WTA Wielki Szlem: US Open 2018 - turniej główny - 27.08-9.09.2018

[dx2]

Ale ze czego szkoda? Przeciez postawa i kabaret ktory odstawila Serena byl zenujacy. Mamy chwalic kogos kto nie umie z godnoscia przegrac i kto obraza drugiego czlowieka.
Przeciez to juz przerabialismy na USO w pojedynku Williams z Clijsters, gdy Amerykanke zdyskwalifikowano za grozby sedzinie liniowej. Klase trzeba umiec zachowac i miec szacunek dla ludzi.

 

[bodizo]

móglby ktoś opisać dokladnie co tam się stało bo nie oglądalem?

Rano od 7 potem o 10 i 8:30 są powtorki i finału postaram się obejrzeć albo nagrać

 

[drif]

Ale ze czego szkoda? Przeciez postawa i kabaret ktory odstawila Serena byl zenujacy. Mamy chwalic kogos kto nie umie z godnoscia przegrac i kto obraza drugiego czlowieka.
Przeciez to juz przerabialismy na USO w pojedynku Williams z Clijsters, gdy Amerykanke zdyskwalifikowano za grozby sedzinie liniowej. Klase trzeba umiec zachowac i miec szacunek dla ludzi.

Popatrz dobrze zanim napiszesz brednie i wprowadzasz ludzi w blad.

 

[dx2]

Tak, ja doskonale wiem, ze Williams na papierze przegrala wetdy z Clijsters 4-6 5-7, a ten ostatni punkt karny przy 15-40 po wykrzyczanym chwile wczesniej foot faultcie i byl efektem grozby pod adresem sedziny, ale nie takie jest meritum. Takze nie musisz probowac byc bardziej papieski niz sam papiez. Fakt faktem, ze nie 1-szy raz Williams nie potrafi przegrac z godnoscia i uwaza ze moze bezkarnie mowic co chce, bedac centrum wszechswiata.

P.S. Kolego Drift ... Mecz Williams-Clijsters to nie byl final 2009, tylko polfinal, wiec jak juz na sile chcesz cos udowadniac, ze ktos cos nieprecyznie ujal, to sam wykaz sie precyzja.

 

[czakaboy]

Popatrz dobrze zanim napiszesz brednie i wprowadzasz ludzi w blad.

Oglądałeś mecz człowieku? Bo ja tak. Takiego buractwa ze strony tej pseudo gwiazdy dawno nie widziałem. DX2 dobrze mówi. A ten jej trener się przyznał do couchingu na twiterze. Tak, że przyjmij do wiadomości, że twoja pannica nie zawsze musi wygrać. Stawiałeś na nią, że jesteś tak rozżalony?

 

[drif]

Oglądałeś mecz człowieku? Bo ja tak. Takiego buractwa ze strony tej pseudo gwiazdy dawno nie widziałem. DX2 dobrze mówi. A ten jej trener się przyznał do couchingu na twiterze. Tak, że przyjmij do wiadomości, że twoja pannica nie zawsze musi wygrać. Stawiałeś na nią, że jesteś tak rozżalony?

To czy stawialem czy nie nie ma zaczenia. Nie interesuje mnie jak wygrywaja czy pzegrywaja zawodnocy.
Nawiazalem tylko do zdania odnosnie finalu 2009 i tego ze nie bylo tam dsf.
“Twoja pannica”, “rozzalony” ‍ Opanuj sie. Bez odbioru!

 

[bukovina]

Brawo Osaka ???? widziałem , ze wkoncu Syrena poplynie. Szkoda , ze nie zagralem tego bardzo grubo ale zawsze cos . Williams za to stracila wiele w moich oczach.

 

[brawo-jasiu]

Słoma wyszła z butów po raz kolejny. Serena pokazała światu twarz rozżalonej, szukającej przyczyn swojej porażki w błędach sędziów księżniczki. Ogromny żal że kabaret który pokazała "wielka mistrzyni" odbył się kosztem wspaniałej wczoraj Japonki. Jej smutna mina po meczu nie licowała z tym na jakim poziomie zagrała. Na bezlitosne pełne furii ataki Williams odpowiadała równie mocno. Z wprawą prawdziwego samuraja cięła piłki na które Amerykanka nie miała pomysłu. Serwis, gra kontowa, siła uderzeń wszystko było po stronie Osaki. I ta jej wypowiedz po meczu gdy jakby speszona przepraszała że wygrała ze swoją idolką. Brawo Naomi! Nie przepraszaj!!! Ciesz się jesteś Wielka!!! Wygrać w takich okolicznościach mając przeciwko sobie cały stadion i pajacującą ale zawsze ogromnie mocną rywalkę.Szacunek. Takich skromnych postaci w sporcie potrzeba. Wtedy zwykły Kowalski łatwiej będzie utożsamiał się z i tak już bardzo skomercjalizowanym sportem zawodowym i coraz bardziej zblazowanymi "gwiazdami"...