Domyślam się, że chodzi Ci o to, że są w tej sam połówce, a nie o fakt, że muszą grać razem w półfinale.
Jeśli tak, to:
Dziś mają zagrać ze sobą.
W Londynie Federer przegrał z Tsongą, a Francuz później zagrał w 1/2 z Djoko.
W Paryżu Djoko i Fed grali ze sobą w 1/2.
W Australii to samo.
W zeszłorocznym Nowym Jorku to samo.
W zeszłorocznym Londynie Berdych ogrywa w 1/4 Feda, a także w 1/2 Nole.
No i z tego co pamiętam w zeszłorocznym Paryżu Serb przegrał z Melzerem w 1/4, który to Melzer przegrał w 1/2 z Nadalem. W drugim półfinale Soda ograł Berdycha. Szwed rundę wcześniej po świetnym meczu wygrał z Federerem.
Zatem licząc od zeszłorocznego Wimbledonu mamy teraz szósty turniej wielkoszlemowy z rzędu, gdzie Djokovic i Federer są w tej samej połówce.