>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Zaległy mecz PL: Chelsea Londyn - Manchester United (Stamford Bridge, 01.03.2011)

Status
Zamknięty.
kuba86 2K

kuba86

Użytkownik
vs


Chelsea Londyn FC - Manchester United FC​


Największy szlagier. Mecz dwóch ekip, które w zeszłym sezonie na koniec dzielił tylko jeden punkt. Górą byli londyńczycy, którzy przerwali passę Czerwonych Diabłów i zwyciężyli w Premier League. Dzisiaj to goście znajdują się w lepszej sytuacji. To podopieczni Sir Alexa Fergusona zajmują pierwsze miejsce w tabeli z przewagą czterech oczek nad The Gunners. The Blues w walce o tytuł już się nie liczą. Sam Ancelotti to przyznał w jednym z wywiadów. To nie oznacza jednak, że drużyna Niebieskich za wszelką cenę będzie chciała stanąć na drodze Manchesterowi. Obie ekipy dzieli przepaść w tabeli. Chelsea do lidera ma stratę aż 15 punktów. Kto by się tego spodziewał po świetnym początku sezonu drużyny z Londynu. W zeszłym sezonie dwukrotnie górą byli The Blues, którzy wygrali zarówno na Old Trafford i Stamford Bridge. W starciu o Community Shield lepsi byli podopieczni Fergusona, którzy na Wembley w to lato wygrali 3:1. Manchester w tym sezonie nie błyszczy na wyjazdach, jednak tą tezę obalili wczoraj, kiedy to na trudnym terenie na DW Stadium pokonali The Latics aż 4:0. W mediach dużo mówi się o zawieszeniu Wayne Rooney&#39;a, który w jednym ze starć potraktował rywala łokciem. Czerwone Diabły od dawna mają problem z pokonaniem Chelsea na Stamford Bridge, we wtorek jednak jeśli wygrają to praktycznie przypieczętują kolejne mistrzostwo Anglii.

Chelsea Londyn - Manchester United 2.15 - 3.30 - 3.25 Unibet


Zapraszam do dyskusji :!:
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
konrad140 2,5K

konrad140

Forum VIP
Aż tyle kolejek musieliśmy czekać żeby zobaczyć &quot;rewanż&quot; za poprzedni bardzo emocjonujący sezon. Przypomnę , że mecz się nie odbył z powodu trudnych warunków pogodowych jakie panowały wtedy w Anglii. Natychmiast pojawiły się teorie , że mecz można było śmiało rozegrać, że to wszystko pod Chelsea , bo wtedy prezentowali kiepski poziom... Nie ma co się rozwodzić nad tym tematem. Czas szybko zleciał , i mecz mamy za pasem. Pewne jest , że to będzie bita o Anglię z podwyższonym znaczeniem. Mimo iż CFC praktycznie nie liczy się w walce o mistrzostwo to zawsze takie mecze mają dodatkowy smaczek. Chelsea dalej sprawia wrażenie drużyny zagubionej , dobre mecze przeplatają tymi złymi. Mam wrażenie , że już czekają na koniec sezonu. Diabły natomiast są w trakcie wyjazdowego tourne , najpierw wyjazd do Marsylii na mecz LM zremisowany po całkiem dobrym meczu 0:0 , potem mecz wyjazdowy mecz a Wigan wygrany 0:4. Teraz czas na Stamford Bridge i mecz z Chelsea a potem , w weekend kolejna bitwa , tym razem na Anfield z Liverpoolem. Pewnie jest to , że emocji nie zabraknie :!: Mecz we wtorek o 20.45
we wtorek jednak jeśli wygrają to praktycznie przypieczętują kolejne mistrzostwo Anglii.
Tu jeszcze bym nie używał takiego stwierdzenia. Diabły mają przewagę 4 pkt nad Arsenalem. Grają z nimi mecz na Emirates , graja z Liverpoolem na Anfield , później 2 mecz z Chelsea tyle , że na OT , po za tym ciężkie wyjazdy na St James Park i Upton. Ojj będzie ciekawa końcówka ;)
 
P 0

podi

Użytkownik
Moim Zdaniem mecz wygra Chelsea.Jest teraz w formie wygrala i to bardzo wyraznie z Copenhagen.Po za tym maja cos do udowodnienia ze to oni caly czas sa mistrzami Angli.
 
kuba86 2K

kuba86

Użytkownik
Rooney uniknął zawieszenia!

