Pozostałe Ligi Europejskie kobiet i mężczyzn 2023/2024

[zibi16]

W tym temacie podajemy wszystkie typy, analizy bądź jakiekolwiek przemyślenia w pozostałych ligach zarówno kobiet jak i mężczyzn (oczywiście bez PlusLigi, SuperLega i Polskiej Ligi Siatkówki gdzie są osobne tematy).
Z racji tego, że w poprzednim sezonie nie było dużego zainteresowania połączyłem Pań jak i Panów w jednym temacie, może będzie więcej typów.
​

 

[betowiec]

Dobry!

Na rozpoczęcie tematu, mecz inaugurujący ligę naszych "kochanych" sąsiadów Rosjan

Zenit St. Petersburg - Kuzbas Kemerovo typ: 2 @ 1,98 Fortuna

Idę w kierunku gości, którzy moim zdaniem są na przestrzeni ostatnich sezonów drużyną lepiej prowadzoną, równiejsza i lepiej zgraną. W przerwie między sezonami doszło do znaczących roszad na pozycji atakujących w obu zespołach. Zenit opuścił Georg Grozer, w jego miejsce powędrował z zespołu Kuzbas'u Poletajew, a miejsce Poletajewa w Kemerowie zajął Ivan Zaytsev. Jak dla mnie ciężko oszacować kto tu stracił, a kto zyskał. Na niekorzyść Zenitu na pewno może zadziałać fakt, że dopadł ich Covid i większość zawodników straciła sezon przygotowawczy, podczas gdy Kemerovo spokojnie sobie grało w Pucharze Rosji wygrywając wszystkie mecze w tym dwa z obcenym Mistrzem kraju - Lokomotivem. H2H też na korzyść Kemorova w stosunku 3 wygrane 1 porażka na wyjeździe przeciwko Zenitowi.

 

[Pantera365]

SIATKÓWKA (12:00)
Krasnoyarsk (ROS) - Novosibirsk (ROS)
Novosibirsk -1.5 seta (1.80)

Jak ktoś chce sobie zarobić kilka złotych.
Analiza w moim temacie!

 

[prolog]

A co myślisz o Zenicie? Myślałem zaryzykować 3:0 dzisiaj już chyba wyjdą w najsilniejszym składzie.

 

[Pantera365]

A co myślisz o Zenicie? Myślałem zaryzykować 3:0 dzisiaj już chyba wyjdą w najsilniejszym składzie.

Zenit rusza się tylko w momencie, kiedy grają z równymi sobie. Na dzień dzisiejszy N'Gapeth pod formą. Muszą się wdrożyć w sezon.
W meczach z ogórkami są w stanie zrobić dosłownie wszystko. Mówię to jako fan siatkówki i osoba, która z tego żyje. Ale życzę Ci powodzenia!

SIATKÓWKA (14:00)
Galatasaray (TUR) - IIbank (TUR)
Galatasaray -1.5 seta (1.50)
Stawka: 3/5
Galatasaray -2 seta (1.65)
Stawka: 2/5
1XBET

 

[betowiec]

Dobry!

W poniedziałki jak zwykle oferta uboga, ale w siatkówce jest 1 mecz, który przykuwa moją uwagę:

Galatasaray - Ziraat Bankasi Ankara typ: 2 @ 1,87 bardzo cieniutko i bez walki, ostatni raz do 0 z Galatą przegrali w 2012....

Mecz jakie lubię, czyli bukmacherzy wyceniają kursy na równo, czyli sami nie wiedzą o co chodzi. Idę w stronę zespołu z Ankary. Pierwsze czym się sugeruję to kadry obu zespołów. Galatasaray moim zdaniem straciło kadrowo, z zespołu odeszli obcokrajowcy na czele z Antonowem, który był wiodącym zawodnikiem tej drużyny. Pozyskali jedynie Torresa ( byłego zawodnika ZAKSY). Ankara natomiast wymieniła sporą część zespołu i bardzo konkretnie obsadzoną mają pozycję przyjęcia gdzie pozyskali Atanasowa i van Garderen'a i to uznałby za solidne wzmocnienie. Druga sprawa, ważna w bukmacherce, H2H. Znamy te historie gdzie po prostu jakaś drużyna czy zawodnik nie lezy rywalowi, i nie ma znaczenia jakie to czasy, jakie składy, jaka forma prawie zawsze ta drużyna wygrywa. H2H między Galatą i Ziraatem to w ostatnich 16 spotkaniach 2-14.

