Ferrer grał lepiej niż tydzień temu, Murray podobnie, ale i tak za słabo, wciąż za dużo błędów i rekordowa (w tym sezonie) liczba podwójnych błędów w jednym meczu.
Tak jak pisałem ostatnio nie ma co grać już w tym roku bo
tenis się prawie skończył, mam jeszcze parę pomysłów z finałów
ATP które będę grał wysoko i przy pierwszym, który nie wejdzie robię sobie przerwę do stycznia - chyba że pójdzie naprawdę dobrze :razz:
Pierwszy to:
#184
????
Nadal @1.70 [6:3, 6:2]
1000j * 1.70 = 1700j

Tak jak para z kuponu wyżej, ta dwójka również grała tydzień temu, również stawiałem przeciw Stanowi i również Nadal dostał 0:2, miał swoje sytuacje w obu setach i powinien wygrać co najmniej jednego z nich, a zamiast tego spartolił sytuacje w obu tych setach. Stan też swoje miał i mógł to szybciej skończyć, więc mimo wszystko wynik był jako tako fair. Dzisiaj scena dużo większa, Wawrinka tu broni półfinału czyli wyszedł z grupy rok temu (jak dla mnie to i w finale powinien wtedy zagrać), Nadal rok temu nie grał. Czuje się na korcie ostatnio dobrze aż się tym "chwalił" w wywiadach, a to jest bardzo dobry znak, biorąc pod uwagę prestiż tego turnieju. Myślę że Nadal zrobi dzisiaj to co powinien zrobić tydzień temu, nie bać się i grać swoje i przede wszystkim będzie efektywniejszy i agresywniejszy w ważnych momentach, a wtedy o zwycięstwo nie będzie musiał się tak męczyć. Dobrze wie że trafił do grupy śmierci, jeśli przegra dzisiaj ze Stanem to ma bardzo dużą szansę na nie wyjście z grupy, a na to sobie nie pozwoli.