yannick_djalo
Użytkownik
Dyscyplina: Piłka nożna - Liga Europy
Godzina: 20:00
Spotkanie: Shamrock Rovers - AC Milan
Typ: Samu Castillejo strzeli gola
Kurs: 3.00
Bukmacher: Fortuna
Analiza:
Cześć Wszystkim.
Bardzo wielu kibiców odnotowało powrót AC Milan do europejskich pucharów, ale pewnie znacznie mniejsze grono sprawdziło, że od ostatniego meczu Rossonerich w Europie minęły aż 644 dni - w grudniu 2018 ich przygoda w LE zakończyła się na porażce w Grecji z Olympiakosem 3:1. Od tamtego czasu wiele uległo zmianie, przede wszystkim ekipa z Mediolanu jest o klasę lepszą drużyną od tej sprzed niemal dwóch lat. Trener Stefano Pioli ku ogólnemu zaskoczeniu poukładał wszystkie klocki, pod jego wodzą odżyli piłkarze o niewykorzystanym potencjale, jak Calhanoglu czy Kessi, a nowi zawodnicy (Hernandez, Bennacer, Ibrahimović, Rebić) wnieśli dodatkową jakość. Można śmiało powiedzieć, że po wspaniałej końcówce ubiegłego sezonu, Milan jest typowany w gronie faworytów do pierwszej 4. w Serie A oraz wysokiej pozycji w Lidze Europy. Zanim jednak zobaczymy poważne granie w wykonaniu Rossonerich trzeba będzie rozprawić się z pierwszą przeszkodą.
Z przyczyn obiektywnych nie jestem w stanie powiedzieć za dużo o Shamrock Rovers, więc skupię się w całości na gościach. Do Dublina przylatują oni osłabieni na kilku pozycjach, szczególnie jednak odczuwalne mogą być braki w ofensywie. Trener Stefano Pioli nie będzie mógł skorzystać z usług Ante Rebicia, Rafaela Leao i Lucasa Paquety, przez co przednia formacja będzie mocno okrojona. I tak oto awizowani przez dziennikarzy do gry od początku jako ofensywny kwartet w ustawieniu 1-4-2-3-1 są: Alexis Saelemaekers, Hakan Calhanoglu, Zlatan Ibrahimović i Samu Castillejo. Na ławce rezerwowych do rotacji pozostają właściwie jedynie Daniel Maldini, Brahim Diaz i Lorenzo Colombo. Ten ostatni jest naturalnym zmiennikiem Zlatana, Maldiniemu bliżej do gry na pozycji Hakana, a Diaz wchodząc z ławki zastąpiłby raczej młodego Belga. Jestem niemal przekonany, że w takiej sytuacji Castillejo zagra pełne 90 minut, Hiszpan ma fenomenalną wydolność i nie powinien mieć problemów z udźwignięciem całego meczu.
Takie zestawienie wyjściowej jedenastki pokazuj, że Milan poważnie będzie traktował rozgrywki w LE. Paolo Maldini już zapowiedział, że kolejne transfery do klubu uzależnione będą od uzyskania awansu do fazy grupowej. Nikt z sympatyków nie bierze innego scenariusza pod uwagę, ale w tej sytuacji można być dodatkowo pewnym, że piłkarze podejdą z pełną motywacją nawet do potyczki z takim rywalem.
Czemu stawiam akurat na Samu? Ponieważ Hiszpan, który stracił drugą połowę sezonu przez kontuzję, wrócił już do świetnej formy. W ostatnich dwóch sparingach zanotował 3 gole i 1 asystę, a gdyby miał więcej szczęścia to dorobek mógł być jeszcze bardziej okazały.
Gospodarze na pewno skupią się na neutralizowaniu najmocniejszego na papierze duetu Ibrahimović - Calhanoglu i będą starali się nie dopuścić do zawiązywania akcji środkiem. To może otworzyć przestrzeń Hiszpanowi na prawym skrzydle do jego ulubionych akcji, czyli dryblingu i zejścia do lewej nogi. Jeżeli Zlatan w polu karnym będzie miał kilku rywali na orbicie to prawoskrzydłowy znaczną część swoich akcji powinien finalizować bezpośrednim strzałem na bramkę. W moim odczuciu Samu stworzy sobie przynajmniej kilka okazji do trafienia i mam nadzieję, że jedną z nich wykorzysta.
