przed rozpoczęciem fazy ćwierćfinału.
Dogrywka w postaci dodatkowych pytań z wiedzy o np. historii mundialu. Znów niedobrze, bo przeczy charakterowi konkursu (typowanie/przewidywanie) i w dobie Google każdy może sobie ogarnąć dowolną odpowiedź.
Przejdą obaj i obaj rywalizują w 1/4 zarówno między sobą, jak i drugim partnerem meczowym. Znów opcja nieidealna, bo teoretycznie maleją szanse partnera meczowego na wygraną, co będzie dla niego niesprawiedliwe.
Inne.
Może ktoś ma jakiś pomysł i chciałby się z nim podzielić. Mówimy o sytuacji z małym prawdopodobieństwem (no chyba że ktoś celowo dałby 6 na 7 odpowiedzi takich samych jak rywal), ale warto się zabezpieczyć na taką ewentualność.
I to jest chyba najwłaściwsze. Przy remisie decydować powinno kto pierwszy podał typy.Moim zdaniem też można rozważyć trochę prostszą opcję w postaci wygranej osoby która podała typy pierwsza, o ile nie będzie takiej sytuacji już w tej fazie. Bo jednak ten kto typuje później ma lekką przewagę znając typy rywala, niektórzy chyba nawet właśnie po to czekają do ostatniej chwili
Jestem bardziej za tym by decydowała łączna ilość zdobytych goli.I to jest chyba najwłaściwsze. Przy remisie decydować powinno kto pierwszy podał typy.