>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<
Fortuna bonus

Wszystko i nic - tenis, piłka i nie tylko

hektor1 703

hektor1

Użytkownik
Wszystko i nic - tenis, piłka i nie tylko
Z racji tego, że za niedługo rusza główny turniej w US Open, postanowiłem stworzyć ten temat, w którym będę zamieszczał swoje analizy, po jakimś okresie czy po większym turnieju podsumuję sobie to wszystko co tutaj będę dodawał.
Zdecydowałem się na swój temat, ponieważ nie zadowala mnie poziom w dziale i to co się tam czasami dzieje.
Zapraszam do śledzenia tego tematu, jednak zastrzegam sobie jakiekolwiek komentowanie. Pytać o różności możecie poprzez prywatne wiadomości.
Czasami może się zdarzać, a może nawet często, że będę podsyłał na dyskusjach linki do swoich analiz.

1#????
Konstantin Kravchuk - Michał Przysiężny
Kravchuk @ 1,72 Unibet

4:6 1:6⛔
2 runda kwalifikacji do wielkiego szlema, czyli do US Open.
Polak wczoraj męczył się z jeszcze niżej sklasyfikowanym od Rosjanina w rankingu. Michał wygrał dopiero po 3 TB, a co najlepsze, Travaglia właśnie w kwalach do US Open zagrał swój pierwszy mecz w tym sezonie na hardzie. Kravchuk natomiast pokonał bardzo gładko Smethursta 6:1 i 6:2 w setach. Rosjanin mimo tak niskiej pozycji na tą chwilę, w swojej karierze był już dość blisko pierwszej setki, bo na 126 miejscu.
Obaj doświadczeni, jednak bez jakichś większych osiągnięć. Ołówek w tym sezonie wyleciał z setki, i nie potrafi się odnaleźć od tamtej pory. Według mnie Rosjanin w 1R wyglądał zdecydowanie lepiej od Polaka, a dzisiaj powinien go pokonać, bo na pewno jest w stanie. Kurs na Konstantina mnie zdecydowanie zadowala, a gra przeciwko Przysiężnemu w takiej formie, to raczej czysty zysk.
 
hektor1 703

hektor1

Użytkownik
2#????
Mergea/Sousa - Cabal/Farah
Cabal/Farah @ 1,50 Bet365

2:6 3:6✅✅✅
Para kolumbijska w debla gra nie od dziś. Swoją karierę z grą podwójną zaczęli już w 2010 roku. Przeciwieństwem są rywale, którzy dopiero w Winston zaczęli grać razem.
Cabal z Farahem przez te 4 lata osiągnęli kilka dobrych wyników. W tym sezonie wygrali swój pierwszy turniej, a było to w Rio de Janeiro. Kilka razy znajdowali się w finale, między innymi w Vina del Mar, w Sao Paulo, w Miami, w Bogocie czy w Brisbane. W Winston pokonali już Bopanna/Nestor i Haase/Mahur, do tego bez straty seta. Turniej ten biorą chyba jako przetarcie przed US Open, gdyż po RG nie grali w ogóle. Ewidentnie Kolumbijczycy chcą wskoczyć na najwyższe obroty przed Wielkim Szlemem, a o zmęczeniu nie ma nawet mowy. Na hardzie w tym sezonie 9/4, czyli całkiem całkiem.
Sousa i Mergea to para stworzona na ten turniej. Nie wiadomo co się z nimi stanie po turnieju, czy przystąpią do US Open razem do gry podwójnej, nikt tego na razie nie wie, no chyba, że są już zgłoszeni. W pierwszych dwóch rundach w Salem pokonywali pary Gonzalez/Marach i Young/Monroe, czyli nie jakichś wybitnych deblistów, no może oprócz Maracha. W obu pojedynkach stracili seta, a te mecze, to były ich 2 pierwsze na hardzie.
Granie na Kolumbijczyków, to chyba dobra opcja, myślę, że nawet wystarczą 2 sety.
Tutaj lekko można pograć.
Cabal/Farah 2:0 @ 2,10 Bet365
 
hektor1 703

hektor1

Użytkownik
3#????
Murray/Peers - Andujar-Alba/Granollers-Pujol
Murray/Peers @ 1,50 Unibet

5:7 6:2 10:7✅✅✅
W tym pojedynku stawiam na zrozumienie i zgranie w parze, czyli na Murraya z Peersem. Kurs nie zachwyca, jednak myślę, że warte ryzyka za grubszą stawkę.
Australijczyk z Walijczykiem to para grająca razem bez przerwy od 2 lat. W tym czasie zdołali już sporo osiągnąć, bo jakby nie patrzeć, to pod względem wieku są dość młodą parą. W tym sezonie wygrali chociażby turniej w Monachium, a także byli w finale na kortach trawiastych w Queen&#39;s. Obaj tenisiści skupiają się wyłącznie na grze deblowej. W Winston Salem pokonali już pary takie jak Garcia/Lopez, i polski akcent, czyli Fyrstenberg/Matkowski. W tym sezonie na hardzie rozegrali już 15 meczy, z czego przegrali ponad połowę, bo 8, jednak myślę, że ten turniej obecny jest przeprawą już do samego US Open.
Ich przeciwnikami będzie para &#39;dobierana&#39;. Granollers to doświadczony deblista, Andujar natomiast więcej grywa w singlu. Marcel w swojej karierze był już na 4 pozycji w rankingu w grze podwójnej. Na pewno będzie graczem bardziej wyróżniającym się z pary. Na pewno nie można mówić tutaj o zgraniu tych dwóch tenisistów, mimo tego, że obaj są Hiszpanami. W Salem pokonali już Rosola z Melzerem, a także Grotha z Guccione, czyli żadnej z dość doświadczonych z gry razem par.
Dla mnie faworytami są Murray z Peersem, czyli para dobrze się rozumiejąca i zgrana. 1,50 to nie jest rewelacja, jednak zarobić można.
4#????
Rajeev Ram - Andreas Beck
Ram @ 1,90 Unibet

