win1988
Użytkownik
Nic na siłę, bo tutaj od razu jesteś na straconej pozycji. Ja żadnego systemu nigdy nie ruszałem, gram to na czym się znam, i co w mojej opinii ma jakieś tam szanse powodzenia. Najczęściej single i duble, choć i zdarzy się jakiś kupon z większą ilością zdarzeń. Odpowiem Ci na zadane pytania ogólnie, mimo iż zadałeś je w kontekście tego systemu.
1. Dla mnie nie ma znaczenia jaki jest kurs, ważne żeby być do przodu. Owszem, większość osób Ci powie, że nie rusza się <1.20, ale jest to kwestia indywidualna. Ja rzadko je gram, ale ich nie unikam.
2. Granie singlami ma swoje dobre i złe strony. Wiadomo, mniej zdarzeń, większe prawdopodobieństwo na końcowy sukces. Jednak w mojej opinii granie singli ma sens tylko wtedy, kiedy dysponujemy nieco większą gotówką.
3. Ktoś kiedyś fajnie powiedział, że im więcej zdarzeń w ofercie tym więcej sposobów na przegraną. Jeżeli widzisz ofertę z ogromną ilością zdarzeń to wybierz z niej dwa, trzy typki i zagraj je.
Dużym problemem, a raczej największym w tej sprawie jest fakt, że w ogóle nie interesujesz się sportem... Ja nie wyobrażam sobie, aby obstawiać coś na czym w ogóle się nie znam ( liga singapurska, żużel, pływanie ). Rzadko pożyczam od kogoś typki. Zazwyczaj czytam kilka analiz odnośnie danego zdarzenia, aby ustosunkować się mniej lub bardziej do jego zagrania. Chcesz poprawić trafność/celność...Nie pozostaje Ci nic innego jak umiejętne pożyczanie typków, bo innej drogi tu nie ma...
1. Dla mnie nie ma znaczenia jaki jest kurs, ważne żeby być do przodu. Owszem, większość osób Ci powie, że nie rusza się <1.20, ale jest to kwestia indywidualna. Ja rzadko je gram, ale ich nie unikam.
2. Granie singlami ma swoje dobre i złe strony. Wiadomo, mniej zdarzeń, większe prawdopodobieństwo na końcowy sukces. Jednak w mojej opinii granie singli ma sens tylko wtedy, kiedy dysponujemy nieco większą gotówką.
3. Ktoś kiedyś fajnie powiedział, że im więcej zdarzeń w ofercie tym więcej sposobów na przegraną. Jeżeli widzisz ofertę z ogromną ilością zdarzeń to wybierz z niej dwa, trzy typki i zagraj je.
Dużym problemem, a raczej największym w tej sprawie jest fakt, że w ogóle nie interesujesz się sportem... Ja nie wyobrażam sobie, aby obstawiać coś na czym w ogóle się nie znam ( liga singapurska, żużel, pływanie ). Rzadko pożyczam od kogoś typki. Zazwyczaj czytam kilka analiz odnośnie danego zdarzenia, aby ustosunkować się mniej lub bardziej do jego zagrania. Chcesz poprawić trafność/celność...Nie pozostaje Ci nic innego jak umiejętne pożyczanie typków, bo innej drogi tu nie ma...