Póki co uboga oferta na asy, tylko lvbet wystawił na każde spotkanie na konkretną zawodniczkę i znalazłem cztery, gdzie różnica względem
betclic dość znacząca odnośnie linii czy kursów.
Pogoda w Londynie na poniedziałek i wtorek wręcz idealna, słońce i upał, niska wilgotność, więc można próbować te asy serwisowe.
- Ukrainka 3 asy powinna zrobić na luzie, nawet jeśli mecz nie potrwa za długo, u konkurencji mamy linię 4.5 , i to z niższym kursem.
- Noskova to maszynka do robienia asów, niby linia jest bardzo wysoka, ale dwucyfrówka po jej stronie to nie jest przeszkoda, zwłaszcza, że Amerykanka w odbiorze nie wygląda za dobrze.
- Keys, tutaj z dużą rozwagą, bo Amerykanka ostatnio obniżyła loty serwisowe, ale względem konkurencji , gdzie mamy linie 5.5 asów po niższym kursie, to warte do rozważenia.
- Zwyciężczyni z Berlina 3 asy na dystansie całego spotkania powinna ogarnąć, zwłaszcza, że Amerykanka w obronie to nie jest ścisły top.
Oczywiście wedle uznania można sobie pograć niższe linie w ako, czy wyższe for fun.
Pawliuczenkowa powyżej 4.5 asów @1.80
Anisimova powyżej 3.5 asów @1.80 6:0 6:0.....
Te Panie spróbuje w AKO. Tym razem
Betclic z lepszym kursem, i to bez podatku i z lepszą linią. Ruska przed Wimbledonem wymiatała na serwisie, gdzie ona nigdy nie bazowała w tym aspekcie gry, a teraz zaliczała tych asów sporo. Druga sprawa, to rywalka, Tomjlanovic, która na returnie wygląda słabo , co pokazują statystyki, więc 5 asów ruskiej to nie jest spora liczba.
Niby Anisimova nigdy nie miała atomowego serwisu, tych asów też za dużo w statystykach nie ma, ale gramy na szybkiej nawierzchni, i rywalka Putintseva, która zawsze słynęła z dobrej defensywy, ale ostatnio Sakkari zaserwowała jej w dwóch setach 10 asów, więc na trawie z jej warunkami fizycznymi może mieć problem z wyłapywaniem piłek, więc zaryzykuje te 4 asy Amerykanki.