2:6 7:6 6:7⛔
Kursy na doświadczonego Amerykanina mocno poleciały w dół. Do tego mecz został przełożony z powodów atmosferycznych, i najprawdopodobniej zostanie rozegrany już dzisiaj.
Ram w swojej karierze zdecydowanie najbardziej stawia na grę na hardzie. Wcale mu się nie dziwię, bo tam skąd pochodzi kortów o takiej nawierzchni jest najwięcej. Pokazują to chociażby statystyki. W tym sezonie na hardzie rozegrał już 32 mecze, z czego przegrał tylko 11 pojedynków. Rajeev często dobiega do siatki, co może okazać się sporym problemem dla Niemca. W dwóch pierwszych rundach kwali do głównego turnieju US Open Ram pokonał bez straty seta i bez jakiegoś większego wysiłku Fishera, a także Williamsa.
Beck na pewno w swojej karierze nie miał takiej styczności z kortami twardymi co Amerykanin. Zdecydowanie najgroźniejszy jest na mączce. Na hardzie rozegrał tylko 3 spotkania, z czego 1 przegrał. Te 2 wygrane pojedynki to już kwale w Nowym Jorku, w których nie było mu łatwo. W 1R pokonał 2:0 Bourque, natomiast 2R to wymęczone zwycięstwo 2:1 z Singh.
Kursy na Rama nie poleciały bez przyczyny. Na hardzie zdecydowanie lepiej wygląda od Niemca, co na pewno potwierdzi w tym pojedynku. A kurs mimo spadku nadal dość wysoki.
 
hektor1 703

hektor1

Użytkownik
5#????
Petra Kvitova - Magdalena Rybarikova
under 19,5g @ 1,86 Pinnacle Sports

6:4 6:2✅✅✅
Nie ma co się oszukiwać. Faworytką zdecydowaną tego finału jest Czeszka i powinna gładko się w nim uwinąć ze swoją rywalką.
Petra ten sezon może zaliczyć do jednego z najlepszych. Na tą chwilę zajmuje 4 miejsce w rankingu, choć była już 2. Turniej w New Haven zdecydowanie jej pasuje. Dwa lata temu w nim triumfowała, natomiast w zeszłym roku była w finale, gdzie przegrała z Simoną Halep. Dwukrotna triumfatorka Wimbledonu potrafi wygrywać w takich turniejach. Jest leworęczną tenisistką, która preferuje bardzo siłową grę. Na pewno jej sporym atutem jest serwis i return. W nocy pokonała Stosur 2:0, 6:3 i 6:1 w setach. Dobrym prognostykiem z nocy jest spory procent pierwszego serwisu, bo 65%. Na przekroju całego turnieju w New Haven pokonywała oprócz Australijki też nie byle kogo, bo Makarovą i Zahlavovą-Strycovą. W obu tych spotkaniach Petra zdeklasowała wręcz swoje rywalki. Na hardzie w tym sezonie Czeszka pod względem statystyk zdecydowanie lepiej wygląda od swojej przeciwniczki. Kvita rozegrała 21 pojedynków, z czego przegrała 8.
Rybarikova na tą chwilę zajmuje 68 pozycję w rankingu. Czyli jest to przepaść między obiema zawodniczkami. Rybarikova największe sukcesy osiągała właśnie na hardzie. Mimo swojego wzrostu, dobrze porusza się po korcie, jest dość zwrotną zawodniczką. W tym sezonie na każdym typie nawierzchni nie zachwyca. Najdalej zaszła w Hertogenbosch, do półfinału, no i teraz ten finał w New Haven, w którym nie jest jej dane raczej zwyciężyć. Na kortach twardych w tym roku słabo, bo na 23 mecze, aż 13 przegrała.
Przez bukmacherów jak i przeze mnie Słowaczka jest rzucona na pożarcie. Dla mnie to będzie mecz jednej z tenisistek, czyli Petry. Jeśli od początku narzuci swoje zasady gry, to powinna szybko rozprawić się z Madzią, dlatego under gemowy w tym przypadku jest dobrym rozwiązaniem.
 
hektor1 703

hektor1

Użytkownik
6#⚽
Barcelona - Elche
Elche powyżej 2,5 rożnego @ 1,83 Bet365

aż 1⛔
Teoretycznie dla Barcelony w pierwszej kolejce trafia się słabeusz do &#39;skopania&#39;. Jednak jak to bywa na początku sezonu, gra do końca się nie klei, umiejętności zawodników nie idą w parze z odzwierciedlaniem ich na boisku, występuje sporo niedociągnięć w założeniach taktycznych. W przypadku Dumy Katalonii dochodzi do tego jeszcze nowy trener. Można powiedzieć, że jest on w drążony w DNA drużyny, jednak myślę, że i tak potrzeba czasu, aż Enrique to wszystko poskleja według własnej myśli trenerskiej.
Barca przeprowadziła transfery-bomby, jednak w dzisiejszym spotkaniu większości gra jeszcze nie będzie dana. Nieobecnymi ze sprowadzonych tego lata będą Ter Stegen, Vermaelen, Luis Suarez. Do tego dochodzą kontuzjowani i zawieszeni, czyli Adriano i Pique. Niepewni występu na tą chwilę są Pedro i Neymar. Większe szanse jednak daję się Hiszpanowi na występ w spotkaniu z Elche.
Zielone Pasy natomiast w tym sezonie na pewno będą bić się o utrzymanie tak jak i w poprzednim, a czy coś więcej będzie im dane na tą chwilę, czyli przed sezonem jest ciężko stwierdzić. Podopieczni Frana Escriby świetnie wypadli w meczach przedsezonowych. Na 8 spotkań, nie przegrali żadnego. Zdołali wygrać z Villarreal po karnych, a także zremisować z Levante, czyli z drużynami teoretycznie lepszymi.
Elche pod względem transferów można powiedzieć, że się wzmocniło. Na pewno sporym wzmocnieniem powinien być Przemek Tytoń, który został wypożyczony z PSV. Wypożyczeni także zostali Milos Krasic z Fenerbache, Mario Pasalic z Chelsea, Enzo Roco z Universad de Chile, a także Jonathas z Pescary. Kupieni natomiast zostali doświadczeni gracze hiszpańskich boisk, mowa tu o Mosquerze, Viktorze Rodriguezie i Adrianie Gonzalezie.
Obie drużyny spotykały się tylko dwukrotnie, były to spotkanie w tamtym sezonie, gdzie Barca u siebie wygrała 4:0, a na wyjeździe Elche utrudniła walkę o mistrzostwo wtedy Dumie Katalonii i padł wynik bezbramkowy. Co ciekawe, Blaugrana w tamtym sezonie wygrała w 1 kolejce z Levante 7:0, jednak skład był wtedy bardziej optymalny.
Nie wydaje mi się, aby Elche, które spisywane jest na pewno na straty w spotkaniu z Barcą, ustawiło tak zwany autobus. Na pewno będą szukać swoich szans w atakach z kontrataku, co może prowadzić do narożników boiska. Wydawać by się mogło, że Zielone Pasy trafiły najgorzej jak mogły na początku sezonu, jednak patrząc z drugiej strony, drużyna Luisa Enrique jeszcze się nie rozpędziła i zdecydowanie łatwiej będzie ją zatrzymać. Myślę, że 3 rzuty rożne będą w zasięgu piłkarzy Elche.
 
