WTA Tour - Paryż & Pattaya, 07-13.02.2011

[andre@]

Wiki - Kvitova
1
1.60
bet at home

Pisałem w moim pierwszym poście, że bardzo lubię turniej w Paryżu. Na tyle ile mi czas pozwala śledze ile mogę zmagania pań. Ale do rzeczy ! Czeszka od dłuższego czasu gra maraton. Bardzo duża ilość gier w przeciągu kilku tygodni. O tym, że jest w formie nie muszę pisać, bo każdy fan tenisa dobrze o tym wie. Niedawno przyleciała z Antypodów - do Bratysławy ( dwa wygrane mecze) - Paryż( pierwsza runda i bardzo zacięty i wyczerpujący mecz z nieznaną rosjanką, wczoraj maraton ponad 3 godzinny z rodaczką. Notabene ten mecz to "horror" dla jednej i drugiej. Petra wygrała ale wyglądała jak "wycisnięta gąbka", wyczerpana i mega zmęczona ! Wiki wygląda na bardzo świeżą. Mecz wygrany z " chimerą" Vesniną na przetarcie i wczoraj koncert gry z solidną i regularną Klarą. Argument, że coś z nogą jest nie tak można obalić ! Porusza się jak sarenka ! Owszem ma tam asekuracujny opatrunek ale nie ma się czym przejmować. Podsumowując Petra jest podmęczona i gra juz o 12. Wiki świeza i rozkręcona na maxa. 55/45 dla belgijki.


W innych okolicznościach pewnie bym nie postawił na belgijke. Head to head, rankingi, statystyki w tenisie można sobie włozyć między bajki. Moim skromnym zdaniem liczy się tu i teraz ! Andre@


---


kto widział mecz, ten wie co się tam działo, szkoda ! 5:4 30:0 swój serwis, szkoda że belgijka nie umie panować nad nerwami i emocjami ! być tak blisko i wtopić prawie stówe PLN. PRZERWA !

 

[uzytkownik-15140]

Wiki - Kvitova
1
1.60
bet at home

Pisałem w moim pierwszym poście, że bardzo lubię turniej w Paryżu. Na tyle ile mi czas pozwala śledze ile mogę zmagania pań. Ale do rzeczy ! Czeszka od dłuższego czasu gra maraton. Bardzo duża ilość gier w przeciągu kilku tygodni. O tym, że jest w formie nie muszę pisać, bo każdy fan tenisa dobrze o tym wie. Niedawno przyleciała z Antypodów - do Bratysławy ( dwa wygrane mecze) - Paryż( pierwsza runda i bardzo zacięty i wyczerpujący mecz z nieznaną rosjanką, wczoraj maraton ponad 3 godzinny z rodaczką. Notabene ten mecz to "horror" dla jednej i drugiej. Petra wygrała ale wyglądała jak "wycisnięta gąbka", wyczerpana i mega zmęczona ! Wiki wygląda na bardzo świeżą. Mecz wygrany z " chimerą" Vesniną na przetarcie i wczoraj koncert gry z solidną i regularną Klarą. Argument, że coś z nogą jest nie tak można obalić ! Porusza się jak sarenka ! Owszem ma tam asekuracujny opatrunek ale nie ma się czym przejmować. Podsumowując Petra jest podmęczona i gra juz o 12. Wiki świeza i rozkręcona na maxa. 55/45 dla belgijki.


W innych okolicznościach pewnie bym nie postawił na belgijke. Head to head, rankingi, statystyki w tenisie można sobie włozyć między bajki. Moim skromnym zdaniem liczy się tu i teraz ! Andre@


---

To chyba oglądaliśmy inny mecz, Klara jest zawodniczką przeciętną a wczoraj zagrała do tego beznadziejnie, praktycznie zero dłuższych wymian w meczu, bo co drugie odbicie Klary to był aut lub siatka, próbowała grać z Wicky na siłe co oczwiście skutkowało seryjnie traconymi punktami, w tym elemencie gry przewaga Belgijki oczywiście bardzo duża, Trudno przewidzieć wynik dzisiejszego spottkania ja jednak grałbym skłaniałbym się ku Kvitowej po 2.25 w Pinnacle.

