Japonia ma kapitalny atak, kontry, bronią świetnie i w dodatku serwują - serbia opiera się na Luburicu i beznadeziejnym przyjęciu, ale jakoś tą partie uszczypnęli taka jest siatkówka, nawet najwieksze dogi potrafią ugrać seta, nie raz traciła go nawet Perugia w lidze w sezonie zasadniczym