hektor1 703

hektor1

Użytkownik
7#????
Jo-Wilfried Tsonga - Juan Monaco
under 31,5g @ 1,93 Pinnacle Sports

6:3 4:6 7:6 6:1⛔ tego nie można było przewidzieć...
VS.
W końcu zaczynamy zabawę z US Open. W jednym ze spotkań w 1R spotkają się Francuz sklasyfikowany na 10 miejscu w rankingu z Argentyńczykiem notowanym już na 100 pozycji. Już, ponieważ w swojej karierze, a dokładnie 2 lata był już dziesiątką rankingową. Regres jaki zalicza jest wręcz ogromny.
Tsonga na kortach o nawierzchniach twardych czuje się zdecydowanie najlepiej. Także na nich osiąga najlepsze wyniki. Ostatnio chociażby wygrał Masters 1000 w Toronto, gdzie w finale pokonał w dwóch setach samego Rogera Federera, który ostatnio także jest w świetnej formie. W swojej karierze w US Open najdalej zaszedł do ćwierćfinału. Pora aby zajść dalej. Nie ma Nadala, forma Djoka jest sporą niewiadomą, Wawrinka podobnie, więc szanse są moim zdaniem spore na przynajmniej półfinał. Po Toronto Jo wybrał się do Cincinnati, ale można było się spodziewać, że odpuści ten turniej po triumfie w Rogers Cupie.
Jo to tenisista bazujący na pewno na grze siłowej. Zdarza się, że serwis ratuje mu skórę. Gra ofensywna nie jest mu obca. Jego przyśpieszenie z forehandu jest wręcz zabójcze. Doświadczył tego sam Djoko, który z Jo odpadł właśnie w Toronto. Rezygnując z Cincinnati brał pod uwagę odpoczynek, a na pewno potem ostateczne przygotowania do US Open. Na hardzie w tym sezonie Tsonga do turnieju w Kanadzie nie zachwycał, rozegrał 18 pojedynków z czego 5 tylko przegrał.
Argentyńczyk grę na swoim najwyższym poziomie ma już chyba za sobą. Z roku na rok nie jest coraz młodszy, wręcz zupełnie odwrotnie to działa. Monaco nie jest specem od gry na hardzie, co odzwierciedlają doskonale jego statystyki występów na kortach twardych. Cały bieżący sezon może spisać na straty praktycznie, oprócz turnieju w Gstaad i w Kitzbuhel, jednak nawierzchnie tam na pewno nie są twarde. Juan zdecydowanie najlepiej właśnie radzi sobie na cegle. Hard w tym sezonie w jego wykonaniu to 6 meczów, z czego aż 5 porażek.
Faworytem raczej murowanym jest Tsonga. Forma Monaco to spora nie wiadomo, jednak nie wydaje mi się, aby jakoś zaskoczył Francuza i mu zagroził. W h2h zdecydowanie górą podopieczny Nicolasa Escude i Thierryego Ascione, który w 5 pojedynków nie zaznał smaku porażki. Tak jak poprzednicy pisali w dziale, mecz powinien rozstrzygnąć się w 3 setach na korzyść Jo, a przy tym under gemowy powinien dać radę.
 
hektor1 703

hektor1

Użytkownik
8#????
Danielle Rose Collins - Simona Halep
under 15,5g @ 1,82 Unibet

7:6 1:6 2:6⛔ zlekceważyłem Collins.. ale mimo wszystko, Halep dopiero w drugim secie złapała odpowiedni rytm
VS.

Kim jest przeciwniczka Rumunki? Dobre pytanie. Sam nie mam pojęcia. Na pewno jest Amerykanką, która w US Open wystąpi z dziką kartą. Gorzej chyba trafić nie mogła, bo Simona nie podaruje jej taryfy ulgowej i będzie chciała się z nią rozprawić jak najszybciej.
Collins od 2012 roku miała w swojej karierze sporą przerwę. Wróciła dopiero w tym roku na niedawno rozgrywany turniej w New Haven. Odpadła w 1R kwalifikacji z Hsieh, czyli z czołową deblistką, przegrywając 4:6 i 3:6 w setach. Najwyżej w swojej karierze w rankingu była dopiero na 553 miejscu! Nie rozumiem dlaczego w ogóle organizatorzy podarowali takiej zawodniczce wild card.
Halep nikomu nie trzeba chyba przedstawiać. Rumunka notuje w swojej karierze najlepszy sezon. Druga zawodniczka rankingu w tym sezonie osiągnęła ćwierćfinał Australian Open, triumfowała w Doha, półfinał Indian Wells, finał w Madrycie, finał w Rolland Garros, półfinał Wimbledonu, czy te wygrana turnieju w Bukareszcie. Simona jest dość niską zawodniczką, jednak cechuje ją świetna gra w obronie. Jest typem tenisistki walczącej o każdą piłkę, każdą wręcz chce wygrać. Na hardzie w tym sezonie 15/6.
Dla porównania podam wynik 1R Australian Open z tego roku. Grała tam z Katarzyną Piter, a mecz zakończył się gładko 2:0. W setach natomiast było 6:0 i 6:1. Na podobny rozwój pojedynku liczę także dzisiaj. Do tego zagrają na Arthur Ashe Stadium, co dodatkowo powinno zmotywować Rumunkę. Under 15,5g powinien dać radę.
 
