Ige, Dan - Barboza, Edson G
Ogladalem walke wnikliwie bo mialem postawione i brak slow jezeli chodzi o sedziowanie , okej jezeli Ige by stluk Edsona to niema sprawy, ale : 1 Runda nawet jezeli byla wyrownana w stojce to do momentu ja Edson silnym ciosem powalil Ige na mate i go tluk po twarzy - runda dla Edsona, 2 Runda: Podobny przebieg mozliwe ze minimalnie Ige prowadzil do momentu jak w Koncowce znow uwalil Ige na mate i go tluk co sami komentatorzy przyznali runde dla Edsona a ogladalem na ESPN , 3 Runda rowniez wyrownana ale okej w koncowce Ige udalo sie w koncu powalic Edsona i zadzialaly zapasy ale co to dalo ? Edson sie dobrze bronil skladajac nogi do srodka - widac bylo ze Ige za wiele nie mogl zrobic - wystarczy porownac sobie z 1 i 2 rundy jak Ige lezal a Edson go tluk po gembie ,owszem to zasluga lepszych warunkow fizycznych Edsona gdzie mial dluzsze lapy - pozatym widac ze byl silniejszy.
Trudno sie zgodzic z decyzja sedziow bo z ta decyzja nie zgodzili sie komentatorzy ESPN rowniez byli zdziwieni , rowniez z rana ogladalem powtorke i to samo powiedzieli komenatorzy Polsatu jak i eksperci ktorzy wedlug nich wygral Edson.
Moim skomnym zdaniem jezeli chodzi o stojke niech nawet bedzie remis ale to co dzialo sie w parterze to 2 do 1 dla Edsona przyczym niewiem czy nawet nie polpunkta dla Ige za ten parter , jezeli juz nie 3-0 w rundach to spokojnie 2-1 dla Edsona.
czlowiek siedzi pol dnia nad analizami , czyta , analizuje , sprawdza a na koncu sedziwie cie uje....
samo zycie