Doliczane bedzie bardzo duzo minut do kazdego meczu poniewaz Fifa uc,ula sedziow ze kazda najmniejsza przerwe w grze maja doliczac wiec nie zdziwie sie jak bedzie po 8-9 minut do drugiej polowy doliczane
Takie coś znalazłem:
Sędziowie, którzy będą delegowani do obsługi mundialu w Katarze, będą musieli przestrzegać nowej wytycznej: odważniejszego doboru liczy doliczonych minut. Innymi słowy – zobligowani są do tego, by doliczać do meczów więcej czasu. Wydłuży to co prawda spotkania, ale jednocześnie zrekompensuje ubytki powstałe w wyniku różnych przerw.
Zdaniem Rostkowskiego, jednym z prekursorów nowego stylu sędziowania Szymon Marciniak, który na FIFA Arab Cup – turnieju będącym próbą generalną przed mundialem – potrafił przedłużyć spotkanie Kataru z Algierią o 18 minut i 22 sekundy. Decyzja ta wywołała spore kontrowersje, bo padły w tym czasie dwie bramki – wyrównująca dla Kataru i na 1:2 dla Algierii. Polski arbiter przedłużył także o jedenaście minut niedawne starcie Atletico Madryt z FC Porto w Lidze Mistrzów. Również pojawiły się po nim dyskusje, bo w 101. minucie do siatki trafił Antoine Girezmann. FIFA ma stawiać oba te mecze za przykład.
Sam Marciniak:
W każdym meczu sędziowie powinni skrupulatnie doliczać czas gry. To czasami jest martwy przepis, nie zawsze działa, ale na mistrzostwach świata będzie w tym wszystkim większa dokładność i gorliwość. Wspominano o tym już wcześniej, tak to wyglądało podczas Pucharu Narodów Arabskich, kiedy często doliczano bardzo dużo tych dodatkowych minut gry. I tak samo będzie na mundialu. Dokładniejsze wytyczne dostaniemy pewnie przed samym startem mundialu w Katarze, już po przyjeździe do Dohy, ale ta sprawa nie będzie dla nas żadną nowością. Wdrożymy to w życie.
Należy spodziewać się meczów z nie trzema czy pięcioma, a ośmioma czy dziesięcioma nadwyżkowymi minutami.
Źródła celowo nie podaję, coby nie drażnić modów
Wniosek jest prosty - ostrożnie z graniem underów, zwłaszcza kartkowych, zawodnikom, nie przyzwyczajonym do tak długiego doliczonego czasu gry. może się lekko w głowach zagotować. Pretensje do arbitra i ekstra karteczka może wpaść. A i gole też, co w podanych powyżej przykładach widać.