hektor1 703

hektor1

Użytkownik
9#????
Yen-hsun Lu - Guillermo Garcia-Lopez
Lu -1,5s @ 1,90 Unibet

4:6 2:6 2:6⛔ bez komentarza..
VS.
Tajwańczyk według bukmacherów jest faworytem tego pojedynku. Tak samo jest w moim odczuciu, jednak ja ufam mu bardziej zdecydowanie, dlatego idę w kierunku handicapu setowego. W rankingu ze sobą sąsiadują, Lu-34, GL-33.
Azjata wydaje się być w dobrej formie. Potwierdzał to na turniejach przed US Open. Myślę, że już na Wielkim Szlemie nie przygaśnie. Drogę do samego USO zaczął turniejem Masters w Toronto. Odpadł tam w 2R rundzie po świetnej walce z Berdychem 1:2. Co się odwlecze to nie uciecze. Lu z Czechem spotkał się po raz kolejny w 2R w Cincinnati, z którym tym razem 2:1 jednak wygrał. W kolejnej rundzie przegrał na własne życzenie z Fogninim. Udział w kolejnym turnieju, czyli w Winston Salem, pokazał na co stać niedocenianego Azjatę. Dotarł tam do półfinału, gdzie przegrał po trzysetowym boju z Lukasem Rosolem. Po drodze jednak pokonywał nie byle kogo, Role, Granollersa czy Seppiego. Lu na nawierzchniach twardych zdecydowanie najlepiej sobie radzi. Także skupia się najbardziej na grze na hardzie i osiąga najlepsze wyniki, czego przykładem jest finał w Auckland, gdzie był w stanie pokonać Davida Ferrera. Zaliczył także triumf w turnieju czelendżerowskim w Kaohsiung.
Tajwańczyk świetnie wygląda w grze z głębi kortu. W Winston Salem błysnął sporą regularnością i popełniał zbyt dużo błędów. Tendencją jego jest pozwalanie na grę przeciwnikowi, a wtedy wyczekuje odpowiedniego momentu do przejścia do ataku, bądź też łatwych punktów po błędach przeciwnika. Sporym plusem może być jego serwis. W drodze do półfinału nie został ani razu przełamany, co w meczu z Hiszpanem może się okazać połową sukcesu. Rok temu w US Open dotarł do 2 rundy, co jest jego najlepszym osiągnięciem w tym turnieju. Myślę, że jest w stanie punkty obronić. W tym sezonie rozegrał sporo meczów na hardzie, bo aż 37, z czego przegrał tylko 13.
Garcia-Lopez nie może pochwalić się taką ilością rozegranych spotkań na kortach twardych co Tajwańczyk. On zdecydowanie preferuje grę na cegle. Dla mnie to jeden z typowych ziemniaków. Przed US Open nie zachwycał i nie przewiduje u niego jakiegoś przypływu formy, bo na hardzie nadzwyczajnie nie czuje się najlepiej. Turniejów w Toronto i w Cincinnati nie zaliczy do udanych. Odpadał tam w 1R rundach, i to nie z jakimiś wybitnymi tenisistami, bo odpowiednio z Jazirim i Wardem. W Winston Salem już lepiej, dotarł do ćwierćfinału, jednak po drodze także nie pokonywał nikogo liczącego się. Byli to Brown i Young. Ten drugi pokazał czego jest wart wczoraj, przegrywając z niżej notowanym Kavciciem 3:0. Hiszpan od 2008 roku przez 5 lat dochodził zawsze do 2R w USO. Rok temu tej sztuki już nie zdołał przedłużyć i myślę, że także dzisiaj do niej nie powróci. Na hardzie w tym sezonie 8/7.
Faworytem jest dobrze wyglądający Tajwańczyk. Przeciwnik myślę nie jest tak wymagający, jak to się patrzy na nazwisko. Hiszpan nie czuję się najlepiej na nawierzchniach twardych i Lu powinien to wykorzystać.
W h2h 2:1 dla GL, jednak to jedyne spotkanie Tajwańczyk wygrał na hardzie. Dwa pozostałe były rozegrane na trawie.
 
hektor1 703

hektor1

Użytkownik
#10????
Lukas Rosol - Borna Coric
over 3,5s @ 1,65 Betsson

4:6 1:6 2:6⛔ co za kabareciarz.. poleciał w balet najwidoczniej..
VS.
Rosol to typowy ziemniak jak dla mnie. Gdy przychodzi gra na szybszych nawierzchniach, czyli w tym wypadku będzie to hard, to nie wygląda już tak dobrze. Może nie odzwierciedlają tego statystyki rozegranych meczy w tym roku do tego co napisałem, ale to za sprawą ostatniego turnieju w Winston Salem, gdzie działy się cudaczne rzeczy, krótko mówiąc-kabaret. Czech do półfinału miał banalną drogę, w 1R rundzie krecz Harrisona, potem wymęczył się z Andujarem, następnie dostał walkowera z Isnerem, kolejno wygrał z Lu w SF, gdzie Tajwańczyk przegrał według mnie na własne życzenie. Finał to podobna przypadłość co w półfinale, Janowicz był lepszym z finalistów, jednak skończył jak zawsze. Australian Open zakończył na 1R, Indian Wells 2R, Miami 1R. Rosol nie jest w jakiejś fenomenalnej formie, jak niektórzy myślą. Triumf w Salem polegał na &quot;więcej farta niż umiejętności&quot;. Na hardzie w tym sezonie rozegrał teoretycznie 20 meczy, z czego tylko 6 wygrał.
Młody Chorwat natomiast widać, że świetnie czuję się na kortach w Nowym Jorku. W kwalifikacjach pokonywał nie byle kogo, bo Kozlova czy Wanga. Nie zaliczam tutaj to zwycięstw czysto sportowych meczu z De Bakkerem, który po prostu skreczował. Borna to bardzo młody zawodnik, jest to pokolenie Nicka Kyrgiosa. Na pewno jest głodny gry i nie będzie miał nic do stracenia. Nie liczę tutaj na wygraną Coricia, jednak na walkę równy z równym. Kto wie, może Czech zabalował po turnieju w Winston, bądź też może być przemęczony może nie tyle grą w Salem, a samym tam pobytem. Chorwat może wygrać, a Lukas wręcz musi. Pamiętam dokładnie jak Borna zaskoczył wszystkich w Umag, gdzie dotarł do ćwierćfinału pokonując po drodze Rogera-Vasselina czy Zeballosa bez straty seta. A w QF napsuł krwi Fogniniemu, przegrywając dopiero po 3 setach. Coric ma spore zadatki na dobrego tenisistę. Pochodzi z Bałkan, a tam jak wiemy jest sporo zawodników z elity. Chorwat chyba najlepiej czuje się na hardzie, dlatego też rozgrywa na nim najwięcej meczy. W tym sezonie rozegrał 13 pojedynków, może nie wszystkie w turniejach o randze ATP, jednak każde zwycięstwo się liczy, a tych zwycięstw było do tej pory 10, a przy tym tylko 3 porażki.
Faworytem Rosol, jednak widzę spory potencjał w Coriciu i myślę, że Czechowi dzisiaj lekko nie będzie. Chorwat przy swojej dobrej grze powinien urwać seta, dlatego over 3,5 seta jak najbardziej adekwatny.
 
