po wczorajszym dniu uważam, że nie było tragedii. Jedynie Odessa zepsuła cały ten dzień i gdyby nie to spotkanie to wróciłbym na plus a tak trzeba dalej odrabiać, niemniej jednak cieszy poprawa skuteczności. A wracając jeszcze do Odessy to za bardzo się podpaliłem, z resztą chyba nie tylko ja, widząc skład gości. To przestroga na przyszłość????
Bilans: 132.60