 

[jasmin_bogow]

Wiki - Kvitova
1
1.60
bet at home

Pisałem w moim pierwszym poście, że bardzo lubię turniej w Paryżu. Na tyle ile mi czas pozwala śledze ile mogę zmagania pań. Ale do rzeczy ! Czeszka od dłuższego czasu gra maraton. Bardzo duża ilość gier w przeciągu kilku tygodni. O tym, że jest w formie nie muszę pisać, bo każdy fan tenisa dobrze o tym wie. Niedawno przyleciała z Antypodów - do Bratysławy ( dwa wygrane mecze) - Paryż( pierwsza runda i bardzo zacięty i wyczerpujący mecz z nieznaną rosjanką, wczoraj maraton ponad 3 godzinny z rodaczką. Notabene ten mecz to "horror" dla jednej i drugiej. Petra wygrała ale wyglądała jak "wycisnięta gąbka", wyczerpana i mega zmęczona ! Wiki wygląda na bardzo świeżą. Mecz wygrany z " chimerą" Vesniną na przetarcie i wczoraj koncert gry z solidną i regularną Klarą. Argument, że coś z nogą jest nie tak można obalić ! Porusza się jak sarenka ! Owszem ma tam asekuracujny opatrunek ale nie ma się czym przejmować. Podsumowując Petra jest podmęczona i gra juz o 12. Wiki świeza i rozkręcona na maxa. 55/45 dla belgijki.


W innych okolicznościach pewnie bym nie postawił na belgijke. Head to head, rankingi, statystyki w tenisie można sobie włozyć między bajki. Moim skromnym zdaniem liczy się tu i teraz ! Andre@


---

Nie zabieram się do oceny typu, bo sam nie analizowałem tego meczu, na oko zgadzam się z Tobą, bliżej byłbym Wicki, jednak chciałem tylko zaznaczyć, że h2h w mojej opinii jes tdość ważne - to tak jak ostatnio mieliśmy mecz Federera z Simonem na AO. H2h 2:0 dla Simona, ale w czasach, gdy Fedex grał baardzo słabo. Tutaj do tamtego momentu grał naprawdę nieźle, a mimo to stracił dwa sety z Francuzem i długo nie było wiadomo kto ten mecz wygra.
h2h nie powinno być traktowane jako jedyny atut w opisywaniu meczów, ale jest bardzo ważną informacją, pokazującą kto z kim "nie lubi" grać, kogo styl nie za bardzo pasuje drugiemu tenisiście.

 

[andre@]

Nie zabieram się do oceny typu, bo sam nie analizowałem tego meczu, na oko zgadzam się z Tobą, bliżej byłbym Wicki, jednak chciałem tylko zaznaczyć, że h2h w mojej opinii jes tdość ważne - to tak jak ostatnio mieliśmy mecz Federera z Simonem na AO. H2h 2:0 dla Simona, ale w czasach, gdy Fedex grał baardzo słabo. Tutaj do tamtego momentu grał naprawdę nieźle, a mimo to stracił dwa sety z Francuzem i długo nie było wiadomo kto ten mecz wygra.
h2h nie powinno być traktowane jako jedyny atut w opisywaniu meczów, ale jest bardzo ważną informacją, pokazującą kto z kim "nie lubi" grać, kogo styl nie za bardzo pasuje drugiemu tenisiście.

Każdy ma swój punkt widzenia. Head to head dla mnie to 15 % wartości. W tenisie każdy mecz ma inny kontekst, podłoże, wartośc czy wagę !

Przykłady na których się wyłożyłem na Australian Open :

Head to head - Kuzniecova:Henin
Head to head - Nadal:Ferrer



i z wczoraj head to head - Date:Hantuchova

Cyfr tych pierwszych nie będę podawał bo mogą powalić z nóg ! Iść tropem że ktos z kimś wygrał z rzedu kilka czy kilkanscie razy to droga do nikąd.
A co do KImiko to do wczoraj było 3:0 dla japoneczki

Dzięki za opinie i włączenie się do dyskusji. Ja jednak zostaje przy swoim poglądzie. Head to head to słabiutki argument !

Co do meczu Wiki z czeszką to jest w pojedynkach 3 do zera dla belgijki. Mnie często los karze przerwanymi seriami. Mam nadzieję, że ta seria będzie podtrzymana i Wiki wygra w myśl mojej logiki, że liczy się tu i teraz!