Oczywiście to liga turecka i kto obserwuje ten wie, że tutaj prowadzić w secie np 21-14 to nie znaczy tego seta wygrać, a przegrywać na początku 1-9 to nie znaczy go przegrać, ale jak na poniedziałkową ofertę kurs zachęcający.

 

[briko]

Witam forumowiczów po długiej przerwie.
Na dziś proponuje z ligi tureckiej mecz jak dla mnie czarnego konia rozgrywek Sportoto.
Mianowicie handi punktowe jakie wystawił nam buk linia -12,5 po kursie 1,95 wydaje się bardzo atrakcyjna. Wystarczy popatrzeć na skład gospodarzy:
Thiago Gelinski (BRA) – Wallace de Souza (BRA), Leonardo Nascimento (BRA) – Nicolas Bruno (ARG), Ibrahim Emet – Sercan Yuksel Bidak (Kemal Kayhan), Murat Tokgoz.

Myślę że napsuja krwi czołowym klubom i nie raz sprawia niespodziankę.

Niestety o drużynie przyjezdnych nie wypowiem się, ale napewno będą walczyć o miejsca 10-16. Co ciekawe liga została powiększona do 16 zespołów.

Typ do dubla lub tripla wręcz przyzwoity A linia -12,5 po kursie 1,95jak dla mnie atrakcyjna.

Wynik 3:0
25:12; 25:20; 25:16

 

[BanksyGA]

Nilufer Belediyespor vs Can Genclik Kale Spor, typ: 1 @1.45 - Fortuna Szybkie 3:0

Kurs marny oczywiście, ale bardziej myślę o tym jako dodatek do dubelka bądź innych kombinacji na kuponie. Typ przede wszystkim w stronę gospodyń, które grają nadwyraz dobrze. Sezon oczywiście się dopiero rozpoczął, ale w poprzednim zajęły ostatnie bezpieczne miejsce z bilansem 9-13. Natomiast w obecnej kampanii zanotowały już 5 zwycięstw, w tym jedno nad bardzo mocnym Fenerbache i to na wyjeździe.

Przechodząc do sedna. Będzie to mecz dwóch zawodniczek. Po stronie gospodyń - Sarah Wilhite, czyli przyjmująca, która przyszła z Sesi Bauru. We wszystkich siedmiu meczach w trwającym sezonie ładowała 20 punktów lub więcej. Po drugiej stronie siatki - Ana Paula Borgo, brazylijka z Fluminense. Ciekawa sprawa, że druga najlepiej punktująca zawodniczka Genclik również przyszła przed sezonem z Fluminense - Thais Souza.

Oprócz brazylijek skład gości nie wygląda najlepiej. Uzupełniony jest słabej jakości turczynkami oraz Ellen Bragą, która nie gra najlepiej w trwającym sezonie. Genclik zajmuje bezpieczne, dziesiąte miejsce w tabeli, ale jest to początek sezonu i wszystko może się zmienić z kolejki na kolejkę. Trzeba podkreślić, że grają też słabo na wyjazdach - bilans 0:3. Ktoś może pomyśleć, że w żadnym meczu nie były faworytkami. Ale beniaminek w lidze tureckiej w niewielu meczach będzie faworytem.

Gospodynie prezentują fajną siatkówkę w niedawno rozpoczętym sezonie. Wspomniana Sarah Wilhite jest na chwilę obecną jedną z topowych przyjmujących w lidze. Wspierają ją Willow Johnson (atakująca, która przyszła z amerykańskiej ligi uniwersyteckiej), Ural Fulden, środkowa Emily Maglio (w swoim CV ma udział z reprezentacją Kanady na MŚ w 2018).

Głównymi przesłankami, które zwiastują zwycięstwo gospodyń to przede wszystkim mecz u siebie oraz bardziej wyważony skład (lepsze zawodniczki prócz najemniczek) i mimo wszystko forma, bo trzeba przyznać, że początek sezonu jest dobry, a mógłby być jeszcze lepszy, gdyby nie pechowa przegrana z Sariyer Belediyesi.

LP Viesti vs Polkky Kuusamo, typ: Polkky +5,5 pkt @1.86 - etoto 94-111

Tutaj krótko. Jestem dosyć zdziwiony kursami wystawionymi na to spotkanie. Myślałem, że będą bardziej równe. Obie drużyny spotkały się kilka dni temu i Polkky wygrały u siebie bardzo pewnie, 3:0. Udało mi się obejrzeć trzeciego seta i gospodynie robiły co chciały, a w ataku szalała MVP tego meczu Polina Malik - łącznie notując 15 pkt.