Wayne Rooney nie zostanie zawieszony przez FA za uderzenie łokciem jednego z piłkarzy Wigan Athletic w ostatnim meczu ligowym i tym samym będzie mógł zagrać w meczach z Chelsea i Liverpoolem.
W ubiegły weekend Rooney uderzył bez piłki Jamesa McCarthy&#39;ego na początku meczu na DW Stadium, za co został zaledwie upomniany przez sędziego Marka Clattenburga.
Po meczu trener Roberto Martínez uważał, że Rooney powinien wylecieć z boiska, lub też na podstawie zapisu wideo zostać zawieszony przez FA. Komisja Dyscyplinarna czekała na raport sędziego, który stwierdził jednak, iż całe zdarzenia widział i zareagował prawidłowo.
Według nowych przepisów FA nie może karać zawodników na podstawie telewizyjnych powtórek, jeśli sędzia uwzględni dany incydent w pomeczowym raporcie. Tym samym Mark Clatenburg uratował skórę Rooneyowi!
manusite.pl
to raczej obejrzymy podobny skład co do sobotniego meczu, chyba, że SAF zdecyduje się zagrać jednym napastnikiem. Szkot już mnie niczym nie zaskoczy...
;-)
 
konrad140 2,5K

konrad140

Forum VIP
Moim Zdaniem mecz wygra Chelsea.Jest teraz w formie wygrala i to bardzo wyraznie z Copenhagen.Po za tym maja cos do udowodnienia ze to oni caly czas sa mistrzami Angli.
Tu akurat LM bym się nie sugerował. Chelsea nawet jak w Premiership grała padakę to w Lidze Mistrzów idą jak burza. Tak więc w ich przypadku LM a Liga to znacząca różnica.

Później pewnie napiszę większą zapowiedź. Ale jedno jest pewne. Czeka nas świetny mecz o punkty , o honor , o twarz i wiele wiele innych ;)
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
jagr 10,9K

jagr

Użytkownik
Tu jeszcze bym nie używał takiego stwierdzenia. Diabły mają przewagę 4 pkt nad Arsenalem
No i co z tego mogli by nawet miec jeden punkt a przed sezonem każdy w ciemno postawił by na czerwone diebły.Oni potrafią grać ze słabszymi rywalami i temu w ostatnich 10 lat pięc razy wygrali lige.Lige własnie wygrywa się przez wygrane ze słabszymi rywalami.Do tego rzadko przegrywają na wyjazdach albo remis albo wygrana i zawsze jakies tam punkty zdobedą juz nie mówie o meczach u siebie.
 
aptrade 24

aptrade

Użytkownik
Zastanawiam się jak do tego meczu podejdą The Blues. Ostatni mecz LM na pewno nie jest wyznacznikiem, ze graja na miarę oczekiwań. Obrona tytułu, juz raczej niemozliwa. Pozostaje im jedynie bronić twarzy w meczu szlagierowym. Ostatnio nie wyszlo z Liverpoolem, teraz pozostaje Man U. Mecz na pewno będzie zacięty ale nie sądzę by padło dużo bramek. Czerwone Diabły w tym sezonie na wyjezdzie bardzo słabo, prawie same remisy a jak zwycięstwa to przewagą jednej bramki. Zaprzeczeniem tego jest co prawda ostatni mecz, wygrana 4:0 ale Wigan nie powala na kolana(ostatnie miejsce). Reasumując, moim zdaniem mecz będzie zacięty, obie ekipy stworzą sobie kilka dogodnych sytuacji ale niczym to nie poskutkuje.