Andre@

 

[typer36]

odnośnie meczu Kim... niewiadomo czego się po niej spodziewać. Jak wyjdzie na luzie to 1 set w ciemno na Dokić. Już Kim odpowiednią ilość UE wtedy zapewni. Jelena się już tak łatwo nie da złamać jak tamte gwiazdeczki. Dodatkowo Jelena będzie rozrzucać po bokach - Kim na olewczym stosunku nawet nie będzie dobiegać.

Problem polega na tym, że Dokić nie jest chwiejna psychicznie jak ktoś napisał (no może przynajmniej nie za bardzo) i formę może trzymać przez cały mecz, a wtedy jest nawet malutka szansa na jakiś niespodziewany wynik

Nie zaryzykuje na Kim bo kurs śmieszny, na Jelenę też nie bo jednak wiadomo o co Kim walczy dzisiaj. Live live live!

 

[jasmin_bogow]

Kim Clijsters wygra turniej w Paryżu
Kurs 1.5
Betfair
Medium-distance;-) Zostały cztery zawodniczki - oczywiście Kim + Kvitova, kanepi i Mattek-Sands. Jak dla mnie? promocja od Betfair. W normalnych okolicznościach żadna z nich nie jest w stanie za bardzo odebrać seta Belgijce, a co dopiero wygrać z nią mecz. Jeśli kim potraktuje turniej poważnie ( a jak na razie wszystko na to wskazuje ) to powinno być easy win. Polecam.

 

[duza-stawka]

Kvitova-Mattek Sands typ 1 1.45 Oglądałem obydwa ćwierćfinały porównanie proste nie chcę rozpisywać się na stronę ale czeszka o 1 klasę lepsza od amerykanki.Petkovic zagrała fatalnie mecz był na bardzo niskim poziomie mało wymian dużo autów i uderzeń w siatkę z jej strony tylko dlatego przegrała z Mattek, jeśli Kvitova zagra na swoim poziomie w tym turnieju wygra nie mam watpliwości typ 99% pewny zresztą Kvitova nie raz pokazała charakter i zwycięstwa z najlepszymi zawodniczkami.Czekam na wasze opinie na temat tego meczu.

 

[andre@]

Matek Sands - Kvitova
1
2.90
bet at home

Kvitova jest w dużej formie to fakt. Ale gra non stop kilka tygodni z rzędu. W PAryżu rozegrała 3 mordercze spotkania. Z 2 rundzie na gigantycznym farcie wygrała, wczoraj na jeszcze większym z Wiki. Mówię dośc tego - ile razy można grać takie maratony z takim szczęsciem ? Mattek Sands tanio skóry nie sprzeda. Jest walczakiem a i umiejętności spore. Licze na miłą niespodziankę. Amerykanke stać na zwycięstwo. Jej wyniki i jej gra predystynują ją do zwycięstwa. Może ona ma mocniejsze nerwy od Zahvalovej i Wiki, które miały praktycznie wygrane mecze. A to że kursy rosną na Amerykanke a spadają na Matek są dla mnie " smiechu warte" i pewnie 90 % ludzi faworyzuje czeszke też mnie mało obchodzi. Wczoraj Petković miała w cuglach wygrać i co ? (1.40) Andre@


---

taka moja uwaga : jak wchodzę na forum to zawsze 40 50 osób przegląda tenisa, a pisze raptem kilka osób, mało...bardzo mało...ludzie piszcie swoje uwagi i przemyślenia, kilka zdań czy to tak wiele ?

 

[jasmin_bogow]

Odnosząc się do dyskusji na temat wspomnianego wyżej meczu jak dla mnie to spotkanie z gatunku raczej no-bet. Obie Panie mają wysokie umiejętności, ale obie także nie pokazują niczego nadzwyczajnego ostatnio.
Osobiście widzę to tak:
- Kvitova - długi i zdecydowanie bardziej męczący mecz z Wicki niż miała Mattek z Petkovic.
- Obie Panie w hali radzą sobie nawet nawet, obie bez wyraźnych sukcesów, ale przy dobrej formie potrafią dochodzić wysoko.
- W mojej opinii to mecz w stylu 50-50
W zgodzie z moim tokiem rozważania value leży po stronie Mattek i jeśli już musiałbym postawić, to zagrałbym właśnie na nią, jednakże sam trzymam się z daleko od tego spotkania. Moim ostatnim typem w tym turnieju jest typ podany wcześniej, na Clijsters, zwyciężczynię całości.

