The world number 52, who appeared before a CAS hearing in Lausanne in November, was provisionally suspended in May after a sample he provided in March tested positive for benzoylecgonine, a metabolite of cocaine.
Wystarczy sobie pomnożyć ilość zawodników ATP i WTA np w top 300 singlu i deblu. Do tego każdy testowany średnio dwa razy w miesiącu i zobacz ile rocznie testów jest robionych a ile jest zawieszeń. Nie opłaca sie przyjmowac dopingu bo testy są tak często że to wyjdzie tak jak u Purcella\
deepred, ale Ty tylko porównujesz że ktoś został na dłużej zawieszony. Poczytaj te sprawy i zobacz czego dotyczyły. Tak jak pisano Halep usadzili, podobnie Sharapovą a nie były w top 300
deepred, to skoro nie dało jej dopingu to dalczego ma być zawieszona na 2 lata jak nie przyjmowała nic śwaidomie. Dajmy że jesteś sportowcem. Zażywasz witaminę C. I nagle jedna partia jest zanieczyszczona przez producenta jakimś specyfikiem. Nic Ci to nie dało dla poprawienia formy ale ten środek ogólnie jest zakazany. Dlaczego masz za to odpowiedać?
jeżeli chcesz mi powiedzieć że jeżeli to co wykryto u Igi dało jej doping realny i pomagało wygrać przy testowaniu tenisistów co drugi tydzień to faktycznie nie dojdziemy do zgody.
idąc tym tropem musiałbyś pić i jeść tylko to co sam wyprodukujesz. Bo nawet woda na takim szlemie może być skażona i już jest problem bo to zawodnik musi udowodnić skąd to ma
deepred, no nie. Zobacz sobie na inne sprawy. Nawet sytuacja Kamila już jest inna i bardziej poważna. Teraz zawieszony jest Purcell bo przyjął 4 razy więcej transfuzji krwi niż jest dopuszczane i to jest realny doping.
Ale mi chodzi tylko o to, że jakby w dokładnie takich samych warunkach i w dokładnie takiej samej sytuacji złapali jakiegoś Jasikę czy inną Bolkvadze to już byś ich nigdy na oczy nie zobaczył.
deepred, kara jest dlatego że wykryli coś w organiźmie, takie są przepisy, świadomie czy nie to w jej organiźmie było tak jak SInnera. Iga została oczyszczona. Sami tenisiści mówili że ogólnie te przepisy są nie bardzo bo masz coś w organiźmie i żeby działało musiałbyś mieć tego 1000 razy więcej a i tak masz karę
deepred, ja tam mysle ze przyjeli bo bardziej im sie to oplacalo niz nie grac i sie kopac z federacja bo straconego czasu nikt by im nie oddal, a poszlo w eter ze niechcacy i kazdy ma to dupie
deepred, przecież wyjasniali że nie mogą natychmiast po próbce A poinformowac bo to zawodnik ma wykazać swoją niewinność i dopiero gdy Iga udowodniła że to z zanieczyszczonej parti leku mogła dać do informacji. Wcześniej toczyło się śledztwo. Do tego zawodnicy z topu są testowani 2-3 razy w miesiącu i myślicie że takie realne dopingi znikają z dnia na dzień