Moje typy:
Under 2,5~1,65 bwin ⛔
Remis~3,20 bwin ⛔
 
dtunam 1,1K

dtunam

Użytkownik
Chelsea - Manchester United
Typ: 2
Kurs: 3,60 ⛔
betsson​

To jest według wielu decydujący moment w walce o mistrzostwo Premiership w tym sezonie. Na obecną chwile lider z Manchesteru ma aż piętnaście punktów przewagi nad dzisiejszym rywalem a jedynym zespołem, który może realnie włączyć się w walkę o najwyższe trofeum jest Arsenal. Kanonierzy będą zapewne trzymać kciuki za The Bluses. Niebiescy przegrali już w tym sezonie siedem spotkań i coraz bardziej muszą się obawiać o pewne jeszcze do niedawna miejsce w Lidze Mistrzów i właśnie zajęcie minimum czwartego miejsca jest obecnie ich celem numer jeden. Tak wiec oba zespoły maja o co walczyć w tym spotkaniu i remis jest im poprostu nie na rękę. Będzie to spotkanie najlepszej defensywy z najskuteczniejszym atakiem. 61 strzelonych bramek przez United to aż o 15 więcej niż ich rywal. Chelsea straciła za to tylko 22 gole przy 25 ekipy z Manchesteru. W wtorkowy wieczór będziemy również świadkami kilku ciekawych pojedynków. Na pierwszy plan wysuwa się spotkanie dwóch &quot;przyjaciół&quot; czyli Vidicia i Torresa. Swoją przydatność w meczach o stawkę będzie chciał udowodnić Smalling, który jak narazie bardzo dobrze radzi sobie u boku kapitana United. Również David Luiz będzie miał okazję zademonstrować swoje możliwości w starciu z bardziej wymagającym rywalem. Nie można zapominać o obu bramkarzach, którzy są zaliczani do wąskiej światowej czołówki i rzadko zdarza im się popełniać spektakularne błędy. Sytuacja kadrowa jest napewno lepsza u gospodarzy wśród których oprócz kontuzjowanych od dłuższego czasu Alexa(11/1) i Benayoun(3/1) nikt na chwile obecną nie narzeka na urazy. Goście napewno przyjadą bez Andersona ( 13/0), Evansa(8/0),Valenci(2/0), Ferdinanda (15/0), Parka(11/4) oraz Hargreavesa(1/0). Do dyspozycji sir Alexa Fergusona będą już za to leczący do niedawna kontuzje Owen i Giggs. Statystyki przemawiają za gospodarzami, którzy ostatni raz przegrali u siebie z Czerwonymi Diabłami w kwietni 2002 roku a kolejnych dziewięć meczy to cztery remisy i pięć wygranych gospodarzy. Mecz zapowiada się niezwykle ciekawie i oba zespoły powinny stworzyć fascynujące widowisko. Wprawdzie na wyjazdach lider gra gorzej ale dziś przyjdzie im stanąć na przeciwko wymagającego rywala i mam nadzieję, że uda im się wyjść z tego pojedynku zwycięsko. Nie mniej trudno cokolwiek typować w tym spotkaniu a że nie wypada stawiać przeciwko swoim i kurs na Czerwony Diabły też jest interesujący zaryzykuję ich wygraną. Kiedyś w końcu muszą poraz kolejny zdobyć Stamford Bridge.
 
qwerty16 86

qwerty16

Użytkownik
Chelsea Londyn - Manchester United
Typ: 1 handicap (-1) ⛔
Kurs: 4.00
Bukmacher: Expekt
Wynik: 2:1 (Zabrakło tak niewiele)!
Na temat tego spotkania mówić można wiele. Począwszy od ostatniego wyczynu Ashleya Cole na treningu (sytuacja z wiatrówką), aż po brak zawieszenia Wayne Rooneya. Chelsea była w dołku. Była bądź nadal jest. Ich gra była ostatnio nieskładna, pełna niedokładności oraz brakowało impetu, który istniał na poczatku sezonu. Inaczej sprawa ma się w Manchesterze. Goście tego pojedynku rozgrywki rozpoczęli średnio. Nie imponowali niczym, ale punkty zdobywali bądź przegrywając 2:0 potrafili w końcowej fazie meczu ukuć dwie bramki i doprowadzić do remisu. Jeszcze z miesiąc temu czerwone diabły grali naprawdę ciekawie i mile dla oka, jednak ostatnio trochę przystopowali czego dowodem jest remis w Lidze Mistrzów 0:0 z Marsylią. Co do dzisiejszego meczu z tego co wyczytałem Ancelotti szykuje jakąś niespodziankę z ustawieniem. Ponoć ma być to nie znany nam taktyka z diamentem lecz 4-4-2. W ataku ma zagrać Torres z Anelką (ostatnio 2 bramki przeciwko Kopenhadze). Hiszpan zaprezentował się całkiem niezle, stwarzał sytuację, oddał kilka strzałów, miał udane dryblingi choć jeszcze widać, że nie do końca wkomponował się w drużynę. Obrona Londynu gra zatrważająco dobrze - w ostatnich 6 meczach - tylko dwie stracone bramki. Ostatnie 5 spotkań to 3 zwycięstwa - 1 remis - 1 przegrana. Ekipa Manchesteru jest drużyną strasznie overową, ofc nie licząc wyników z LM. Tracą dużo bramek równie dużo zdobywając. Nemenja Vidic jak wspominał juz kilkakrotnie, że strasznie ciężko mu się gra przeciwko Torresowi, dlatego widzę w el nino przełameni, a także tajną broń. Chelsea londyn raczej już na pewno odpadła z walki o mistrzostwo, jednak musi się sprężyć i pokazać się z dobrej/lepszej strony wygrywając w meczach o honor, prestiż, a także zdobyć miejsce premiowane awansem do LM. Reasumując szansę dla Chelsea widzę w duecie napastników - Anelce, Torresie oraz doświadczonym Drogbie. Twardej i solidnej obronie oraz bramkarzu - Cechu. Myślę, że w tym spotkaniu nastąpi solidne przełamanie Chelsea i będzie pnąc się ku górze, gdyż teraz występuje jedynie na dwóch frontach - Lidze Mistrzów oraz Premiership. Mój typ 2:0 bądź 3:1. Myślę, że kurs jest wart ryzyka.
 