 

[inkub1986.]

Na Kvitova bym uwazal... Zgodnie z przewidywaniami Daniela H. gladko odprawila Zvere. Nie ma juz kto jej stanac na drodze po W. Wracajac do Kvitovej, pokonala ona po raz pierwszy Wickmayer i to dopiero za 4.razem. Musialo ja to uskrzydlic nie ma innej mozliwosci jak ciagnac dalej ????

 

[andre@]

Matek Sands - Kvitova
1
2.90
bet at home

Kvitova jest w dużej formie to fakt. Ale gra non stop kilka tygodni z rzędu. W PAryżu rozegrała 3 mordercze spotkania. Z 2 rundzie na gigantycznym farcie wygrała, wczoraj na jeszcze większym z Wiki. Mówię dośc tego - ile razy można grać takie maratony z takim szczęsciem ? Mattek Sands tanio skóry nie sprzeda. Jest walczakiem a i umiejętności spore. Licze na miłą niespodziankę. Amerykanke stać na zwycięstwo. Jej wyniki i jej gra predystynują ją do zwycięstwa. Może ona ma mocniejsze nerwy od Zahvalovej i Wiki, które miały praktycznie wygrane mecze. A to że kursy rosną na Amerykanke a spadają na Matek są dla mnie " smiechu warte" i pewnie 90 % ludzi faworyzuje czeszke też mnie mało obchodzi. Wczoraj Petković miała w cuglach wygrać i co ? (1.40) Andre@


---

taka moja uwaga : jak wchodzę na forum to zawsze 40 50 osób przegląda tenisa, a pisze raptem kilka osób, mało...bardzo mało...ludzie piszcie swoje uwagi i przemyślenia, kilka zdań czy to tak wiele ?

wynik szokujący, niestety nie mogłem zobaczyć tego spotkania. Czy ktoś oglądał ? Bardzo proszę o pare zdań jak to wyglądało, bo jak zobaczyłem wynik to szczenka mi opadła !!! dzięki, Andre@

---

 

[christopher48]

