Pupinho nie wroci juz nigdy trzy ostatnie slowa przepraszam za krzywdy.........
Powodem decyzji o skonczeniu mojej 8 letneij gry w bukmachera byly wczorajsze zajscia na stadionie White Hart Line gdzie sedzia nie uznal 2 prawidlowo zdobytych bramek. Nie wierze ze z buka mozna cokolwiek zarobic, mimo kilku singli ktore wczoraj weszly, do wygrania mialem na tasiemce puszczonej
live za 200zl ponad 16 tysięcy, nie wiem co podkusilo mnie zeby zagrac over 0.5 na tej tasmie po kursie 1.2, gdzie pozostale typy na kuponie mialy kurs powyzej 2~ i wszystkie weszly.
Kolejny raz taka sytuacja ale tym razem jak na tasme to stawka u mnie spora, no i okolicznosci 2 nieuznanych bramek dla Tottenhamuswiadczy to o jakims fatum na moich kuponach.
Kończe gre definitywnie, czas nie marnowac wyplaty na buka