U
0
Thalion, nie mam specjalnych limitów, ale ja stawiam praktycznie każdy zakład za stawkę 5000zł. Ale ja też widać mój zysk wyniósł w skali 3 miesięcy 0,5%, więc to też nie poraża procentowo.Ostatnio spojrzałem w Unibet, że przemiał jest u mnie niesamowity. W ciągu ostatnich 3 miesięcy (bo tyle pokazuje historia) postawiłem kuponów za ponad 14 mln zł Sam się tego nie spodziewałem. Ale jednak 70 tys. do przodu Pokaż załącznik 10726 z tych trzech miesięcy, więc całkiem spoko.
To jest sens się w to bawić? Tylko stres i nerwy. Przy tak niskim zysku słabo opłacalneThalion, nie mam specjalnych limitów, ale ja stawiam praktycznie każdy zakład za stawkę 5000zł. Ale ja też widać mój zysk wyniósł w skali 3 miesięcy 0,5%, więc to też nie poraża procentowo.
Kolega pisał ze ma 0,5% ale nie wiesz ze te 0,5 jest od liczby 14.000.000 co dalo mu 70.000 czystego zyskuTo jest sens się w to bawić? Tylko stres i nerwy. Przy tak niskim zysku słabo opłacalne
Mimo wszystko ryzykować tyle kasy dla pół procenta? Hazard w najczystszej postaci.Kolega pisał ze ma 0,5% ale nie wiesz ze te 0,5 jest od liczby 14.000.000 co dalo mu 70.000 czystego zysku
Nie bardzo rozumiem o co Wam chodzi. Przypuszczam ze kolega ma jakies 50-100 tys kapitalu na gre i mieli mase kuponow, szukajac value. Z tego przez 3 miesiace zrobil sie przemial 14.000.000 ale osiagnal plus, to tak jak firma sprzedaje np sprężyny do aut i ma np 5gr zysku na jednaj to musi sprzedac tego w milionach, czyli bardzo duzy obrot natomiast zyski idą w tysiące. W dzisiejszych czasach coraz trudniej znalezc value bety a dobrze wiemy ze 99% ludzi tylko traci kase w dluższym terminie u bukaMimo wszystko ryzykować tyle kasy dla pół procenta? Hazard w najczystszej postaci.
Mimo wszystko ryzykować tyle kasy dla pół procenta? Hazard w najczystszej postaci.
Zwracam honor. Pomyliłem go z innym użytkownikiem który wstawiał tu kupony gdzie miał takie lub podobne wygrane grając rzuty rożne. Tylko że tam stawki były dużo mniejsze.
Mimo wszystko 37500 na singlu to mała różnica. Bo wystarczy 2 trafić by mieć te 70 tys które się jest do przodu. Tak czy siak widać że multum kuponów idzie do kosza.
Ciekawe ile czasu bukmacher będzie akceptował taki system. Na pewno widzą, że wychodzą na minus. Chodzi mi o ograniczenie dostępu do danej dyscypliny albo po prostu blok.Jeśli ktoś chce wyjść na plus u buka to tylko w taki sposób jak kolega przedstawił wyżej....To tak jak w innym biznesie..Kasa robi kasę...I mając pojęcie o tym co się robi można osiągnąć jak widać przyzwoity zysk wygenerowany właśnie przez bardzo wysoki obrót...Przykład ze sprężynami do aut jak najbardziej dobry....Ale tutaj jeszcze trzeba uściślić inną rzecz. Kolega Piotras777 napisał że zrobił obrót rzędu 14 mln w 3 miechy i wyciągnął z tego 70 tys. zysku czyli ok. 0.5 %. Ale to nie znaczy że zainwestował 14 mln tylko dużo mniej bo grając po 5 tys. kupon automatycznie dosyć szybko zaczął grać za wygrane pieniądze więc ten procent wygranych do prawdziwie zainwestowanych jest dużo wyższy w rzeczywistości....Ale sposób gry godny naśladowania ..i nie trzeba być na szczęście do tego milionerem , ale przyzwoity budżet należy mieć.
Tutaj kłania się podstawowa zasada czyli umiejętnie dobrać stawki za które się gra do całości budżetu.. Tutaj najwięcej grających się zamyka porywając się na zbyt wysokie stawki grając nawet single. Te 6% stawki na zakład z całości budżetu o których się mówi w bukmacherskim elementarzu nie bierze się znikąd i jakiś sens w tym jest.