hektor1 703

hektor1

Użytkownik
#11????
Petra Kvitova - Kristina Mladenovic
under 19,5g @ 1,84 Pinnacle Sports

6:1 6:0✅✅✅
VS.
Czeszka to jedna z faworytek do triumfu w całym turnieju. I wcale się nie dziwię. Kvita pokazała w turnieju tuż przed US Open, że trzeba będzie się jej obawiać. W New Haven wygrała z Makarovą, Zahlavovą-Strycovą, Stosur, a w finale z Rybarikovą. Przez cały turniej nie straciła seta. Udało mi się Czeszkę w finale i pokazała, że jest naprawdę mocna. Posiada dobry serwis, którym potrafi ustawić przeciwniczkę sobie na korcie. Return także jeden z lepszych w całym tourze, a już nie wspomnę o jej forehandzie. Ciężko zatrzymać jej lewą rękę jeśli przejdzie do ofensywy. Triumfatorka tegorocznego Wimbledonu na hardzie w tym sezonie rozegrała 22 spotkania, z których przegrała 8.
Francuzka natomiast w ostatnim czasie zaczęła bardziej się skupiać na grze podwójnej. W pojedynkę nie idzie już jej tak dobrze. Australian Open to 1R i do RG w każdym turnieju maksymalnie dochodziła przez kwalifikacje do 1R. U siebie w French Open odrodziła się i dotarła do 3R. Przed samym już US Open forma jej nie wyglądała zbyt rewelacyjnie. W Montrealu i Cincinnati nie zdołała przedrzeć się przez kwalifikację. W tym sezonie gra przez nią na hardzie wygląda pod kreską, bo 12/14, czyli dość słabo.
Petra jest w gazie i na pewno będzie chciała się z Francuzką rozprawić jak najszybciej, tak robiły już to inne jej groźne rywalki. Linia dość wysoka, dlatego warto pograć under po takim kursie.
 
hektor1 703

hektor1

Użytkownik
#12????
Belinda Bencic - Kurumi Nara
Nara @ 2,10 Bet365

6:4 4:6 6:1⛔
VS.
Zdziwiło mnie to, że młoda Bencic jest faworytką według bukmacherów. Dlatego według mnie warto łapać Japonkę póki kurs nie spadnie jeszcze bardziej, bo był już bliski 2,5.
Młoda Szwajcarka to bardzo utalentowana tenisistka, która ma spory potencjał. Wydaje mi się jednak, że potrzeba jeszcze trochę czasu. Sam udział już dla Belindy sporo znaczy, a tu już 2 runda na nią czeka. W 1 rundzie pokonała 2:0 będącą w słabej formie w tym sezonie Yanine Wickmayer. Bencic w tym sezonie osiągnęła już sporo, bo uzyskała najlepszą pozycję w rankingu. Na tą chwilę zajmuje 58 miejsce. Na kortach twardych w tym sezonie młodziutka Szwajcarka rozegrała 18 spotkań, z czego 7 przegrała.
Nara to zdecydowanie bardziej doświadczona zawodniczka. Sklasyfikowana jest na 33 pozycji. W tamtym roku w US Open dotarła do 3 rundy, czyli ma o co walczyć. Także w Australian Open dotarła do 3 rundy w tym sezonie, co pokazuje, że dobrze czuję się na kortach twardych. Przed USO zaliczyła finał w Waszyngtonie, gdzie przegrała po trzysetowym boju z Kuznetsovą. Turniej w Nowym Jorku rozpoczęła od pojedynku z Kanadyjką Aleksandrą Woźniak, z którą uporała się dość szybko w dwóch setach. Na hardzie w tym roku 14/9.
Myślę, że nie ma podstaw na to, aby grać Belindę po niższym kursie. Japonka zdecydowanie lepiej wygląda, a młoda Szwajcarka może po prostu nie wytrzymać psychicznie. Nara zdecydowanie lepiej się broni niż atakuje, jest wybieganą zawodniczką, co może być problemem dla Bencic, która gra bardziej agresywnie.
 
hektor1 703

hektor1

Użytkownik
13#????
Jerzy Janowicz - Dusan Lajovic
over 3,5s @ 1,66 Bet365

6:3 7:5 5:7 7:5✅✅✅
Rafa training in Mallorca with Lajovic
To, że Serb nie grał od ponad miesiąca, to się zgadza. Jednak w tym czasie trenował z nie byle kim, bo z samym Rafą. Dlatego nie skreślałbym tak do końca Dusana.
Do tego Lajovic operuję lewą ręką, co po raz kolejny może się JJ nie spodobać. Grali w Badstad dość niedawno i Jerzy skreczował, ale ile w tym prawdy, że doznał lekkiej kontuzji, tego nie wiem.
Tak, wiadomo. Ostatnio nas wszystkich zachwycił, ale ten turniej w Winston Salem to był jakiś kabaret. Wcale by mnie jakoś Polak nie zaskoczył, jakby dołączył dzisiaj do towarzystwa Lu i Rosola, którzy także rywalizowali praktycznie do końca w tamtym turnieju. Wyniki z wczoraj obu to też śmiech na sali. Oczywiście nie życzę Janowiczowi, żeby odpadł, ale wydaje mi się, że nie wolno tak do końca lekceważyć Lajovicia i grać minusowe handi gemowe na Jerzego. A linia wydaje mi się dość wysoka.
Dla mnie najlepszym rozwiązaniem jest over setowy i tak też właśnie zagram. Jaki jest Janowicz to doskonale wiemy. Kto wie co tym razem mu odwali.
Tak jeszcze podam wyniki pierwszych rund Wielkich Szlemów z tego roku: Australian Open - 3:2 z Thompsonem, Rolland Garros - 3:1 z Estrellą, Wimbledon - 3:2 z Dev Varmanem. Poziomu tych zawodników nie trzeba określać.
 
hektor1 703

hektor1

Użytkownik
14#????
Rojer/Tecau - Huta-Galung/Junaid
Rojer/Tecau 2:0 @ 1,57 Bet365

6:4 6:4✅✅✅
Z racji tego, że przeglądając ofertę singlową na dzisiaj, nie znalazłem nic sensownego, wracam znowu do debla, co pozwoliło mi trochę zarobić, bo to co się dzieje na tegorocznym USO woła o pomstę do nieba..
Holender i Rumun swoją wspólną karierę deblową rozpoczęli w tym roku. Nie przeszkodziło im to do osiągnięcia już kilku sukcesów. Wygrali między innymi turnieje w Zagrzebiu, w Casablance, w Bukareszcie, w Hertogenbosh czy też niedawno w Waszyngtonie. W Toronto, a także w Cincinnati odpadali w ćwierćfinale, ale z parami z najwyższej półki. W Rogers Cupie z Peyą i Soaresem, natomiast w Stanach z braćmi Bryan, którym zdołali urwać seta. Naprawdę dobrze wyglądało to przed US Open, i myślę, że utrzymają dyspozycję. Obaj wyrastają pomału na jedną z lepszych par w całym tourze. Wśród par właśnie z czołówki, są pod względem rozegranych wspólnie w parze pojedynków, jedną z mniej doświadczonych. Początek sezonu na hardzie nie ma sensu brać pod uwagę, bo grali jako nowicjusze. Dopiero droga do US Open pokazała potencjał Rojera i Tecau. Na hardzie mimo wszystko rozegrali 17 meczy, z czego przegrali 8.
Rywalami pary holendersko-rumuńskiej będą nieznani dla mnie jako para Huta-Galung z Junaidem. Tego pierwszego oczywiście jako singlistę znam, ale wyników też jakichś oszałamiających nie osiąga. Para nic nieznacząca. Chcą po prostu spróbować swoich sił w Wielkim Szlemie. Jednak losowanie nie było zbyt łaskawe i trafili na zdecydowanych faworytów tego pojedynku. Więcej coś na temat tej ciężko jest powiedzieć. W tym roku razem rozegrali tylko 4 spotkania, jednak były one na cegle.
Rojer/Tecau, to raczej pewka. Nie sądzę, by mieli jakiekolwiek problemy ze swoimi dzisiejszymi rywalami.
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
hektor1 703

hektor1

Użytkownik
15#????
Petra Kvitova - Petra Cetkovska
Kvitova -6g @ 1,90 Pinnacle Sports

6:4 6:2 ZWROT
VS.
Dziwi mnie to, że nikt nie wziął przede mną tego spotkania pod uwagę. Pojedynek dwóch Czeszek zapowiada się bardzo jednostronnie.
Kvitova jest w naprawdę dobrej formie. Wygląda jakby miała chrapkę na kolejny tytuł wielkoszlemowy. W 1R nie pozostawiła żadnych złudzeń i rozgromiła Francuze Kristinę Mladenovic. 6:1 i 6:0 w setach robi naprawdę dobre wrażenie. Szansę na końcowy triumf Czeszki jeszcze wzrosły. Dzisiaj odpadła niespodziewanie jedna z faworytek, Ana Ivanovic. Wczoraj natomiast nasza Agnieszka Radwańska. Kvita na pewno ma świadomość tego i pokaże rywalkom w jakiej jest w świetnej dyspozycji. Przed USO wygrała turniej w New Haven, nie tracąc nawet seta. Kvitova to leworęczna tenisistka, świetnie serwuje, a także jej forehand jest jednym z najlepszych w całym tourze. W meczu z Mladenovic osiągnęła 85% punktów po pierwszym serwisie. Na kortach twardych w tym sezonie do tej pory rozegrała 23 mecze, z czego przegrała 8.
Cetkovska w rankingu jest zdecydowanie niżej notowana od swojej rodaczki, bo na 63 miejscu. W przeciwieństwie do Kvity jest praworęczną zawodniczką. Dość dobrze czuję się na hardzie. W 1 rundzie pokonała w 3 setach Koukalova. W swojej karierze w US Open dotarła najdalej do 2 rundy, co już w tym roku wyrównała. Jako juniorka zapowiadała się bardzo ciekawie. Wygrała juniorski Rolland Garros, a także Australian Open. Jednak gdy wkroczyła do seniorek, nie wyglądała już tak dobrze. Najwyżej w swojej karierze już dość długiej była na 25 miejscu. Na hardzie w tym sezonie 7/3.
Pojedynek dwóch rodaczek, jednak Kvita bije swoją rywalkę na głowę. Jest młodsza, jednak posiada zdecydowanie lepsze umiejętności. Jest też wyższa ponad 10cm, co może też mieć znaczenie. Myślę, że spotkanie będzie jednostronne tak z Mladenovic. Handi -6 to chyba dobra opcja z możliwością zwrotu.
 
hektor1 703

hektor1

Użytkownik
16#????
Milos Raonic - Peter Gojowczyk
Tie-break w meczu? Nie @ 3,25 Bet365

7:6 5:7 6:4 7:6⛔

Według mnie perełka na dzisiejszy wieczór/noc. Po takim kursie i formie Kanadyjczyka, myślę, że warto spróbować.
Raonic rozgrywa najlepszy sezon w swojej karierze. Zanotował najwyższe miejsce 6 w rankingu i puka do pierwszej piątki. Podopieczny Ivana Ljubicica początek sezonu zbyt dobrego nie miał, jednak od turnieju w Rzymie gra coraz lepiej. We Włoszech zaliczył półfinał, a tam urwał seta Nole, w Rolland Garros dotarł do ćwierćfinału, a tam znowu Serb, w Wimbledonie dotarł do półfinału, a następnie przyszedł czas na triumf w Waszyngtonie. Toronto to ćwierćfinał, a potem półfinał Cincinnati. Przed US Open wyglądał naprawdę dobrze. Kanadyjczyk pochodzenia Czarnogórskiego w Nowojorskim turnieju doszedł najdalej w swojej karierze do 4R, było to dwa lata temu jak i rok, więc musi bronić punktów by nie spaść w rankingu. W 1 rundzie pokonał 3:0 Japończyka Taro Daniela. W tamtym meczu osiągnął 89% wygranych piłek po pierwszym serwisie.
Milos to dość wysoki gracz, jednak świetnie porusza się po korcie. Wiadomo, jego atutem w grze jest świetny serwis, a także potężny forehand. W meczu z Japończykiem zaserwował 20 asów. Na hardzie w tym sezonie rozegrał 24 pojedynki, z czego przegrał tylko 5.
Gojowczyk to kwalifikant. W kwalifikacjach pokonał Reida, Molchanova i Bedene. Natomiast już w turnieju głównym w 1 rundzie pokonał 3:0 Beckera. Gojowczyk także nieźle serwuje. Przed US Open grał jeszcze sporo na mączce. W tym sezonie Niemiec na hardzie rozegrał 19 meczy, przegrał z nich 6.
Faworytem zdecydowanym Kanadyjczyk. Żeby mój typ wszedł, potrzebna jest optymalna dyspozycja Rao i na to dzisiaj liczę. Milos ma do ćwierćfinału łatwą drabinkę i zapewne nie będzie chciał się zbytnio męczyć. Zdziwił mnie kurs na to zdarzenie, dlatego warto spróbować za niższą stawkę.
 
hektor1 703

hektor1

Użytkownik
17#????
Cabal/Farah - Fyrstenberg/Matkowski
Cabal/Farah @ 1,77 Unibet

6:4 4:6 4:6⛔ połamani dwa razy w śmiesznych momentach..
VS.
Cabal z Farahem po French Open zrobili sobie przerwę od gry razem. Farah leczył kontuzję i po 3 miesiącach wrócili na korty. Wrócili i wygrali turniej w Winston Salem w dobrym stylu pokonując w finale 2:0 Murraya i Peersa. W 1 rundzie już w US Open pokonali 2:0 parę Andujar/Carreno-Busta. Przerwa Kolumbijczykom dobrze zrobiła. Wypoczęci pokazują, że są w świetnej dyspozycji. W tym sezonie na hardzie rozegrali w parze 16 meczy, z czego przegrali tylko 4.
Polacy także zastosowali rozłąkę, jednak na niewiele się to chyba zdało. Wrócili do gry razem tak jak dzisiejsi rywale w Winston Salem, wygrali jeden pojedynek, ze słabo wyglądającymi w tym sezonie Flemingiem i Hutchinsem 2:1, aby potem odpaść z Murrayem i Peersem. W 1 rundzie rundzie Fyrstenberg i Matkowski pokonali 2:0 Begemanna i Knowle. Ten sezon Polacy mogą chyba już spisać na straty. Więcej meczów przegrali, niż wygrali. Na hardzie z 11 meczów przegrali 6.
W tym pojedynku stawiam na parę Kolumbijską, która jest w dobrej dyspozycji. Kurs jaki wystawili bukmacherzy jest dla mnie niezrozumiały, jednak trzeba z tego skorzystać!
 
hektor1 703

hektor1

Użytkownik
18#????
Ernest Gulbis - Dominic Thiem
Gulbis -5g @ 1,85 Pinnacle Sports

6:4 6:3 4:6 3:6 3:6⛔ dlaczego nie skreczowałeś?!
VS.
Gulbis w meczu z de Schepperem wyglądał naprawdę bardzo solidnie w każdym aspekcie. Stracił tylko 7 gemów. Serwis funkcjonał tak jak trzeba i zaserwował 10 asów. Procent pierwszego podania to aż 65%, a procent wygranych piłek po pierwszym serwisie to aż 87%, co robi dobre wrażenie. Na returnie także bardzo solidnie. Na przekroju całego meczu pokazał spory wachlarz zagrań. Od świetnego forehandu do dropshotów i lobów. Zaliczył 35 winnerów, co jest bardzo dobrym wynikiem. Łotysz w tym sezonie notuje niezłe wyniki. Wydawać by się mogło, że z wiekiem gra co bardziej z głową i nie pęka aż tak często psychicznie, co miało miejsce jakiś czas temu. W roku na hardzie rozegrał 18 meczów, z czego przegrał 7.
Austriak notuje jeden z lepszych sezonów w swojej karierze. Był finale na mączce w Kitzbuhel przegrywając tam z Goffin. Na hardzie wygląda teoretycznie spoglądając statystyki, jednak sporo z tych pojedynków było w kwalifikacjach do turniejów głównych. W samych już turniejach rozegrał łącznie 10 spotkań, z czego przegrał 4. W 1 rundzie w US Open pokonał 3:0 Lacko. Thiem debiutuje w US Open i według mnie 2 runda będzie końcem jego marzeń. Austriak gra dość ofensywnie, a także nieźle serwuje.
Łotysz będąc w takiej dyspozycji jak z de Schepperem bez problemów powinien się rozprawić z Austriakiem. Handi -5g to chyba dobra opcja, z możliwością zwrotu.
 
hektor1 703

hektor1

Użytkownik
19#????
Ivo Karlovic - Marcel Granollers-Puyol
Karlovic @ 1,50 Unibet

6:7 7:6 6:7 6:3 4:6⛔ dramat..
VS.
Chorwat jak gra każdy wie. Serwis, poprawny forehand i nic poza tym. W dłuższych wymianach popełnia bardzo sporo błędów. Zazwyczaj po jego serwisie mamy as, bądź też przeciwnik nie jest w stanie poprawnie zreturnować. W 1 rundzie pokonał 3:1 Fina Jarkko Nieminena. W tamtym pojedynku posłał 24 asy, a procent pierwszego podania wyniósł 61%, natomiast procent piłek wygranych aż 89%. Przed samym US Open Ivo najlepiej nieszło, chociaż zdołał dojść do finału w turnieju w Bogocie. Na hardzie w tym roku 12/10.
Granollers błysnął w 1 rundzie, pokonując Melzera 3:0. Ale nie wydaje mi się, żeby był w optymalnej formie. Przed USO nie wyglądał zbyt dobrze, w Toronto odpadł w 1R, Cincinnati to także 1R, w Winston Salem zakończył udział w 2 swoim meczu tam. Hiszpan cały ma sezon dość ponad pod kreską. Z 41 meczy rozegranych łącznie na wszystkich nawierzchniach przegrał aż 24. Na hardzie także jest na minusie, bo 5/7.
Myślę, że nie ma czego więcej szukać w tym meczu. Chorwat powinien wyserwować ten mecz.
 
hektor1 703

hektor1

Użytkownik
#20????
Milos Raonic - Victor Estrella
Estrella +7,5g @ 1,81 Pinnacle Sports