kylu88 806

kylu88

Użytkownik
Chelsea - Man United
W koncu to na co wszystkie tygryski czekaly !!! Wielki szlagier do ktorego nie doszlo w planowanym terminie ale bez zbednego przeciagania tylko do merytoryki.
Najwazniejsze w tej kwesti : terminarz gier wyjazdowych United. Grali kolejno z Marsylia, Wigan natomiast przed nimi wlasnie CFC oraz Pool. Zadajmy sobie to nieskomplikowane pytanie odnosnie osoby managera Fergusona : czy SAF ma jakis sentyment do ktoregos z nadchodzacych rywali ? Kazdy kto lekko lekko interesuje sie pilka wie, ze Sir Alex nienawidzi Liverpoolu. Pol biedy Arsenal, poszczekaja z Wengerem na siebie i im przechodzi. Zreszta obaj sa siebie warci swoja droga bo obaj to geniusze i fachowcy w swojej robocie. Jesli chodzi o Chelsea to za czasow Mourinho rywalizacja miedzy tymi klubami to bylo po prostu cos pieknego - nie bylo tam nienawisci, bezpodstawnej gadaniny i obrzucania blotem. Ferguson trafil na kogos, kto mu dorownywal juz wtedy pomimo prawie 20 lat roznicy. Nie bez powodu obaj managerowie (SAF i Jose) przez caly czas pracy w EPL potrafili po meczu bez wzgledu na wynik, wypic ze soba lampke wina po meczu u jednego badz drugiego. Ale to co sie dzialo przed meczem - istny przyklad &quot;mind games&quot; i prawdziwej sportowej rywalizacji na najwyzszym poziomie (nie zawsze do konca merytorycznym, ale to bylo piekne wlasnie, ze czasami ktos po prostu przesadzil). Dochodzimy do The Reds. I tutaj sie wszystko otwiera - tego klubu SAF nienawidzi a jego slowa &quot;Dla mnie największym wyzwaniem nie jest to, co dzieje się w tej chwili. Dla mnie największym wyzwaniem było strącenie Liverpoolu z ich pieprzonej grzędy. I możecie to wydrukowac.&quot; to po prostu kwintesencja jego osobowosci za ktora tego czlowieka nie mozna nie szanowac i podziwiac.
Po co to pisze ? Bo United rozegra 3 wyjazdowy mecz w ciagu 6 dni. A za 4 dni kolejne starcie z wrogiem nr 1. I gdzies trzeba sily oszczedzic. Francuzi w Marsyli postawili sie i warunkiem nie przegrania bylo rowniez dostosowanie sie do ich poziomu. Napewno to kosztowalo troche sil. O dziwo z Wigan poszlo naprawde latwo i przyjemnie a wynik 0-4 tylko o tym swiadczy. Teraz nie bedzie juz tak lekko. CFC musi pokazac pazur, brakuje ostatnio dobrego wyniku przeciwko komus poteznemu : porazki 0-2 i 0-1 z Poolem czy 0-1 z Man City, remis 1-1 ze Spurs. Z AFC porazka 1-3 na Emirates ale wczesniej 2-0 na SB wiec bilans na zero.
Pora ograc kogos wielkiego u siebie, zeby kibice znowu poczuli radosc na SB - to raz.
Jesli Fergie oszczedzi swoj team to zyska podwojnie - hipotetyczne 3 pkty dla CFC spowoduja ze CFC bedzie mialo na koncie 48 pktow i 27 meczy. Kolejny w tabeli Pool bedzie mial tych pktow 39 przy 28 spotkaniach a wiec na 10 kolejek przed koncem szanse The Reds na gre w pucharach zmaleja wrecz do 0. A mecze miedzy CFC i Poolem juz zostaly rozegrane. Pieknie to wszystko sie uklada dla Sir Alexa Fergusona ;)
Podsumowujac : chlopcy Fergiego sie oszczedzaja, bo trzeba miec sily na Pool. Nie mozna w tym momencie zlapac dwoch sroczek za ogon, trzeba wybierac. Mniejsze zlo to odpuscic dzis, a w Poolu powalczyc do upadlego !!!
Chelsea - Man United 1 @ 2,15 ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
malin157 75K

malin157

Znawca - Sporty zimowe
Chelsea Londyn - Manchester United
Typ: ht/ft X/X
Kurs: 5.00 ⛔
bet-at-home