Kim Clijsters - Petra Kvitova
Typ: Kim Clijsters -5 gemów (dwudrogowo); @1,943
PinnacleSports
Petra Kvitova to wielki talent światowego tenisa. Jej awans w tym sezonie do TOP10 rankingu jest wielce prawdopodobny. Największym jej sukcesem jak do tej pory jest zeszłoroczny półfinał Wimbledonu. Po tym świetnym występie nastąpiła jednak seria kilku niespodziewanych porażek podczas lata 2010 roku. Wynikało to z tego, że Petra była w zeszłym sezonie jeszcze taką trochę nieopierzoną zawodniczką, grającą tenis bym powiedział chaotyczny – takie boom boom z dużą liczą UE. Końcówka zeszłego roku już lepsza. No i w przerwie między sezonami musiała mocno popracować, bo początek tego roku ma wyśmienity. Przede wszystkim lepiej panuje nad swoją grą, szanuje piłki, jest chyba mniej UE, co w połączeniu z jej niesamowitą siłą ofensywną daje takie rezultaty. Cały czas trzeba pamiętać, że to jeszcze młoda zawodniczka – rocznik 1990 i powinna się jeszcze bardzo rozwinąć. W tym turnieju pokazała przede wszystkim pokaz dużej siły mentalnej, wygrywając dwa bardzo długie i bardzo dziwne mecze – z Zahlavovą Strycovą oraz z Wickmayer. W meczu ze swoją rodaczką mieliśmy okazję oglądać niezwykle emocjonujący TB 3. seta. Niektórzy mogą powiedzieć, że ten zwłaszcza trzeci set to było WTA w pigułce (ja pozwoliłem sobie na takie stwierdzenie w „Dyskusjach na tematy bukmacherskie” podczas tego spotkania). Jednak należy mieć też szacunek dla obu zawodniczek za walkę do końca. W TB 3. seta Petra miała kilka piłek meczowych i wykorzystała dopiero którąś z kolei (były to pojedyncze szanse, pierwsza przy stanie 6:5, potem remis 6:6, następnie 7:6 i tak dalej aż do 10:9 i wtedy się udało). Meczu z Wickmayer nie widziałem, śledziłem tylko pobieżnie livescore no i co mi wpadło w oko, to to że Czeszka przez prawie cały mecz goniła wynikowo rywalkę, Belgijka prawie cały czas prowadziła i wydawało się, że to Yanina musi wygrać to spotkanie. Stało się jednak inaczej, Petra znów pokazała duża siłę mentalną. W półfinale z Mattek-Sands było już przekonujące zwycięstwo, ale tego chyba można się było spodziewać. Petra po dwóch epickich wygranych wyszła chyba na luzie psychicznym do tego półfinału i nie dała rywalce żadnych szans. Jeśli chodzi o Clijsters, to gra ona w tym turnieju poprawnie (jak na swój potencjał). Poza pierwszym setem z Barrois, ogólnie dobra gra Belgijki przez cały turniej. Wiadomo, że zdarzają się przestoje, ale ona już tak ma. Po prostu Kim wie, że sobie może trochę pofolgować w trakcie meczu, a i tak na 95% wygra go. Wie, że w pewnym momencie podkręci tempo, przyspieszy grę i będzie po rywalce. Może sobie na to pozwolić oczywiście dzięki świetnemu przygotowaniu fizycznemu. Już miała w swojej karierze wiele takich meczów. Ciężko napisać jak będzie wyglądał ten finał. Wiadomo, że Kvitova dobrze czuje się w hali, jeśli się rozkręci to potrafi pewnie wygrywać swoje gemy serwisowe. Ale czy Kim jej na to pozwoli? Wątpię. Warto też pamiętać, że to jest finał i tutaj też liczy się się doświadczenie, a wiadomo kto ma je większe. Jest jeszcze jeden aspekt – Clijsters ma dobrą skuteczność wygrywania meczów finałowych w turniejach WTA: 41 zwycięstw i 18 porażek, a licząc tylko drugi etap jej kariery wygląda to jeszcze lepiej: 7 zwycięstw i 1 porażka. Podsumowując myślę, że Kim wygra ten mecz, czy w dwóch czy w trzech setach tego nie wiem, ale uważam, że jeden z setów skończy się duża przewagą gemową Belgijki i dzięki temu zostanie pokryty ten handicap.

 

[andre@]

Kvitova - Clajsters
1
4.00

Kolega powyżej opisał i rozłożył na czynniki pierwsze mecz finałowy ! Ja też wtrące trzy grosze od siebie. Czeszka gra w tym sezonie fantastycznie. Przez kilka miesięcy przeszła motamorfoze. Od gorącej głowy do spokojnej i wyrachowanej zawodniczki.W zeszłym roku było " bum, łup i walenie bez głowy". Początek roku wysmienity.Jednak półfinał na Wimbledonie 2010 nie był dziełem przypadku. W Australii grała swietnie. W Bratysławie rozniosła koleżanki zza miedzy. Tutaj przetrwała praktycznie przegrane mecze. Jednak półfinał był jak z nut. Nie oglądałem ale wynik mówi sam za siebie. Kim to jedynka WTA. Mega gwiazda i swietna (mama) tenisistka. Po jej stronie stoi ogromne doswiadczenie i wygrywane finały w których grała. Więc.. hm, skąd taki mój wybór? Tydzień temu Clajsters przegrała 7-6 pierwszego seta w Fed Capiez Mattek Sands, potem jednak rozniosła amerykanke. Czeszka zmiotła i pogoniła dzisiaj solidną i wydawało by się w formie Betani. Te spotkania zastanawiają i dają do myślenie. Dla mnie szanse są bardzo wyrównane. Belgijka na Szlemie w Australii grała bardzo nierówno, a jej mecze były czasami dziwne. Ma duże przestoje w grze, często jest nie cierpliwa i psuje na potęge. Czeszka jest odporna i w formie, umie przetrwać trudne chwile. Zobaczymy jak to będzie, chyba że Kim od początku podejdzie poważnie do finału to wtedy od razu można liczyć straty. Kto wie, finały lubią być zaskakujące ?! Na koniec buki jak zawsze uprawiają swoją strategie. 1.20 na KIm i 4.30 na Kvete a mecz 50 na 50. Zycze wszystkim odwagi i żeby Czeszka ukąsiła co niektórych ! Andre@


---


i nie taki diabeł straszny ! Kveta wybiera się na następny turniej i myslę, że albo polegnie w 1 rundzie albo drugiej, w końcu jej organizm odmówi posłuszeństwa Australia - Bratysława - Paryż - Dubai - chyba za dużo ! Będzie niespodzianka na 99 % moim zdaniem. Przykładów mozna przytoczyć setki na moją postawioną teze. Czas na regeneracje i restytucje ! Organizatorzy pewnie przesuną jej gre gdzieś na środe. Ewentualnie live !

