Kluby piłkarskie bez zaangażowanych kibiców nie mają prawa bytu, szczególnie w Polsce gdzie poziom na boisku jest dramatyczny i tylko fanatyczni kibice i dobra atmosfera sprawiają, że zwykli ludzie przychodzą na stadiony. Normalnie działa mobilizujaco historia pokazuje, że po takich akcjach grajki zaczynały lepiej grać. Co do dzieci to wychowanie bezstresowe, bez czasem wychowawczych klapsów w przypadku dzieci prowadzi do patologii i potem rośnie takie pokolenie miekiszonow, niezaradnych życiowo. Grupy kibicowskie/stowarzyszenia kibiców zawsze były i będą silną grupa nacisku na kluby piłkarskie/działaczy i całe szczęście. Tworzą wspaniałą atmosferę,robią oprawy, przeprowadzają zbiórki charytatywne, zbiórki dla schronisk, pomagają polskim bohaterom, promują patriotyzm i bronią tradycji, organizują turnieje sportowe,tworzą kluby dyskusyjne. Ponadto wydają kupę pieniędzy na karnety i mają być obojętni wobec tego co się wyprawia? Niedoczekanie. Musi być jakiś wymagający nadzorca. Klient płaci, jeździ na mecze, wydaje pieniądze, kawał życia na to poświęca, a panienki/milionerzy na murawie się obraziły bo ktoś odważył się wygarnąć alkoholikom/parodystom/leniom przebranym za piłkarzy Legii co o nich myśli, albo dać delikatnego liścia na otrzeźwienie. Co to ma być? O czym tu gadać? Przychodzi Vuković i ogarnie ten bałagan, na tym się skupmy i trzeba wierzyć, że najbardziej zasłużony klub w Polsce wyjdzie z dołka, najlepiej jeszcze jak Mioduski raczy przestać Legię ciemiężyc, ale na to przyjdzie jeszcze poczekać. Czy to jest forum kibicowskie, żeby toczyć nt. dyskusje? Skupmy się na kwestiach sportowych. Pozdrawiam!