Dzisiaj o godzinie 20:45 na Stamford Bridge rozegrane zostanie zaległe spotkanie Premiership w którym zmierzą się zespoły Chelsea Londyn i Manchesteru United. Gospodarze stracili już szanse na mistrzostwo, zajmują piąte miejsce i są zmuszeni do walki o bezpośredni awans do Ligi Mistrzów, natomiast Manchester United jest liderem i wydaje się że jedynie Arsenal może zagrozić im w zdobyciu kolejnego tytułu mistrzowskiego. Chelsea od dawna prezentuje się bardzo przeciętnie, w lidze ciężko jej się zdobywa punkty, przegrali ostatnio z Liverpoolem, zremisowali z Fulham, także w Pucharze Anglii im nie poszło, przegrali w karnych z Evertonem. Jedyne co może cieszyć to ostatnie wyjazdowe zwycięstwo w Lidze Mistrzów z FC Kopenhagą 2:0. Manchester United w ostatniej kolejce wygrał na wyjeździe z Wigan 4:0, zdobywają rzetelnie punkty, ale pomimo 15 punktów przewagi w tabeli nie wierzę by mogli dziś wywieźć trzy punkty. Prawda jest taka że Czerwone Diabły na wyjazdach męczą się niesamowicie w tym sezonie, zremisowali aż 8 z 13 dotychczasowych meczów ligowych. Gospodarze zagrają dziś tylko bez Benayouna i Alexa, natomiast goście mają większe problemy, zabraknie Ferdinanda, Andersona, Evansa, Valencii i Park Ji-Sunga, a nie wiadomo czy będą mogli zagrać Giggs i Owen. Czyli wygląda to tak: Chelsea jest w słabszej formie, ostatnie 6 meczy u siebie to bilans; 2 zwycięstwa, 2 remisy i 2 porażki, natomiast Manchester United przyjeżdża z bilansem 5 zwycięstw w ostatnich 6 meczach, ale osłabiony, mający zaraz kolejny ciężki mecz wyjazdowy z Liverpoolem i do tego nie potrafiący wygrać na wyjeździe z tym rywalem od blisko 10 lat. Według mnie Chelsea jest za słaba by wygrać to dzisiejsze zaległe spotkanie, a Czerwone Diabły będą zadowolone z dziewiątego remisu wyjazdowego w tym sezonie, który przybliży ich do kolejnego tytułu mistrzowskiego. W ostatnich latach na Stamford Bridge w meczach pomiędzy tymi drużynami zwycięstwa Chelsea przeplatały się z remisami, ze statystyk wynika że w tym roku czas na remis
 
kuba86 2K

kuba86

Użytkownik
Chelsea - Man United
wybacz Kylu, ale Twoja analiza to stek kompletnych bzdur.
Pisząc, że Czerwone Diabły dzisiaj będą się oszczędzać jesteś w wielkim błędzie. SAF w Premier League nigdy nie oszczędza swoich piłkarzy.
Nie rozumiem również argumentu, że niedługo zagrają na Anfield z The Reds i nie mogą się dzisiaj zmęczyć. Manchester ma tylko cztery oczka przewagi nad The Gunners i tak przewaga musi nadal wzrastać by już kilka kolejek przed końcem cieszyć się z końcowego triumfu.
Byś przeczytał kilka wywiadów piłkarzy United to byś wiedział, że ich zadaniem na najbliższe dni jest wziąć srogi rewanż za ostatnie porażki z The Blues i pokazać, że to oni w tym sezonie grają lepiej i skuteczniej. Wszyscy piłkarze SAFa mają w pamięci bramkę Drogby z zeszłego sezonu, kiedy to zapewnił zwycięstwo swojej ekipy strzelając gola z dużego spalonego i w efekcie Chelsea odebrała tytuł Czerwonym Diabłom.
Jeszcze jedno, jak możesz pisać, że Ferguson zyska podwójnie na porażce swojego zespołu?
Przecież to absurd. Myślisz, że go obchodzi czy Liverpool zagra w LE w następnym sezonie czy nie? Dla niego liczy się jedno, żeby jego piłkarze sięgną po mistrzostwo Anglii.
e:Wywiad z Giggsem.
 
kylu88 806

kylu88

Użytkownik
Pisząc, że Czerwone Diabły dzisiaj będą się oszczędzać jesteś w wielkim błędzie. SAF w Premier League nigdy nie oszczędza swoich piłkarzy.
A porazka z Wolves to niby co bylo ? Jeszcze mi powiedz, ze Wilki byly lepsze w tym meczu to pekne... A po drugie za kogo Ty sie uwazasz zeby pisac, ze SAF w Premier League nigdy nie oszczedza swoich graczy ? Jego zona jestes czy nim samym ? Skad wiesz co on im mowi w szatni ?

