WTA Brisbane
Sabalenka vs. Azarenka
Spotkanie o finał australijskiego turnieju, który jest przedostatnim punktem przygotowań do
Australian Open. Zestawienie bardzo ciekawe z kilku względów. Spotkają się rzecz jasna rodaczki, co dodaje smaku, ale co ważne obie grają ofensywny, energiczny
tenis, który się dobrze ogląda. Zobaczymy wymianę ognia i sporo krzyku, lecz to didaskalia. Faworytką jest oczywiście Aryna, która w tym turnieju rozgromiła już trzy zawodniczki, a najwięcej straciła pięć gemów, co tylko potwierdza jak mocno dominuje, lecz warto mieć na względzie, że wszystkie rywalki to co najmniej jedna półka niżej, a były to Bronzetti, Zhu oraz Kasatkina. Teoretycznie Rosjanka mogłaby namieszać, ale ona bazuje głównie na błędach rywalek, a jeśli Aryna ma dobry dzień to zawodniczka pokroju Daszy nie ma prawa niczym odpowiedzieć. Azarenka jest bardziej wszechstronna, gdyż do dobrej defensywy, dokłada elementy ofensywne oraz serwis, choć oczywiście podanie jest atutem Aryny. Bardzo trudno jest grać przeciwko Sabalence, ale spróbuję poszukać przełamania, także pod kątem H2H, gdyż w ostatnich trzech spotkaniach między tymi paniami także mieliśmy wyraźne undery 16, 16 i 18 gemów, choć trzeba podkreślić, że grały dość dawno, bo kilka lat temu. Warto dodać, że Vika miała trudniejsze rywalki jak Ostapenko, a jeśli będzie serwować w podobny sposób to jestem przekonany, że pokryje ten over. Z Łotyszką zanotowała aż 17 asów, choć we wcześniejszych meczach inkasowała ich po kilka, lecz potencjał i tak jest spory. Jeśli mecz potrwa dłużej niż wspomniane 17 gemów to wzrośnie też szansa na podwójne błędy. Sabalenka w ostatnich meczach zaliczyła zaledwie 1, 2 i 2 df-y, co brzmi abstrakcyjnie i jest to niewątpliwie pierwszy turniej od lat z tak niską średnią. Nie ukrywam, że szukam przełamania także pod tym względem i tutaj potencjał jest spory. Poprzednie spotkania były dla Sabalenki łatwe, więc nie miała żadnej presji przy podaniu, lecz teraz powinno być trudniej pod każdym względem. Aryna na podaniu potrafi być bardzo rozregulowana i to, że w ostatnich starciach serwowała bardzo dobrze, nie znaczy, że teraz też tak będzie. Patrząc na historię ich spotkań, w trzech z czterech spotkań Saba wyraźnie pokrywała tę linię. Podsumowując, oba typy nie bronią się pod kątem liczb, szczególnie patrząc na ten turniej, ale z racji, że potencjał jest dość spory, szczególnie w drugiej propozycji to jestem w stanie zaryzykować. Oczywiście istnieje możliwość deklasacji na korzyść faworytki, szczególnie, że dwa ostatnie spotkania właśnie miały taki przebieg. Obie propozycje też są od siebie zależne w pewien sposób, gdyż nie wejście pierwszej opcji, prawdopodobnie wykluczy drugą.
powyżej 17,5 gemów @1,4 (
superbet)
Sabalenka powyżej 3,5 podwójnych błędów @2,0 (
betfan)*
*raczej będzie dostępna linia 2,5 więc bardziej polecam tę opcję (sprawdzać rano superbet/fortuna)!
Typ bez analizy:
Noskova vs. Rybakina powyżej 18,5 gemów @1,42
superbet
Moje typy/analizy znajdziesz także TUTAJ!