Był to pierwszy mecz Viesti w sezonie i mogły być jeszcze nieograne, ale trzeba przyznać, że zwycięstwo gospodyń było bardzo przekonujące. Tym razem zagrają u siebie, ale nadal kursy wydają mi się mocno przesadzone. Trzeba wziąć również pod uwagę formę zawodniczek z Kuusamo, które wygrały wszystkie trzy mecze tracąc tylko jednego seta. Nie wydaje mi się, żeby spotkanie było tak jednostronne jak widzą je bukmacherzy. Wystarczy, że Polkky zagrają tak dobrze blokiem jak w pierwszym meczu, gdzie środkowe Jonna Wasserfaller i Ella Autere zdobyły łącznie 23 punkty.

 

[BanksyGA]

Liga włoska kobiet: Brescia vs Conegliano, typ: poniżej 131,5 pkt w meczu @1.84 - Fortuna 119 pkt

Spotkanie powinno należeć do łatwych i przyjemnych, ale ciężko powiedzieć na ile skupione będą mistrzynie Włoch. Różnica w kadrach obu zespołów jest potężna. W zeszłym sezonie (przedwcześnie przerwanym przez pandemię) Brescia zajęła 11 miejsce (na 14) z bilansem 8-12. Conegliano oczywiście na samej górze tabeli, z bilansem 19-1. W zeszłym sezonie udało się rozegrać dwa spotkania między tymi drużynami. W 10. kolejce padło 121 punktów (Conegliano na wyjeździe), a w 23. tylko 118.
W Brescii w obecnym sezonie główne skrzypce grają Gulia Angelina i Clara Decortes. Młode wloszki, ale nie za bardzo doświadczone, żeby stawić czoła potężnej sile Conegliano. Paola Egonu w każdym meczu jest liderką swojej drużyny. Duża cegiełkę dokładają Miriam Sylla, Sarah Fahr czy Robin de Krujif.
W obecnej kampanii mistrzynie kraju wygrały wszystkie trzy spotkania, 2x 3:0 i 3:1 z Casalmagiorre. Brescia zajmuje przedostatnie miejsce z bilansem setów 2:6.
Jeżeli Conegliano będzie chciało skończyć mecz szybko to powinny skończyć po 120 pkt. Jeżeli wkradnie się zbyt duże rozluźnienie, to Brescia może kilka punktów urwać. Wierzę jednak w ogromną siłę jaką posiada Conegliano na parkietach włoskiej ligi i szybkie zwycięstwo.

 

[BanksyGA]

Superliga kobiet: Dynamo Kazań vs Dynamo Krasnodar, typ: 3:0 @2.01 - etoto

Liga rosyjska jest bardzo specyficzna. Faworyci często są tylko na papierze, natomiast mecze wyglądają zgoła inaczej. Dużo wyrównanych spotkań, dużo serii punktowych. Co do typu, nie jestem w 100% przekonany z jakim nastawieniem wyjdą zawodniczki z Kazania. Jeżeli chodzi o jakość, to są drużyną znacznie lepszą. Jeżeli chodzi o mental - ciężko powiedzieć.
Absolutnie (!!!) nie przekonuje mnie miejsce w tabeli gości, ani ich bilans 5-0. Ładnie to wygląda, ale wystarczy zajrzeć w tabelę i co zobaczymy? Krasnodar jest na pierwszym miejscu, bilans 5-0, a w setach 15-4. Patrzymy z kim grali i widzimy Tulitse, Lipetsk, Metar Czelabińsk, Jenisej i Minczanke. Drużyny z drugiej części tabeli, z pominięciem miejsca 10. początek sezonu to mecze z najgorszymi drużynami w lidze.
Do Krasnodaru przed sezonem dołączyły Wiera Wietrowa (rozgrywająca), Bogumila Biarda (atakująca), Swietlana Sukhoverkhova (atakująca), Maria Perepelkina (środkowa), Tamara Zaitseva (libero). Zawodniczki ograne w lidze rosyjskiej (wszystkie grały w niej wcześniej), ale litości... Są bardzo, bardzo przeciętne.

