Dyscyplina: ???? Bell Challenge Quebec
Spotkanie: Riske Alison - Falconi Irina
0:2 (3:6,3:6)
Typ:
Riske Alison
Kurs:
2,680
Buk: Pinnaclesports
Data: 12.09.2011 - 22:30
Analiza:
I jak tu nie lubić poniedziałków?..
Kurs wystawiony na ten mecz zaskoczył mnie nietęgo..Rozumiem, że Falconi jest wyżej notowana i że ostatnio na amerykańskich kortach szło jej nieźle..Ale tym razem panienki spotkają się w hali..
A tu jest tak samo tylko inaczej.. ????
I w moim skromnym mniemaniu kursy powinny wyglądać odwrotnie..Bo pod dachem sympatyczna Alison czuje się o wiele lepiej niz jest przyszywana rodaczka urodzona w Urugwaju..
Ale zanim dojdziemy do ich wybryków pod przykryciem to dwa zdania o warunkach fizycznych..
Alison jest o 12 cm wyższa (175 cm) i 5 kg cięższa (66kg)..no i zeby nie skłamać o 30 dni starsza..(21 lat)..Obie praworęczne..
Na US Open Riske nie miała szczęścia w losowaniu i od razu w pierwszej rundzie wpadła na Jelene Jankovic, która nie pozostawiła Amerykance żadnych złudzeń, lejąc ją 6:2, 6:0..
Z kolei Falconi pokazała się z o wiele lepszej strony przechodząc Zakopalova i Cibulkova..Dopiero w trzeciej rundzie Lisicki pokazała jej o co chodzi w tej grze..tłukąc ja jeszcze gorzej niz Jankovic Alison..6:0,6:1..
Dziś dziewczyny spotkają się w Kanadzie w hali..Ich dotychczasowe pojedynki to dwa mecze w 2009 roku na otwartych kortach twardych..Pierwszy 6:4,6:2 dla Alison, drugi z kolei 6:4,6:3 dla Iriny..
O ile statystyki tych dziewczyn w tym roku na nawierzchni twardej otwartej są na korzyść tej młodszej o tyle w hali duzo więcej i z lepszym skutkiem grywała Riske..
Sami zobaczcie..
Analogiczne statystyki dla panny Falconi wyglądaja niezwykle blado..
Jest też jeszcze jeden powód nieco innej natury, który skłania Funta do zagrania na Alison..A w sumie to nawet dwa..Pierwszy to niesamowita
praca pośladków przed odbiorem serwisu rywalki..Kosztowało to Funta dwa strzały od żony w twarz..i bukiet róż w ramach przeprosin za westchnienia..Ale jak się siedziało 5 metrów za nią to na co człowiek mógł się patrzyć?...:?
A drugi powód to, że trzeciego "liścia" dostał za to, że wbrew żonie poleciał po meczu z Ula Radwańską po autograf do blond Amerykanki i pobierając go, tu wierny cytat zony " wyglądałeś jakbyś dochodził.."
Może tak było, a może i nie..Dość, że dziewczyna jest niesamowita i ślicznie się uśmiecha (podobnie jak Lisicki)..
I ja dziś idę za tym uśmiechem, pośladkami, autografem, a przede wszystkim za jej statystykami i ambicją, która po nieudanym US Open powinna ją zmobilizować do lepszej gry w hali..
A kurs jest niesamowity..I grzech tego nie zagrać grubo..
Mało możliwe by mnie dziś myliły wszystkie zmysły..Tym bardziej, że to poniedziałek..
Jeśli..To..
"dzięki"
Edit// Niecierpię poniedziałków..I tyłka panny Riske.. :? Za dużo mnie kosztował..