Sofia Keinin - Karolina Muchova
Sofia Kenin (1,60) STS
(1:2)
Wchodzę do tego działu trochę jak do siebie. Okupowałem ten dział miesiącami. Długo mnie nie było tutaj. Kiedyś tętniło tu życie. Administracja chyba jedyna mnie pamięta. Pomyślałem że zajrzę sprawdzę, pozrywam pajęczyny
Wiecie co jest największą różnicą pomiędzy
ATP a
WTA? Tak wiem pieniądze, wacek i poziom. Ta ostatnia rzecz powoduje że nigdy niczego za bardzo nie można być pewnym typując
WTA. Spójrzmy jak się szybko zmieniają rankingi u kobiet. Do
ATP można wchodzić raz na rok a i tak zobaczymy w czołówce Djokovica, Nadala i Federera. U kobiet jedynie Sereny Williams można było być pewnym. Czasy się zmieniły i do głosu doszły nowe zawodniczki. Dlaczego o tym piszę? Bo pojedynek Sofii i Karoliny to pojedynek nowej krwi. Dziewczyny pomimo zajmowanych miejsc w pierwszej 26 rankingu
WTA nigdy ze sobą nawet nie zagrały ! Nawet oficjalnego meczu. O czym to świadczy? O przewrotności tego rankingu. Tutaj szybko się zmieniają miejsca dlatego w przypadku
WTA nigdy bym nie oceniał meczu na podstawie rankingu. To kiepski pomysł. W przypadku jednak tego meczu ranking broni mojej faworytki a to dlatego, że Sofia jest na fali wznoszącej wciąż. Zobaczymy wkrótce jak daleko zajdzie ale na chwilę obecną ma rozegranych już 50 zwycięstw i 21 porażek. To daje 71 spotkań. Wcześniej w swojej karierze nie rozegrała nigdy tylu. Jej starsza rywalka o 3 latka rozegrała 31 meczy i przegrała 13 spotkań daje to sumę 44 spotkań. Dla porównania liderka rankingu rozegranych do tej pory ma 66 spotkań. Widać ewidentnie że Sofia jest bardzo dobrze fizycznie przygotowana do tego sezonu. Czemu dobrze przygotowana? bo w ostatnim czasie jak przegrywa to po bataliach z bardzo dobrymi rakietami. Na 18 spotkań przegrała tylko 4 mecze i to z rakietami numer 1, 2, 8, 13 i w żadnym spotkaniu nie było to lanie na ekranie. Nie można tego powiedzieć o jej rywalce która jest nierówna, rozchwiana i pomimo dobrej formy przegrać może z każdym. Jeżeli Sofia ją przydusi a zrobi to na pewno to Karolina szybko skończy swoją przygodę jutro w turnieju. Za Karoliną na pewno stoi większe doświadczenie w graniu na hali. Rok temu rozegrała spotkań więcej i doszła nawet w jednym turnieju do finału. Jednak forma i przygotowanie do sezonu stoją po stronie młodej Sofii i śmiem twierdzić, że jeszcze ostatniego słowa nie powiedziała. Obie zawodniczki grają agresywnie. Karolina nadrabia punktami często z agresywnego returnu ponieważ jej serwis jest nierówny, bardzo typowe u Czeszek
Sofia z kolei ma lepsze pierwsze podanie i uważam, że będzie to jej kluczem obok jej dobrej dyspozycji do ostatecznego zwycięstwa.