Dynamo Kazań sezon rozpoczął również dobrze. Dziewczyny przegrały w pięciu setach z Dynamem Moskwa, co na pewno je zirytowało, ponieważ nie są drużyną gorszą. W międzyczasie pokonały solidną Uraloczke oraz Saratov. Mierzyły się ze znacznie lepszymi drużynami niż Krasnodar. Aktualnie okupują trzecią pozycję z bilansem 4-1. Jednak w ciągu ostatnich dziesięciu dni zagrały dwie pięciosetówki. Mogą być zmęczone, ale posiadają przewagę własnego parkietu. Trzeba zaznaczyć bardzo ważna zmianę w drużynie, w porównaniu do poprzedniego sezonu. Odeszła Bethania de La Cruz, a w jej miejsce przyszła Samantha Bricio ze Scandicci. Generalnie uważam to za odrobinę słabsze zastępstwo, natomiast styl gry kompletnie inny. Bethania gra bardzo siłowo, a meksykanka technicznie i w tych pierwszych kolejkach pokazała się z bardzo dobrej strony. Wspiera ją Samanta Fabris, która można kojarzyć z Conegliano sprzed dwóch lat. Włączona do drużyny została juniorka Vita Akimova. Trzon drużyny pozostał jednak z zeszłego sezonu, w którym Kazań sięgnął po złoto.

Uważam, że główna przewaga to własna hala i zgranie, które zawodniczki Kazania mają z zeszłego sezonu. Problemy może sprawić środek, Lazarenko (Krasnodar) to najlepsza blokująca zeszłej kampanii. Natomiast wszystkie inne strefy będą należeć do gospodyń. W ramach ciekawostki mogę powiedzieć, że Kazań ograł w tym sezonie Krasnodar w pucharze, ale nie biore tego w ogóle pod uwagę.

 

[BanksyGA]

Serie A kobiet: Trentino vs Perugia, typ: 1 @1,87 - Lvbet 3:0

Nie zdziwi mnie absolutnie żaden rezultat w powyższym spotkaniu. Skłaniam się ku wygranej gospodyń, ale nie drgnie mi powieka jeśli to zawodniczki Perugii wrócą z tarczą.
Zacznę właśnie od przyjezdnych, z którymi jest coś nie tak. Nie wiem co, ale coś nie gra tak jak powinno. Myślę, że w spotkaniach z Chieri, Scandicci oraz Casalmaggiore mogły ugrać więcej niż jednego seta. Z pewnością brakuje tam ławki i może się to odbić na ich formie (jeżeli sezon nie zostanie przerwany). Większość drużyny zostało wymienione, w porównaniu z zeszłym sezonem. Nie ma Rosamarii Montibeller, Regiane Bidias, Rebecki Lazić i kilka innych mało ważnych zawodniczek. Przyszła Serena Ortolani (cholernie ważny transfer, bo będzie utrzymywała Perugie przy życiu), Helena Havelkova, Kenia Carcaces, Keya Aelbrecht i kilka innych nieznanych zawodniczek
Największymi strzelbami w ekipie Perugii są Ortolani i Veronica Angeloni, które są gwarantem kilkunastu punktów co mecz. Podejrzewałem, że Havelkova będzie grać pierwsze skrzypce. Jak na tak słaby klub, to ogromne nazwisko. Natomiast Czeszka wchodzi z ławki i punktuje bardzo słabo - zdobyła zaledwie 18 punktów w czterech meczach.
Perugia z bilansem 1-3 zajmuje 11 miejsce w tabeli, jednak jest tam ciasno, a dla podopiecznych Fabio Bovariego przyjdą jeszcze lepsze dni, bo początku sezonu najłatwiejszego nie miały.

Trentino jest dokładnie w odwrotnej sytuacji co dzisiejsze rywalki. Początek sezonu znakomity. Beniaminek z bilansem 3-1 jest wiceliderem. Skład praktycznie nietknięty. Mowa tu o pierwszej szóstce. Na ławce ogromne roszady, ale pierwszy skład (z wyjątkiem rozgrywającej) awansował z Trentino z drugiej ligi. Absolutnymi liderkami są Vittoria Piani oraz Giullia Melli. Punktowały następująco (łącznie): 26, 31, 41, 27 - gdzie najlepsza była Piani i to głównie na niej opiera się atak.
Gdzie widzę przewagę Trentino? Przede wszystkim własne boisko. To duży atut u kobiet. W dodatku gospodynie są lepiej zgrane, w końcu awansowały w tym składzie do najwyższej klasy rozgrywkowej. Mają liderki, które biorą na siebie ciężar gry kiedy nie idzie, a to ważne, żeby mieć gdzie zagrać piłkę i mieć gwarancję punktu.
Perugia w każdym momencie może odpalić. Ma zdolne zawodniczki, które w meczu dwóch przeciętnych drużyn mogą zrobić różnicę. Natomiast nie uważam, żeby zrobiły to dzisiaj, w meczu z zaskakująco dobrze spisującymi się zawodniczkami z Trydentu.