Ja przypuszczam, bo to jest analiza przed meczem. Mocno kontrowersyjna. Ty piszesz tak, jakbys wiedzial, ze on NAPEWNO nie robi i nie oszczedza.
 
kuba86 2K

kuba86

Użytkownik
A porazka z Wolves to niby co bylo ? Jeszcze mi powiedz, ze Wilki byly lepsze w tym meczu to pekne...
Na pewno, gdyby się wtedy oszczędzali to by tak atakowali w końcówce...
I na pewno by odpuszczali, kiedy mieli na wyciągnięci ręki pobicie rekordu meczów bez porażki w lidze...
Wg mnie błędem jest pisanie, że SAF oszczędza swoją ekipę na takim etapie sezonu, kiedy mają tylko cztery punkty przewagi nad drugim w tabeli Arsenalem i to w meczu z Chelsea, gdzie Czerwone Diabły mają coś do udowodnienia.
 
kylu88 806

kylu88

Użytkownik
Na pewno, gdyby się wtedy oszczędzali to by tak atakowali w końcówce...
I na pewno by odpuszczali, kiedy mieli na wyciągnięci ręki pobicie rekordu meczów bez porażki w lidze...

Wg mnie błędem jest pisanie, że SAF oszczędza swoją ekipę na takim etapie sezonu, kiedy mają tylko cztery punkty przewagi nad drugim w tabeli Arsenalem i to w meczu z Chelsea, gdzie Czerwone Diabły mają coś do udowodnienia.
Ok, tylko na luzie ???? Wg mnie pechowo sie trafia Diablom, ze ten mecz przelozony z CFC maja akurat teraz, kiedy mieli wyjazd do Marsyli do Wigan przed nimi Liverpool. W 11 dni maja 4 mecze i wszystkie away. Musza to odczuc na wlasnej skorze, to nie roboty a ludzie. Dlatego trzeba rotowac silami. W moim odczuciu, SAFowi przede wszystkim zalezy na wojnie z Poolem dlatego dzis bedzie walka z CFC, ale nie do upadlego...
 
kuba86 2K

kuba86

Użytkownik
Ja oczywiście nic nie mam do tego, że typujesz Chelsea (bo pewnie tak pomyślałeś z racji takiej, że jestem kibicem United), tylko do Twoich argumentów. Twoją analizę przeczytałem trzykrotnie i ona głównie opiera się na oszczędzaniu sił i o tym, że w głowach Czerwonych Diabłów jest już mecz z Liverpoolem. Nie mówię, że United wygrają, bo pewnie mecz będzie wyglądał podobnie jak z m.in. z Kogutami, gdzie piłkarze SAFa nie forsowali tempa gry i grali na co najmniej remis.
 
cygeiro 486

cygeiro

Użytkownik
Tym samym Mark Clatenburg uratował skórę Rooneyowi!
Tak wlasnie pomyslalem gdy zobaczylem po raz pierwszy ta sytuacje. Gdyby Clatenburg zareagowal wlasciwie (czerwona kartka) to nie dosc ze Diably z Wigan mialy by problem imo (wynik nie odzwierciedla przebiegu meczu) to i komisja moglaby zrobic swoje.
kiedy mieli na wyciągnięci ręki pobicie rekordu meczów bez porażki w lidze...
Ile ten klubowy rekord United wynosi?
A co do samego meczu to brdzo ciezko cos tu typowac. The Blues ma stracony sezon, Cole w osrodku treningowym strzela do stazystow, media co chwile spekuluja o wylocie wloskiego trenera - nie ma chemii w tej ekipie. Po swietnym poczatku sezonu cos sie wypalilo. Z drugiej strony ekipa do bolu skuteczna ale rowniez nie grajaca wielkiej pilki (tu mam na mysli mecze wyjazdowe). Ogolnie spodziewam sie sporo gry skrzydlami (w srodku bedzie ciezko komus przewazac) a co za tym idzie wielu dosrodkowan z bocznych sektorow. Dlatego jedyny typ jaki gram to azjan na over10 rogow. ✅

Brawo The Blues!!!
 
