WTA Birmingham
13:30
Haddad-Maia - Halep
Typ: 1 set Haddad-Maia @2;80 STS
Stawka: 5/10
No to lecimy półfinał Birmingham.
Ponownie idę w kierunku Beatriz Haddad-Maia, ale tym razem tylko pierwszy set.
Nie ma co ukrywać, że Brazylijka jest w sztosie. Zebrała naprawdę mocną kolekcję pokonanych na trawie przeciwniczek. Sakkari, Riske, Kvitova, Giorgi, to nazwiska zawodniczek, które wiedzą do czego służy rakieta i potrafią się nią posługiwać. Dlaczego więc nie miałaby powalczyć z Simoną Halep?
No właśnie, Simona Halep. Jak dotąd po dwuletniej przerwie od trawy - 3 mecze i 3 wygrane. Natomiast żadna z przeciwniczek nie była na tyle dobra, żeby choć trochę ją przetestować. 3x szybkie 2:0 z zawodnikami z 2 setki
WTA. Tym razem stanie naprzeciwko Beatriz, która na trawie rozegrała już 19 setów i jakby nie było - naprawdę dobrze czuje piłkę na tej nawierzchni.
No dobrze, ale dlaczego tylko pierwszy set?
Całe wyjaśnienie znajduje w moim poprzednim poście powyżej. Haddad-Maia ma za sobą naprawdę ciężkie 1,5 miesiąca gry. Trzy turnieje grane od pierwszej do ostatniej rundy, dwa mecze RG i teraz w Birmingham 3 spotkania z bardzo przyzwoitymi przeciwniczkami. Do tego pamiętajmy, że wielokrotnie rozgrywała 3 setowe pojedynki.
Podsumowując, jej organizm na 100% jest przeciążony. Udowodniła to, w meczu z Magdą Fręch, w którym gdyby nie wymuszone przerwanie, to w życiu nie odrobiła by przełamania i dostała 4 albo i 2:6. Dosłownie oddychała rękawami, a jej zachowanie podczas rozmowy z sędziną i supervisorem jasno wskazywały na desperację w kierunku przerwania meczu.
Według mnie, Brazylijka wejdzie w mecz naprawdę mocno, jeśli ktoś oglądał dzisiaj dokończenie meczu z Magdą Fręch i później drugi mecz Giorgi, to mam na myśli dokładnie taki styl gry jaki zaprezentowała. Intensywnie, szybko, z przejęciem inicjatywy i mocnym forehandem, zmianą kierunków i mocnym atakiem drugiego serwisu.
W drugim secie, jeśli tylko Halep odpowie równie mocną grą, Haddad-Maia oczywiście opadnie już z sił i zacznie się loteria, kto wie, może nawet tie break.
Na pełne zwycięstwo w meczu nie gram, bo Simona Halep to Simona Halep. Doskonała adaptacja i wyciąganie wniosków z gry przeciwnika.
Widzę tutaj jedynie dwa możliwe wyniki
Albo 2:0 dla Brazylijki, albo 1:2 dla Rumunki.