 

[BanksyGA]

Turecka kobiet: THY vs Genclik Kale Spor, typ: poniżej 134,5 pkt @1.95 - etoto 132 pkt

Drużynę gości już opisywałem. Od tamtej pory zaliczyły 5 porażek z rzędu, a na liczniku łącznie mają 9. W dwunastu rozegranych spotkaniach. Fatalny wynik. Na ich szczęście nic złego się nie stanie. W lidze są Beylikduzu i Besiktas, które łącznie wygrały 6 z 69 rozegranych setów. Tak więc na Gencliku nie ciąży żadna presja. W takim razie co się stało? Odpowiedź jest prosta. Nie gra Ellen Bragga. Ostatnio gorszą formę złapała Ana Paula Borgo i jedyną sensowną atakującą została Thais Souza. W dodatku na ławce nie ma żadnych sensownych zmienniczek. Same młode, niedoświadczone i po prostu słabe siatkarki. Ciężko w takich warunkach walczyć o coś więcej niż środek tabeli.
Gospodynie natomiast mają dosyć komfortową sytuację. Są na piątym miejscu (co aktualnie nie daje im awansu do półfinałów ligi), ale rozegrały mecze z całą czołówką. Zostały im spotkania z zespołami znacznie gorszymi, tak jak właśnie z Genclikiem. Sytuacja kadrowa jest komfortowa. Prawdopodobnie nie zagra Daly Santana, ale to nic. Z ławki bardzo fajnie pokazuje się Uslupehlivan, która potrafiła niedawno zdobyć nawet 17 punktów w spotkaniu przeciwko Ankarze, zmieniając Ebrar Karakurt. No i przechodzimy do sedna. Podstawowy skład THY jest niezwykle mocny. W innych ligach bilyby się o mistrzostwo, tutaj niestety raczej są czwartą siłą. Ebrar Karakurt to najlepsza zawodniczka młodego pokolenia (moim zdaniem) i już ostoja reprezentacji Turcji. Do tego jedna z najlepszych rozgrywających w lidze Lauren Carlini, a na skrzydle mocno bijąca Madison Kingdon.
Goście mają tak poważne braki kadrowe, że nie sądzę, aby udało im się urwać seta. Jedyne czego się obawiam, to to że Karakurt szybko zejdzie - trener nie będzie jej forsował na wygrany mecz. Więcej szans dostanie Uslupehlivan i liczę, że tę dziurę bardzo fajnie załata. Linia niska, ale moim zdaniem Genclik absolutnie nie ma argumentów na THY, a gospodynie muszą wreszcie zdobyć trzy punkty we własnej hali, co ostatnio miało miejsce aż trzy tygodnie temu. Wygrana w takim stosunku da im top4, a kompletnie nie ma powodu, żeby mecz sztucznie przedłużać. Łatwa wygrana i liczę, że Genclik w żadnym secie nie będzie miał argumentów do walki.

 

[czary-mary]