godlike-cieslak 3

godlike-cieslak

Użytkownik
Ogolnie spodziewam sie sporo gry skrzydlami (w srodku bedzie ciezko komus przewazac)
Manchester gra głównie skrzydłami...w sumie się im nie dziwie.
Jak dla mnie Chelsea zdominuje to spotkanie, trudno wytypować wynik bo United mogą mieć dwie sytuacje i wygrać 1:2.
Odnośnie przełamania złej passy United na wyjeździe...jeżeli ktoś twierdzi, ze z Wigan zagrali świetnie, rewelacyjnie itp, to aż strach pomyśleć kiedy jego zdaniem grają słabo. Mnóstwo szczęścia zwłaszcza w 1 połowie, w drugiej połówce Wigan siadło, ale Wigan to nie Chelsea.
Co do odpuszczenia spotkania z The Blues przez Fergusona - dla mnie to bullshit.
Wyjdą na pewno bardzo zmotywowani i postarają się dać z siebie wszystko.
Typ na United polecam tylko dla fanów tego klubu, jeżeli ktoś szuka wysokich kursów to ciekawie wygląda remis, a jeszcze ciekawiej dokładny wynik 1:1.
Jest to wielki mecz i moim zdaniem, mimo beznadziejnej gry na wyjazdach (jak na Manchester United), dziś piłkarze Fergusona pokażą się z dużo lepszej strony, ale to Chelsea jak już wspomniałem będzie dominować.
 
B 30

betclic_expert

Użytkownik
Już jutro, po prawie 3-miesięcznym opóźnieniu, ekipy mistrza oraz wicemistrza Anglii wreszcie zmierzą się ze sobą w obecnych rozgrywkach Premier League. Fala ostrej zimy, która uderzyła Wyspy w pod koniec zeszłego roku sprawiła, że ku zawodowi rzeszy fanów z całego świata, zaplanowane na 13 grudnia spotkanie Chelsea z Manchesterem United musiało zostać przełożone na późniejszy termin.

Tym razem, wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że starcie gigantów angielskiej piłki powinno odbyć się bez przeszkód. Szkoda tylko, że będzie ono miało sporo mniejsze znaczenie niż mogło mieć pierwotnie.

Przed świętami pojedynek The Blues z Czerwonymi Diabłami można było śmiało określić mianem szlagieru z udziałem dwóch najważniejszych pretendentów do mistrzowskiej korony. Teraz takie stwierdzenie wydaje się raczej mało adekwatne, bo londyńczycy są dopiero piąci w tabeli, ich strata do prowadzącego United wynosi aż 15 punktów, a ich gra pozostawia wiele do życzenia. Nawet Fernado Torres sprowadzony z Liverpoolu za kolosalną sumę 50 milionów funtów nie wniósł jak na razie zbyt wiele do drużyny Carlo Ancelottiego.

Mimo tak słabej postawy Chelsea, piłkarze z Old Trafford nie są faworytami jutrzejszej konfrontacji. Kurs na ich wygraną wynosi aż 3,50, podczas gdy zakład na zwycięstwo The Blues pozwala pomnożyć stawkę razy 2,50.

Powodów ku temu jest kilka. Po pierwsze piłkarzom Sir Alexa Fergusona na terenie Chelsea gra się wyjątkowo ciężko. Ostatni komplet punktów zdobyli tam w kwietniu 2002 i od tego czasu ze Stamford Bridge wywieźli remisów oraz porażek.

Po drugie, Rooney i spółka nie mogą w tym sezonie pochwalić się korzystnych bilansem spotkań wyjazdowych. Z 13 meczów na stadionach rywali wygrali bowiem tylko 4, dzieląc się punktami aż w 8 i przegrywając jeden z nich.

Sporym problemem dla United jest także długa lista kontuzjowanych. W Londynie na pewno zabraknie Rio Ferdinanda, Patrice’a Evry, Park Ji Sunga i Andersona, a występ Ryana Giggsa stoi pod sporym znakiem zapytania.

Wśród nieobecnych, na szczęście dla Czerwonych Diabłów, nie znajdzie się Wayne Rooney. Napastnikowi groziło 3-meczowe zwieszenie za faul bez piłki na Jamesie McCarthym w sobotnim spotkaniu z Wigan, ale ostatecznie angielski związek piłki nożnej nie zdecydował się go ukarać.

Mimo że Rooney będzie do dyspozycji Fergusona, jego miejsce w wyjściowej jedenastce nie jest gwarantowane, bo w wyśmienitej formie strzeleckiej jest Javier Hernandez. W ostatniej kolejce Meksykanin świętował zdobycie dwóch bramek, które spuściły powietrze z rezolutnych The Latics i w konsekwencji pozwoliły United na odniesienie pewnego zwycięstwa 4:0. Łącznie, popularny Chicharito ma na koncie już 13 trafień. Jeśli w starciu z Chelsea poprawi swoją zdobycz, gracze, którzy postawią na jego trafienie, zwiększą swój wkład 3,2 razy.

