Tylko że w wielu przypadkach tych znikających goli by nie było bo by gwizdał spalone. Teraz jak jest war to w połowie przypadków nie podnoszą chorągiewek żeby niepotrzebnie akcji nie przerywać
Główny sędzia też winny, bo doszedł do ekranu na dosłownie 10 sekund, przecież miał możliwość poprosić o inne ujęcia może wtedy by zauważył że jest jeszcze Candreva...
Zobaczcie jaką przewrotność losu, to VAR miał eliminować patologie, i miało być sprawiedliwie, ale jak jest używany przez amatorów to sam staje się patologia
... całe szczęście że mój nowy idol pod drodze do finału nie złamał nogi, ponadto całe szczęście że żaden z tych ruskich wyjadaczy nie był w takim gazie żeby wziąść na luzie tego szlema