Bydgoszcz vs BBTS BIELSKO-BIAŁA godz.20:30 Siatkówka, 1 Liga, typ: 2 kurs @2.38

Spotkanie na szczycie Tauron 1 Ligi. Pojedynek pomiędzy aspirującą do powrotu do Plus Ligi z bardzo mocnym zespołem z Bielska-Białej. W tym sezonie awans rozstrzygnie się jednak pomiędzy LUKS Lublin, a BBTS Bielsko-Biała. BKS Bydgoszcz zbudował mocną ekipę, jednak to nie ten kaliber co BBTS. Głębia ławki bielszczan się niesamowita. Zagrozić w awansie może im tylko klub z Lublina. Na tą chwilę Bielsko 7/7 zwycięstw, Bydgoszcz 5/5, czyli zgodnie z przewidywaniami. Nie ma co przesadnie mówić o atucie własnej hali, gdyż spotkanie odbędzie się bez kibiców. Sam Masny z Galabovem nie uciągną w tym spotkaniu zwycięstwo. Moc bielskich skrzydeł jest bardzo przekonywująca. Rosyjski atakujący Olek Krikun z przeszłością gry w rosyjskiej SuperLidze, ( + drugi atakujący Paweł Gryc - powrót do BB wlasnie z bydgoskiego klubu ) przyjmujący Viaczeslav Tarasow - były zawodnik Lokomorivu Novosybirsk, Kuzbassu Kemerovo. Obaj grali również w BBTSie, gdy klub występował w PlusLidze. Kolejny przyjmujący to Serhij Kapelus - 6 lat na poziomie Plus Ligi. Do tego młodzi zdolni Makowski, Piotrowski, Vicentin. Każdy może zagrać i wniesc bardzo dużo do gry. Środek do 211 cm wieżowiec Bartosz Cedzyński i Adrian Hunek, do tego powracający z PlusLigowych parkietów do Bielska Wojciech Siek. Za rozegranie odpowiada niesamowicie doświadczony Jarosław Maciończyk. Skład uzupełnia duet libero Kajetan Marek + powracający z warszawskiej Vervy Dominik Jaglarski.

Porównanie:
atak: Strzeżek - KRIKUN
przyjęcie : Golabov, Łaba, Gutkowski - Tarasov, Kapelus, Makowski, Piotrowski, Vicentin
rozegranie: Masny - Maciończyk
środek : Gałązka, Marcyniak, Kaźmierczak - Hunek, Siek, Cedzyński
libero: Bonisławski - Marek, Jaglarski

1:4

Siła rażenia zdecydowanie po stronie BBTSu Bielsko-Biała. Wynik może być tylko jeden - zwycięstwo gości.

 

[czary-mary]

Nantes - AS CANNES VB Siatkówka, Challenge Cup typ: set/mecz 2/2 kurs@2,48 Fortuna 18:00

Goście nie ukrywają, że w tym sezonie są bardzo zainteresowani grą w europejskich pucharach -Co różnie bywa w siatkówce.
Stworzyli naprawdę ciekawą ekipę. Na pozycji atakującego Australijczyk, którym dał się nam poznać w PlusLidze z bardzo dobrej stronie - Lincoln Williams. Na środku gracz amerykańskiej kadry narodowej, świetny Taylor Everill + dobry, ofensywny Słoweniec Koncilja przyjęcie to najlepszy rumuński gracz Aciobanitei + solidny Ukrainiec Klyamar. Libero to top 3 we Francji Mouiel. Po drugiej stronie siatki wyróżnia się jedynie atakujący Michailovic.

Mocno nastawieni na zwycięstwo goście powinni od początku narzucić swój styl. W tym sezonie ich bilans w lidze to 4/1. Gospodarze póki co tylko z jednym zwycięstwem.

 

[kibic-zwierze]

Jaki sens ma publikowanie analizy na minutę przed rozpoczęciem meczu?

 

[Gy_Gy_Craveel]

Ma sens taki czy chłopak ma wiedze, czy jej brak.... jeżeli ktoś wchodzi tylko po to, aby wziąć i zagrać typ to nawet żadna analiza nie pomoże a dla mnie analiza jest najważniejsza nawet minute przed meczem, ponieważ zawsze można wyciągnąć jakieś wnioski, jaki kilka ważnych informacji które mogą być pomocne w pozniejszej analizie czy ocenienie drużyn, ale cóż jak 80% ludzi wchodzi po zaklad, aby pograc, a potem placz, bo on przegrał 10 PLN co dostał od mamy. A jeżeli ktoś będzie czytał i korzystał z czyjejś wiedzy tym bardziej będzie samodzielny w ocenieniu drużyn i podjęciu decyzji, a nie liczył cale życie na "drapane" , wiec co kolego tobie przeszkadza te kilka zdań,ktore moga byc pomocne, ja przeczytałem dla mnie ma to sens.

 

[przestrzalninja]

no i na zywo mozna sobie pograc a jak nie pograc to mozna przewidziec co sie dzieje/stalo/stanie i dlaczego.

 

[BanksyGA]

Dodam post tutaj, bo na chwilę obecną nie mam czasu zrobić tematu, być może jutro.