Zakład na bramkę jego partnera z ataku oraz obecnego lidera klasyfikacji strzelców, Dimitara Berbatova daje z kolei szansę na wzbogacenie się o 3,5– krotność stawki. Każda złotówka założona na pierwsze trafienie Torresa w barwach The Blues może natomiast zmienić się w 2,70.

Zagraj w Betclic ;)
 
kuba86 2K

kuba86

Użytkownik
Chelsea Londyn FC - Manchester United FC

Największy szlagier. Mecz dwóch ekip, które w zeszłym sezonie na koniec dzielił tylko jeden punkt. Górą byli londyńczycy, którzy przerwali passę Czerwonych Diabłów i zwyciężyli w Premier League. Dzisiaj to goście znajdują się w lepszej sytuacji. To podopieczni Sir Alexa Fergusona zajmują pierwsze miejsce w tabeli z przewagą czterech oczek nad The Gunners. The Blues w walce o tytuł już się nie liczą. Sam Ancelotti to przyznał w jednym z wywiadów. To nie oznacza jednak, że drużyna Niebieskich za wszelką cenę będzie chciała stanąć na drodze Manchesterowi. Obie ekipy dzieli przepaść w tabeli. Chelsea do lidera ma stratę aż 15 punktów. Kto by się tego spodziewał po świetnym początku sezonu drużyny z Londynu. W zeszłym sezonie dwukrotnie górą byli The Blues, którzy wygrali zarówno na Old Trafford i Stamford Bridge. W starciu o Community Shield lepsi byli podopieczni Fergusona, którzy na Wembley w to lato wygrali 3:1. Manchester w tym sezonie nie błyszczy na wyjazdach, jednak tą tezę obalili wczoraj, kiedy to na trudnym terenie na DW Stadium pokonali The Latics aż 4:0. W mediach dużo mówi się o zawieszeniu Wayne Rooney&#39;a, który w jednym ze starć potraktował rywala łokciem. Czerwone Diabły od dawna mają problem z pokonaniem Chelsea na Stamford Bridge, we wtorek jednak jeśli wygrają to praktycznie przypieczętują kolejne mistrzostwo Anglii.
Dodam tylko, że będzie to 158. spotkanie obu zespołów w historii. United wygrali 67 meczów, a 43 przegrali; 47-krotnie spotkania kończyły się remisem. Bilans bramkowy tych pojedynków wynosi 254:186. Dzisiejsze spotkanie jest jednym z czterech z wyjazdowego tournee Czerwonych Diabłów. Jeśli chcą oni szybciej zapewnić sobie tytuł mistrzowski muszą wygrać i dzisiaj i w następnym pojedynku z The Reds na Anfield Road. Chelsea w tym sezonie gra chimerycznie, przeplatane są dobre mecze w Lidze Mistrzów oraz słabe w Premier League. Dlatego też myślę, że nie można głównym argumentem grając na The Blues sugerować się wygranym meczem z Kopenhagą. Ferguson tuż przed tym spotkaniem przyznał, że o niczym innym nie marzy jak o podwójnym zwycięstwie nad ekipą Ancelottiego. To będzie taka wisienka na torcie, jeśli wygrają ligę. Na Stamford Bridge The Blues nie tak dawno ulegli osłabionemu brakiem Torresa Liverpoolowi. Wtedy to zastanawiano się jak będzie wyglądała gra The Reds bez Torres i jak się spisze Hiszpan w londyńskiej ekipie. Przypomnę, że El Nino nie zdobył jeszcze gola dla swojej nowej drużyny. Warto jednak dodać, że w ostatnich czterech spotkań przeciwko United, Hiszpan do siatki trafiał aż trzy razy. Mimo tylko piątej lokacie w lidze dzisiejsi gospodarze w 26 meczach stracili najmniej goli z wszystkich ekip grających w Premiership bo tylko 22 bramki. Natomiast Czerwone Diabły z sześciu ostatnich meczów wygrały aż pięć. Manchester United lideruje nie tylko w ligowej tabeli, ale także są najbardziej skuteczną ekipą w Anglii, w dotychczasowych meczach zdobyli aż 61 bramek. Co ciekawe ekipa Fergusona jest niepokonana w meczach, w których gole strzelał Chicharito Hernandez. Bałbym się typować zwycięzcę spotkania, ale zarykuję typ Chelsea poniżej 1.5 goli @ 1.67 Unibet.⛔ Myślę, że to najlepszy pick w tym pojedynku.
Chelsea:
Cech - Ivanović, Terry, Luiz, Cole - Ramires, Essien, Lampard, Malouda - Torres, Anelka.
Manchester United:
van der Sar - O&#39;Shea, Smalling, Vidić (C), Evra - Fletcher, Scholes, Carrick - Nani, Hernández, Rooney
Zapinamy pasy i startujemy :!:
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom