Po Montrealu i Cincinnati widać jak Aga siadła, dzisiaj też to było widać w meczu z Coco. Myślami gdzie indziej, po korcie poruszała się jakby jej się nie chciało, a wygrała tylko dlatego, bo Amerykanka sama się wyautowała głupimi błędami. Może z 5-6 akcji było wykreowanych przez Agę, gdzie to ona prowadziła grę i zdobyła punkty dzięki swojej sile. W drugiej rundzie powinna sobie poradzić, szczególnie jak trafi na Vinci to nie powinno być problemów, później zobaczymy, ale jakoś nie widzę wygranej chociażby z taką Makarovą. Sam mecz słaby, Radwańska słaba, Vandeweghe jeszcze gorsza.
Pennetta skupia się teraz tylko na deblu z Hingis i walce o
SEC, a samego singla traktuje jako dodatkowy zarobek, pewnie powalczy, ale myślę że przyjechała tylko po wpisowe. Więc bierzcie to pod uwagę.
Makarova E. - Muguruza G.
Porzucam szukanie dużego value i wracam do grania czegoś bardziej przyziemnego. Na dzisiaj taki typ. Sporo myślałem nad tym spotkaniem, miałem je w końcu odpuścić, ale po tym jak rzucili JJ i Safarovą na poniedziałek to postanowiłem jednak pograć coś w tym pojedynku. Idę oczywiście w kierunku Rosjanki, czyli na przekór Ganadorowi, więc zobaczymy kogo 'zawodniczka' wygra. Hiszpanka to z pewnością tenisistka, która już w niedługim czasie będzie aspirować o pierwszą dziesiątkę, ale niestety jeszcze nie teraz. Widać progres w grze, szczególnie w ostatnim czasie wykręca niezłe wyniki, aczkolwiek w moich oczach to nadal za mało na Katię. Wygrała oczywiście z Halep, ale dla mnie to nie było jakieś świetne widowisko, jak niektórzy piszą. Rumunka zagrała słabiutko, to cień zawodniczki z Paryża, Londynu czy nawet Cincinnati. 21W-38UE mówi samo za siebie. Gra na środek, bez zmiany tempa, zero kątów i kreowania gry, gdzie zaskakiwała w wymianach. Tak przecież zawsze grała Simona, w tym meczu tego nie było. Formy nie ma i Muguruza to wykorzystała, dzięki czemu znalazła się w kolejnej rundzie. Oczywiście nie oddaję tutaj wszystkich zasług słabej postawie Rumunki, bo Hiszpanka zagrała naprawdę nieźle, ale jeśli Simona nie potrafi utrzymać piłki w korcie to jest jednak coś nie tak. Garbina była regularniejsza w wymianach i wygrała. Z Halep będącą w formie za dużo szans bym jej nie dawał. Muguruza w spotkaniu z Wozniacką pokazała lepszy
tenis, a mimo to przegrała, po prostu nie jest jeszcze gotowa przeciwstawić się takim zawodniczkom w mniej więcej swojej optymalnej dyspozycji, przynajmniej moim zdaniem. Jeśli chodzi o Makarovą to oczywiście w Wuhan popłynęła z Timeą, ale jakoś patrzę na to spotkanie z przymrużeniem oka. Zaledwie 1 wygrany gem na własnym podaniu mówi sam za siebie. W Pekinie myślę, że zobaczymy Katię taką jaką widzieliśmy na USO, a trzeba dodać, że tam nie tylko grała w singlu, ale również i w deblu, a zaliczyła półfinał w grze pojedynczej i finał w parze. Sporo miała w nogach, a zagrała świetny turniej. Na China Open będzie świeższa, bardziej wypoczęta i dopiero tutaj pokaże chińskiej publiczności swój prawdziwy
tenis. Jak dla mnie o dziwo jedynym atutem Hiszpanki może być wada Rosjanki, czyli jej szybkość. Jeśli Muguruza rozstawi po kątach Makarovą to możemy zobaczyć ciekawe spotkanie. Myślę jednak, że solidny i konsekwentny
tenis Katii wygra. Równa gra, wyważona agresja z rotacją oraz płaskie i mocne zagrania wezmą górę. Liczyłem, że kurs jeszcze wzrośnie, ale niestety stanął w miejscu.
Makarova E. @ 1.63 Pinnacle
UE, UE, UE... Wiele szczęścia Makarovej.
Pliskova K. + Kerber A.
Zazwyczaj nie gram ako, ale przy tak jałowej ofercie na jutro postanowiłem coś skleić. Miałem dorzucić jeszcze Venus, ale z Watson nic nie wiadomo, niby ostatnio formą nie powala, ale Brytyjka potrafi zaskoczyć. Wracając do jutrzejszych spotkań.
Pliskova jest w gazie, a podczas tournee po Azji wykręca świetne wyniki. Zaliczyła już 2 finały, w jednym z nich wygrała. W Wuhan również pokazała się z bardzo dobrej strony, odprawiła z turnieju Stosur i Petkovic, ulegając dopiero w trzeciej rundzie Kvitovej, późniejszej triumfatorce. Warto dodać, że jako jedyna urwała Petrze seta, a przecież jej rodaczka szła przez ten turniej jak burza. Podczas P5 dwukrotnie stawiałem już przeciwko Karolinie i dwukrotnie się pomyliłem. Myślałem, że zmęczenie weźmie górę nad Czeszką, ta jednak twardo szła dalej i utwierdziła mnie w przekonaniu, że potrafi grać z takim obciążeniem. Teraz miała 3 dni odpoczynku, niby nie za wiele, ale to zawsze coś. Hercog gra od kwalifikacji, także 2 spotkania już rozegrała. Dzisiaj gładka przeprawa z Puig, której oddała zaledwie 3 gemy, jednak w meczu z Pliskovą na pewno tak nie będzie. Karolina nie tak dawno pokonała Polonę i myślę, że zrobi to drugi raz. Jest w gazie, świetnie serwuje, porusza się po korcie i myślę, że jej ofensywa weźmie górę. Następny mecz do dubla to spotkanie Angie z Casey. Spodziewałem się wyższego kursu na
Kerber, ale biorę co dają. Niemka nigdy nie miała problemów z Australijką i w tym spotkaniu też nie liczę na to, że DellAcqua zaskoczy i zanotuje korzystny wynik. Grały ze sobą 2 razy, oba wygrała Niemka, tracąc przy tym zaledwie 4 gemy - sumując wyniki obu konfrontacji. Oczywiście mecz meczowi nie jest równy, ale jakoś nie wierzę w umiejętności Casey w pojedynku z Angie. Kerber jak zagra swoje to przejdzie przez rywalkę bezproblemowo, nie tracąc nawet seta. W Wuhan zawiodła odpadając w ćwierćfinale ze Svitoliną, aczkolwiek ta zagrała solidy
tenis, była konsekwentna i bardzo dobrze grała w obronie. Znalazła swoją szansę w głębokich zagraniach i sytuacyjnych piłkach. Niemka nie mogła sobie poradzić z natarciem Ukrainki, która potrafiła utrzymać wymianę. W drugim secie prowadziła już 4-1, ale roztrwonią swoją przewagę przez głupie błędy na przestrzeni kilku piłek, tym samym przegrywając cały mecz 0-2. 33W-32UE Angelique na 31W-23UE Eliny, także widać, że zwyciężczyni tego spotkania była lepsza. Wiadomo, Angie na pewno będzie grała swoje, czyli świetny, crossowy backhand i prostopadłe, płaskie piłki z forehandu na linie. Dodatkowo obrona i poruszanie się po korcie na wysokim poziomie. Mam nadzieję, że nie będzie tylu niewymuszonych, ale nawet jeśli to po prostu nie widzę tego, że Casey zagra na podobnym poziomie co Svitolina i wykręci wynik W-UE na tak podobnym poziomie. Niemka ma większe umiejętności, paletę zagrań i technicznie przeważa nad rywalką. Singapur już za niecały miesiąc, a nie licząc Pekinu Kerber ma jeszcze w planach tylko Moskwę, a tam wiadomo, że obsada też będzie mocna. Traci ponad 400 punktów do ósmej Wozniackiej, więc tutaj musi się sprężyć i wykręcić niezły wynik. Ako jak najbardziej do grania.
AKO @ 1.86 Pinnacle