Kiedyś w szkole na dzień sportu byłem w składzie, specjalnie biłem serwis w siatkę, żeby wkurzyć nauczyciela od WF że mnie do składu dał w coś w co grać nie lubię
No też spoko kurna człowiek pojechał na weekend do siebie ppczilowac w domu a te zjeb*y somsiady trawę wypalają cały czas jakbym był rudy to już dawno by donos poleciał