Świątek vs. Noskova
Polka dość niespodziewanie otworzy kolejny dzień zmagań w ramach Indian Wells i będzie miała okazję do rewanżu za pamiętną porażkę w Melbourne. Wtedy Linda zagrała dobre zawody, ale co było bardziej istotne, to raczej Iga nie dojechała mentalnie na ten mecz, tracąc często serwis i psując wiele returnów. Myślę, że dziś skutecznie się zrewanżuje, ale kursy są na tyle niskie, że nie warto brać pod uwagę zakładów pod Polkę. Skupię się na zakładach specjalnych, a dokładnie asach. Myślę, że Noskova ma wiele większy potencjał, jeśli chodzi o asy serwisowe i miewa spotkaniach, w których przekracza granicę 10 asów, co jest dla Świątek nieosiągalne. Właśnie podczas
Australian Open Noskova zaliczyła 10 asów, a Iga 4. Polka w tym sezonie nieco poprawiła podanie, lecz niekoniecznie przekłada się to na asy. Oczywiście miewa spotkania overowe pod tym względem, ale często zalicza ich mało. W Dubaju zaliczyła kilka overów, ale pamiętajmy, że tam korty są wyraźnie szybsze i zaliczyła 1, 4, 1 i 5 asów, więc mocno w kratkę. Na wolniejszych kortach w Dosze zaliczyła 0, 5, 0 i 2 asy, więc ponownie bardzo nierówno. Podsumowując Iga znacznie częściej zalicza przedział 0-2 asów niż 4 i więcej. To nie jest najważniejszy element w tenisie Świątek, a z kolei na to zdecydowanie bardziej liczy Noskova. Jej potencjał jest wyższy, a wystarczy spojrzeć na jej rezultaty. Tutaj w II rundzie zaliczyła 4 asy (Iga 2), a w poprzednich turniejach 4, 7, 4, 11, 7 i 7. Jak widać najgorsze wyniki Czeszki, to praktycznie najlepsze Polki. Biorąc pod uwagę tylko statystyki to ten kierunek ma jak najbardziej sens i tylko przy bardzo niekorzystnym scenariuszu i gorszym dniu Lindy ten kierunek nie zakończy się powodzeniem. Oczywiście jest ryzyko, że przy krótkim meczu na korzyść Świątek to wynik obu pań będzie mocno zbliżony. Teoretycznie im dłuższy mecz tym większa szansa zbliżenia się do średnich wyników, co by było na naszą korzyść.
Noskova więcej asów @2,1 (
fortuna)