Praia Clube vs Brasilia Volley, typ: poniżej 131,5 pkt @1.95 - Etoto

Praia bardzo udanie rozpoczęła sezon, tak jak podejrzewałem - niesamowicie gładko poradziła sobie z Pinhais. Bardzo dobry mecz rozegrała Brayelin Martinez, która zdobyła 11 punktów (w tym 2 asy) oraz oczywiście Fe Garay - 10 punktów, w tym 1 as. Nie ma co mówić, że to małe zdobycze punktowe, jasne. Tylko zdobyły w meczu 75 punktów, z czego 24 oddały im przeciwniczki. Dzisiaj kaliber nieco większy, ale i linia wyższa. Praia to będzie jedna z głównych drużyn myślących o mistrzowie, także w inauguracji na swojej hali powinni roznieść dużo słabsze rywalki.
Brasilia nie ma nawet jednej dobrej zawodniczki. Wszystkie są raczej przeciętne. Ciężko znaleźć nawet mocny punkt tej drużyny. Isabela Paquiardi i Paula Mohr to przyjmujące, które nie prezentują dużo jakości i to chyba największy problem. Atakująca Ariane Pinto jest uznawana za prospecta, ale ma już 24 lata, więc nie żartujmy w ten sposób. Vitoria Lage - libero - grała przez 3 sezony w Sesc Rio de Janeiro. Ale została wygryziona przez lepsze zawodniczki. Mimo wszystko powiedziałbym, że to właśnie libero jest najlepszą zawodniczką Brasilli.
Gdyby linia była wyższa to na pewno położyłbym na to więcej pieniędzy, ale nie oszukujmy się... Brasilia na wyjeździe musiałaby zdobyć minimum 57 punktów, co daje średnio 19 punktów w secie. Na wyjeździe ze słabszym Sesc Rio de Janeiro co prawda wygrały pierwszego seta (wypadek przy pracy i sporo absencji u gospodyń), ale później udało im się dostać 25:10. Zakładam, że w tym meczu również będzie blowout, co zwiększa nam liczbę punktów do zdobycia na set (ponad 19), żeby linię drużyna przyjezdnych pokryła.

Itambe Minas vs EC Pinheiros, typ: poniżej 132,5 pkt @1.95 - Etoto

Kolejne spotkanie, w którym wystąpią faworytki do zdobycia złota w obecnym sezonie. Minas to drużyna może nie naszpikowana gwiazdami, ale posiadająca zawodniczki dużego kalibru jak na brazylijską siatkówkę. Sezon rozpoczęły bardzo dobrze, ogrywając łatwo na wyjeździe Sao Caetano. Oczywiście 0:3. Wydaje mi się, że najlepszą zawodniczką jest Thaisa Menezes. Środkowa, która praktycznie cała karierę spędziła w Brazylii. Ma bardzo trudną zagrywkę, zresztą w spotkaniu inauguracyjnym zdobyła 3 punktów, z czego 3 właśnie zagrywką. Wspiera ją Priscilla Daroit, również grająca wyłącznie w Brazylii. Jest jeszcze atakująca amerykanka Danielle Cuttino, która znakomicie zagrała w poprzednim spotkaniu, zdobywając 11 punktów.
Pinheiros jest drużyną lepszą niż Sao Caetano, z którym Minas mierzyło się kilka dni temu. Natomiast nie daje im większych szans na wyjeździe.
Warto tam zwrócić uwagę na dwie zawodniczki. Przyjmująca Priscilla Souza oraz środkowa Adriani Vilvert. Jednak ich najmocniejszą stroną jest rozegranie. Natomiast co oo dobrym rozegraniu jeśli nie ma kto kończyć, a podejrzewam, że tak się stanie. Minas ma bardzo dobre blokujące, przez które będzie ciężko się przedrzeć. W dodatku Pinheiros w poprzednim meczu zostało u siebie zmiażdżone przez Sesi Bauru, czyli lepszego średniaka. Po tym co pokazały, nie można wykluczyć, że Minas zrobi im jeszcze większą krzywdę. Czy zdobędą łącznie 58 punktów w tym spotkaniu? Szczerze wątpię.

Dubel @1.77 - Etoto
Praia Clube vs Brasilia Volley, typ: poniżej 3,5 seta
Itambe Minas vs EC Pinheiros, typ: poniżej 3,5 seta

 

[BanksyGA]

Ponownie wjeżdżam z ligą brazylijską, temat prawdopodobnie założę jak będę miał więcej czasu, czyli koło grudnia.

