WTA - SINGIEL: Quebec (Kanada), twarda (w hali)
Babos T. (Hun) - Lucic-Baroni M. (Cro)
Typ. Lucic-Baroni 1.66 Pinnacle Sports
Prawdopodobnie jeden z niewielu typów, jak nie ostatni na te zawody, bo ten tydzień mam lekko zawalony, ale próbujemy pograć w kierunku Chorwatki, bo kurs bardzo zachęcający. Będzie krótko tym razem. Młoda Węgierka dopiero pomału wkracza w najważniejsze turnieje rangi
WTA, ten rok raczej pod górke, słabe wyniki, tylko niekiedy udawało jej się odnieść jakiś znaczący sukces, jeśli można tak nazwać pokonanie Keys, czy Garcie, która w ostatnim czasie zupełnie jest pod formą. To można powiedzieć jedyne przypadki, które można zanotować, bo turnieje
ITF, w których coś tam pogrywała nie biorę tutaj pod uwagę. W 1 rundzie męczyła się z Oprandi, która już w ogóle w tym roku jest pod formą, a zdołała nawet ugrać seta z Babos. Jakoś nie widzę teraz Węgierki w starciu z Chorwatką, która w US Open pokazała się z bardzo dobrej strony, sprawiając 2 spore niespodzianki, poprzez pokonanie Muguruzy i przede wszystkim Halep, uległa potem Errani, ale gdyby nie zmęczenie nadmiarem spotkań, to kto wie, czy nie zaszła by jeszcze dalej, bo Włoszka była spokojnie do ogrania. Minęło kilkanaście dni, Mirjana odpoczęła i udała się do Kanady na kolejne zawody, tym razem na nawierzchni dywanowej. Od kilku lat odpadała tutaj w 2 rundzie, zna tą nawierzchnię, myślę, że przy obecnej formie spokojnie powinna ograć tutaj kolejną rywalkę, która po pierwsze ma małe doświadczenie na takiej nawierzchni, możliwę, że rozgrywa swoje pierwsze spotkania, nie będę już szukał w statystykach, i po drugie nie pokazywała się ostatnio z najlepszej strony. Chorwatka taką dyspozycją, jaką pokazywała ostatnio, powinna bez problemu uporać się z Węgierką, po takim kursie warto spróbować.