Powodzenia
Godzina: 20:00
Spotkanie: Shamrock Rovers - AC Milan
Typ: Samu Castillejo strzeli gola
Kurs: 3.00
Bukmacher: Fortuna
Analiza:
Cześć Wszystkim.
Bardzo wielu kibiców odnotowało powrót AC Milan do europejskich pucharów, ale pewnie znacznie mniejsze grono sprawdziło, że od ostatniego meczu Rossonerich w Europie minęły aż 644 dni - w grudniu 2018 ich przygoda w LE zakończyła się na porażce w Grecji z Olympiakosem 3:1. Od tamtego czasu wiele uległo zmianie, przede wszystkim ekipa z Mediolanu jest o klasę lepszą drużyną od tej sprzed niemal dwóch lat. Trener Stefano Pioli ku ogólnemu zaskoczeniu poukładał wszystkie klocki, pod jego wodzą odżyli piłkarze o niewykorzystanym potencjale, jak Calhanoglu czy Kessi, a nowi zawodnicy (Hernandez, Bennacer, Ibrahimović, Rebić) wnieśli dodatkową jakość. Można śmiało powiedzieć, że po wspaniałej końcówce ubiegłego sezonu, Milan jest typowany w gronie faworytów do pierwszej 4. w Serie A oraz wysokiej pozycji w Lidze Europy. Zanim jednak zobaczymy poważne granie w wykonaniu Rossonerich trzeba będzie rozprawić się z pierwszą przeszkodą.
Z przyczyn obiektywnych nie jestem w stanie powiedzieć za dużo o Shamrock Rovers, więc skupię się w całości na gościach. Do Dublina przylatują oni osłabieni na kilku pozycjach, szczególnie jednak odczuwalne mogą być braki w ofensywie. Trener Stefano Pioli nie będzie mógł skorzystać z usług Ante Rebicia, Rafaela Leao i Lucasa Paquety, przez co przednia formacja będzie mocno okrojona. I tak oto awizowani przez dziennikarzy do gry od początku jako ofensywny kwartet w ustawieniu 1-4-2-3-1 są: Alexis Saelemaekers, Hakan Calhanoglu, Zlatan Ibrahimović i Samu Castillejo. Na ławce rezerwowych do rotacji pozostają właściwie jedynie Daniel Maldini, Brahim Diaz i Lorenzo Colombo. Ten ostatni jest naturalnym zmiennikiem Zlatana, Maldiniemu bliżej do gry na pozycji Hakana, a Diaz wchodząc z ławki zastąpiłby raczej młodego Belga. Jestem niemal przekonany, że w takiej sytuacji Castillejo zagra pełne 90 minut, Hiszpan ma fenomenalną wydolność i nie powinien mieć problemów z udźwignięciem całego meczu.
Takie zestawienie wyjściowej jedenastki pokazuj, że Milan poważnie będzie traktował rozgrywki w LE. Paolo Maldini już zapowiedział, że kolejne transfery do klubu uzależnione będą od uzyskania awansu do fazy grupowej. Nikt z sympatyków nie bierze innego scenariusza pod uwagę, ale w tej sytuacji można być dodatkowo pewnym, że piłkarze podejdą z pełną motywacją nawet do potyczki z takim rywalem.
Czemu stawiam akurat na Samu? Ponieważ Hiszpan, który stracił drugą połowę sezonu przez kontuzję, wrócił już do świetnej formy. W ostatnich dwóch sparingach zanotował 3 gole i 1 asystę, a gdyby miał więcej szczęścia to dorobek mógł być jeszcze bardziej okazały.
Gospodarze na pewno skupią się na neutralizowaniu najmocniejszego na papierze duetu Ibrahimović - Calhanoglu i będą starali się nie dopuścić do zawiązywania akcji środkiem. To może otworzyć przestrzeń Hiszpanowi na prawym skrzydle do jego ulubionych akcji, czyli dryblingu i zejścia do lewej nogi. Jeżeli Zlatan w polu karnym będzie miał kilku rywali na orbicie to prawoskrzydłowy znaczną część swoich akcji powinien finalizować bezpośrednim strzałem na bramkę. W moim odczuciu Samu stworzy sobie przynajmniej kilka okazji do trafienia i mam nadzieję, że jedną z nich wykorzysta.
Powodzenia