A strategia buka pięknie wypaliła ! mecz 50/50 a kursy 1.15 do 4.50 , po prostu robienie z ludzi za przeproszeniem "głupków", na taką zaporową linie 4.50 pewnie tysiące ludzi się dało złapać...ale na tym polega bukmacherka nie dać się złapać w sidła buka i iść pod prąd licząc na swoją wiedzę. Nie chcę się mądrzyć bo jestem na to za malutki i pare razy dostałem po "mordzie" od bukmacherki i nabrałem ogromnej pokory wobec tej formy "zarobkowania"! ale trochę doswiadzcenia mam i czasami warto posłuchać swoich argumentów i nie dać się złamać na kurs bo ktoś sobie tak wymyślił w zaciszu gebinetu. Gdyby buk był fair wystawił by kurs 1.60 do 2.50, ale najlepiej pójśc po bandzie i hej 1.15 na faworytke czy 1.20 - ilu ludzi da się złapać pewnie. No bo taki murowany faworyt tenisowy , a to dobre ! heheheh Andre@

 

[cobynie]

Andre@ ja z Tobą zgadzam się w zupełności.
Nigdy nie lubię stawiać na finały po kursie 1.2-1.3 choć niby faworyt. To jest finał i Czeszka ma potencjał, kwestia jest tylko typu żeby Kvitova nie pękła psychicznie, bo jak tak się nie stanie to ma predyspozycje do pokania Kim. Tym bardziej, że tak jak zauważyłeś Belgijka ma przestoje w swojej grze.
Osobiście chyba zagram na Kvitovą, o kurr kurs 4,8 już na Czeszkę (na Clijsters 1,14 :razz ???? i dorzucę Tsongę po kursie 3,48. Wyjdzie 16,70 ako :grin:

 

[damianho91]

Andre@ ja z Tobą zgadzam się w zupełności.
Nigdy nie lubię stawiać na finały po kursie 1.2-1.3 choć niby faworyt. To jest finał i Czeszka ma potencjał, kwestia jest tylko typu żeby Kvitova nie pękła psychicznie, bo jak tak się nie stanie to ma predyspozycje do pokania Kim. Tym bardziej, że tak jak zauważyłeś Belgijka ma przestoje w swojej grze.

Osobiście chyba zagram na Kvitovą, o kurr kurs 4,8 już na Czeszkę (na Clijsters 1,14 :razz ???? i dorzucę Tsongę po kursie 3,48. Wyjdzie 16,70 ako :grin:

takie gadanie ze final, ze wiekszy kurs lepiej zagrac mnie smieszy

ja wole wygrac po malym kursie niz przegrac po duzym i tyle. Tylko ze jak ja cos stawiam to nie wiem jak wy ale nie jade po kursach, a ze roznica klas jest to po co wchodzic w cos o duzym kursie byle tylko sprobowac - a noz sie uda -.-

osobiscie nie stawiam nic z tego meczu bo nie stawiam wta poza szlemami

 

[inkub1986.]

Stawia sie wszystko oprocz kobiet. Tu decydujaca role spelnia psychika i sila ego... Juz wyczuwam wyrazny sprzeciw zenskiej strony kibicow sportu by nie powiedziec bukmacherek. Tenisisci maja orez w garsci w postaci serwisu (Jo-Wilfried T.)) i slabosc w postaci dumy (Fernando G.). Niestabilna psychika (Roger F. sprzed roku i Rafa obecnie) w meskim sporcie wystepuje rownolegle, (nie)stety z innym nasileniem... Koniec paplania...
Moje gratuluje dla wszystkich nas, ktorzy zaufali Czeszce i jej rakiecie, oddaliwszy sie od banalnych komentarzy w stylu: Kim jakby sie chcialo to by..." Dziekuje za uwage pozdrawiam bajo czesc! :]
Brawa dla Kvitovej!