Sao Caetano vs Praia Clube, typ: poniżej 160,5 pkt @1,83 - forBet 104

Ktoś tutaj mocno na głowę upadł. Chyba im się cyferki pomieszały i miało być 106,5. Linia na 100% spadnie, bo w meczu padnie jakieś 125 punktów maksymalnie.
Praie opisywałem dwukrotnie i dwukrotnie dały zarobić. Trzeci raz nie będę tego robić. Chcę tylko napomknąć, że na razie idą zgodnie z planem, chociaż w ostatnim meczu z Brasilia Volley nie funkcjonował blok co przyczyniło się do 131 punktów łącznie, a spodziewałem się jednak trochę mniej. Nadrobiła to jednak Brayelin Martinez, która kończyła piłki z ogromną łatwością i utrzymywała linię w grze.
Natomiast Sao Caetano to zdecydowanie jedna z dwóch najgorszych ekip w lidze. Do tej pory co prawda trafiają na czołowe ekipy (zostały zgniecione przez Sesc i rozjechane przez Minas), ale to nie zmienia faktu, że Praia jest od tych dwóch drużyn lepsza. Nie mówię, że wygra tak samo gładko. W lidze brazylijskiej jest duży problem w tym sezonie. Wymienione zostały parkiety, są bardzo śliskie i zawodniczki i zawodnicy często się ślizgają lub źle lądują, co przekłada się na kontuzje - w meczach, które oglądałem widziałem już 3. W związku z tym na pewno nie będzie forsowanego wyniku i przy korzystnym rezultacie pojawią się rezerwowe. Natomiast 160,5 punkta jest do pokrycia tylko i wyłącznie przy 4 setach. Nie wiem co musi się stać, żeby Praia przegrała seta. Sao Caetano nie ma absolutnie żadnych argumentów, na każdej pozycji (włącznie z ławką trenerską) ma odpowiednik Prai tylko o dwie klasy niższy.
Uważam, że wynik będzie wyglądał podobnie do tego, który Minas zrobiło na wyjeździe w pierwszej kolejce z Sao Caetano. Nie będzie zapewne pogromu jaki zapewnił im Sesc, ale będzie to bardzo spokojna wygrana, oczywiście w trzech setach.

 

[mykpykcyk]

Ponownie wjeżdżam z ligą brazylijską, temat prawdopodobnie założę jak będę miał więcej czasu, czyli koło grudnia.

Sao Caetano vs Praia Clube, typ: poniżej 160,5 pkt @1,83 - forBet

Ktoś tutaj mocno na głowę upadł. Chyba im się cyferki pomieszały i miało być 106,5. Linia na 100% spadnie, bo w meczu padnie jakieś 125 punktów maksymalnie.
Praie opisywałem dwukrotnie i dwukrotnie dały zarobić. Trzeci raz nie będę tego robić. Chcę tylko napomknąć, że na razie idą zgodnie z planem, chociaż w ostatnim meczu z Brasilia Volley nie funkcjonował blok co przyczyniło się do 131 punktów łącznie, a spodziewałem się jednak trochę mniej. Nadrobiła to jednak Brayelin Martinez, która kończyła piłki z ogromną łatwością i utrzymywała linię w grze.
Natomiast Sao Caetano to zdecydowanie jedna z dwóch najgorszych ekip w lidze. Do tej pory co prawda trafiają na czołowe ekipy (zostały zgniecione przez Sesc i rozjechane przez Minas), ale to nie zmienia faktu, że Praia jest od tych dwóch drużyn lepsza. Nie mówię, że wygra tak samo gładko. W lidze brazylijskiej jest duży problem w tym sezonie. Wymienione zostały parkiety, są bardzo śliskie i zawodniczki i zawodnicy często się ślizgają lub źle lądują, co przekłada się na kontuzje - w meczach, które oglądałem widziałem już 3. W związku z tym na pewno nie będzie forsowanego wyniku i przy korzystnym rezultacie pojawią się rezerwowe. Natomiast 160,5 punkta jest do pokrycia tylko i wyłącznie przy 4 setach. Nie wiem co musi się stać, żeby Praia przegrała seta. Sao Caetano nie ma absolutnie żadnych argumentów, na każdej pozycji (włącznie z ławką trenerską) ma odpowiednik Prai tylko o dwie klasy niższy.
Uważam, że wynik będzie wyglądał podobnie do tego, który Minas zrobiło na wyjeździe w pierwszej kolejce z Sao Caetano. Nie będzie zapewne pogromu jaki zapewnił im Sesc, ale będzie to bardzo spokojna wygrana, oczywiście w trzech setach.

Szkoda że nie ma już nigdzie aby pograć na pkt