T
0
thevestgal
Użytkownik
Petkovic - Stephens
Typ: Petkovic
Kusr: ~2,00
Radzę grać na Andree. Broń Boże nie wolno się sugerować wczorajszym wynikiem Sloane z Rybarikova. Ten mecz to była antyreklama tenisa w jakimkolwiek wydaniu. Obie panie prześcigały się w tym, która prędzej wywali piłkę w aut ew. wrzuci ją w siatkę. Ponadto Rybarikova poruszała się niczym mucha w smole. Nie wiem ale wyglądała jakby była po sytej wigilii i to co robiła to jakby nie ona na korcie... . Był to cień zawodniczki, którą swego czasu miałem przyjemność oglądać w pojedynku z naszą A.R. .
Co do Petkovic to nie widziałem jej co prawda w akcji ale Austriaczka Meusburger to zawodniczka, która może furory nigdy nie zrobiła ale jednak poniżej pewnego poziomu nie schodzi. Także to, że Andrea pokonała ją w 2 setach jest dla mnie jakimś wyznacznikiem jej formy. Ponadto Andrea już w Pekinie pokazała, że wraca do formy. Zwycięstwa nad Azarenenka i Kuza o tym świadczą. Porażka z będącą w formie Safarova ujmy nie przynosi. 70% do 30% dla Petkovic.
Typ: Petkovic
Kusr: ~2,00
Radzę grać na Andree. Broń Boże nie wolno się sugerować wczorajszym wynikiem Sloane z Rybarikova. Ten mecz to była antyreklama tenisa w jakimkolwiek wydaniu. Obie panie prześcigały się w tym, która prędzej wywali piłkę w aut ew. wrzuci ją w siatkę. Ponadto Rybarikova poruszała się niczym mucha w smole. Nie wiem ale wyglądała jakby była po sytej wigilii i to co robiła to jakby nie ona na korcie... . Był to cień zawodniczki, którą swego czasu miałem przyjemność oglądać w pojedynku z naszą A.R. .
Co do Petkovic to nie widziałem jej co prawda w akcji ale Austriaczka Meusburger to zawodniczka, która może furory nigdy nie zrobiła ale jednak poniżej pewnego poziomu nie schodzi. Także to, że Andrea pokonała ją w 2 setach jest dla mnie jakimś wyznacznikiem jej formy. Ponadto Andrea już w Pekinie pokazała, że wraca do formy. Zwycięstwa nad Azarenenka i Kuza o tym świadczą. Porażka z będącą w formie Safarova ujmy nie przynosi. 70% do 30% dla Petkovic.