Dyscyplina:
MMA - Fame
MMA 7
Godzina: 23:30
Spotkanie: Paweł "Popek" Mikolajuw - Damian "Stifler" Zduńczyk
Typ: Damian "Stifler" Zduńczyk (zwrot w przypadku remisu)
Kurs: 6,00
Bukmacher:
Betclic
Analiza:
Taka różnica w kursach na Fame
MMA powinna oznaczać ogromną przepaść pomiędzy zawodnikami, a ja tutaj takiej przepaści nie widzę. Paweł Mikołajuw bardziej znany jako Popek do niedawna walczył w
KSW.
KSW to jest najlepsza organizacja
MMA w Polsce, ale Popek nic tam nie osiągnął, a można powiedzieć, że się tam po prostu skompromitował. W
KSW stoczył cztery walki i wygrał tylko jedną z nich. Ten zwycięski pojedynek był z Robertem Burneiką(czyli z hardcorowym koksem). Jak wiadomo Burneika to jest kulturysta, który ma zdecydowanie zbyt dużą masę mięśniową w stosunku do swojego wzrostu, a co za tym idzie jest dość wolny i ograniczony ruchowo, więc to był po prostu obowiązek Popka, by wygrać tą walkę.
Teraz przejdźmy do jego porażek. Pierwszą walkę w
KSW stoczył z Mariuszem Pudzianowskim. Tutaj przegrał błyskawicznie, ale porażka z Pudzianem to żadna ujma, to można mu wybaczyć. Następne dwie przegrane były jednak z tzw. freakami. Obie te walki Popek przegrał przed czasem w drugiej rundzie, a rywalami byli Tomasz Oświeciński i Erko Jun. Porażkę z Erko Junem jeszcze można w jakiś sposób usprawiedliwić, bo Erko Jun prezentuje całkiem niezły poziom jak na freaka, ale porażka z Tomaszem Oświecińskim, który wówczas był już grubo po 40-stce, to już jest po prostu wstyd. Pamiętam, że Popek dominował w pierwszej rundzie, był już o krok od pokonania rywala, a mimo to przegrał w drugiej odsłonie. To pokazuje, że Popek nie ma zbyt dużego talentu do tego sportu.
Rywalem Popka będzie Damian Zduńczyk, bardziej znany jako Stifler. Jego umiejętności to jest niewiadoma, ale czy na Popka potrzebne są jakieś duże umiejętności? Przewagą Popka będzie siła fizyczna, ale Stifler to też nie ułomek. Damian Zduńczyk wniósł na wagę 96 kg, więc jest to zawodnik wagi ciężkiej. Jego atutem będzie duża przewaga wzrostu nad Popkiem, jest o blisko pół głowy wyższy. Stifler nie ma tak dużej masy mięśniowej jak Popek, ale jest bardzo dobrze zbudowany, ma wysportowaną sylwetkę. Kondycyjnie powinien mieć dużą przewagę nad Popkiem,. Warto wspomnieć, że Popek przez lata prowadził bardzo niezdrowy styl życia, chłop sobie nie żałował przyjemności...
Jeszcze jest kwestia motywacji. Czy po blamażu w
KSW Popek ma na tyle motywacji, by dawać z siebie wszystko dla freakowej organizacji Fame
MMA czy może po prostu chce sobie solidnie zarobić zbytnio się nie przemęczając? Według mnie to drugie.
Jeśli Stifler zawalczy mądrze, uważnie, to według mnie ma szanse na zwycięstwo. Kluczem może być pierwsza runda. Jeśli Stifler ją przetrwa, to potem może przejąć inicjatywę z podmęczonym Popkiem. Bukmacherzy widzą tu szybkie zwycięstwo Popka, a mnie nie zdziwi nawet zwycięstwo Stiflera przez decyzję, kurs na to wynosi 13,00.