7:6 7:6 7:6✅✅✅
VS.
Kanadyjczyk na pewno będzie faworytem w tym pojedynku, nie ma tutaj jakichkolwiek wątpliwości, jednak Dominikańczyk nie znalazł się w 3 rundzie przypadkiem.
Szóstka rankingowa w poprzedniej rundzie wymęczyła zwycięstwo z Peterem Gojowczykiem. 3 sety w tamtym spotkaniu nie wystarczyło, cały mecz rozstrzygnął się po 4 setach. Niemiec Milosowi postawił twarde warunki. Rao nie miał w pewnych momentach pomysłu na przełamanie Gojowczyka, co pokazują 2 tie-breaki. Niemiec mimo dobrej gry w najważniejszych momentach oddawał łatwo punkty, w postaci UE bądź podwójnych błędach serwisowych. Podobne spotkanie może być właśnie z Estrellą. Podopieczny Ivana Ljubicicia mimo wszystko wygląda nadal przyzwoicie. Mimo młodego wieku Kanadyjczyk jest dość mocny psychicznie. Zimna głowa w trudnych momentach plus dobry serwis ratują mu skórę. Było tak kilka razy właśnie z Gojowczykiem. W tym sezonie Rao na kortach o nawierzchniach twardych rozegrał już 25 meczy, z czego tylko przegrał 5.
Estrella to dość solidny gracz. Notowany na 80 miejscu Dominikańczyk osiąga niezłe wyniki w tym sezonie. Na początku roku dotarł do półfinału challengera w Dallas, następnie zaliczył dwa finały kolejnych challengerów, w Morelos podołał z Melzerem, natomiast w Salinas triumfował, potem był jeszcze półfinał w San Luis. W turniejach rangi ATP natomiast zaliczył półfinał w Bogocie, gdzie przegrał po 3 tie-breakach. Po drodze do USO był jeszcze Waszyngton, tam dotarł do 3R. W samym już US Open pokonał w 1R Sijslinga 3:1, w 2R wygrał z młodziakiem Coriciem też 3:1. W obu tych spotkaniach świetnie trzymał pierwszy serwis, a także sporo zdobywał po nim punktów. W procentach wygląda to odpowiednio tak: 60% i 74% z Holendrem, 62% i 76% z Chorwatem, czyli dość równo. Podanie właśnie może być sporym atutem w pojedynku z Kanadyjczykiem. Na hardzie w tym roku całkiem nieźle, bo 12/7.
Młodszy o ponad 10 lat Milos jest zdecydowanym faworytem. Na pewno od początku będzie napierał serwisem. Połamać będzie go ciężko, jednak utrzymywanie swojego podania będzie połową sukcesu do powodzenia mojego typu, a w dwóch poprzednich meczach nieźle wyglądał właśnie Dominikańczyk w tym aspekcie.

#21????
Philipp Kohlschreiber - John Isner
over 43,5g @ 1,80 Bet365

7:6 4:6 7:6 7:6✅✅✅
VS.
Osobiście traktuje ten mecz bardziej 50/50. Faworytem dla bukmacherów jest Amerykanin, jednak dla mnie nie do końca. Sam spodziewam się podobnego pojedynku jakim był mecz Ivo Karlovicia i Marcela Granollera-Puyola, gdzie było 5 setów i 3 TB.
W head to head 4:3 dla Isnera, jednak każdy z tych pojedynków miał jakąś dramaturgię. Tylko w jednym z tych meczów rywal nie zdołał wygrać seta, a był to ich ostatni pojedynek w Boodles Tennis Challenge, gdzie Kolba wygrał 2:0. Co najlepsze, w tym roku zagrają ze sobą po raz 3 z rzędu w 3 rundzie US Open. W dwóch poprzednich latach górą był Kohlschreiber, jednak wyniki jaki uzyskiwali to 3:2 oraz 3:1, czyli dobrze to prognozuje przed dzisiejszym meczem i na wejście mojego typu.
Niemiec na pewno nie może narzekać na zmęczenie. W 1 rundzie pokonał gładko 3:0 Bagnisa, natomiast 2R rundzie z Llodrą, po rozegraniu 1 seta Francuz skreczował. Przed samym USO nie wyglądał zbyt dobrze. W Toronto odpadł w 1R z dobrze dysponowanym wtedy Robredo, następnie w Cincinnati dotarł tylko do 2R, jednak urwał tam seta Ferrerowi. Potem miał 2 tygodnie na przygotowania do Nowojorskiego turnieju. Niemiec w tych dwóch poprzednich meczach, w sumie to jednym, nieźle serwował. Wyserwował wtedy z Bagnisem sporą jak na niego liczbę asów, bo aż 16. Taka forma na linii podania może właśnie zaowocować w meczu z Isnerem. Na hardzie w tym sezonie 9/7. Byłoby tych rozegranych spotkań więcej, jednak Niemiec musiał wycofać z Australian Open tuż przed rozpoczęciem z powodu kontuzji uda.
Isner to jeden ze serwismanów w światowym tenisie. Gra u siebie, na pewno jest to spory atut. Jednak rok czy dwa lata temu w pojedynkach z Niemcem kibice nie pomogli. W tym roku w dwóch pierwszych rundach wygrywał bez straty seta, jednak bez TB w tych meczach się nie obyło. Przeciwnicy nie byli na pewno z najwyższej półki, bo Giron czy Struff do nich się nie zaliczają. Do końca nie wiadomo co z jego kostką, z którą miał problem w Winston Salem i musiał opuścić turniej. Wcześniej jednak rozegrał już sporo meczy. Zaczął w Atlancie, gdzie triumfował, Waszyngton to tylko 2R, a dla niego był to pierwszy mecz, w Mastersie w Toronto tylko 1R i w Cincinnati dotarł do 3 rundy, gdzie odpadł z Murrayem po 3 setach. Wiadomo, serwis to największy atut Isnera. Na regularność u niego nie ma co liczyć. W tych poprzednich meczach zaserwował łącznie 56 asów, co daje mu pierwszą pozycję w rankingu tego typu. Amerykanin na kortach twardych czuję się najlepiej i też dlatego rozgrywa na nich najwięcej meczy. Na hardzie właśnie w tym roku wygrał turniej w Auckland, potem odpadł sensacyjnie z Klizanem w 1R Australian Open, krótko potem dotarł do półfinału w Delray Beach, a następnie osiągnął jeszcze do SF w Indian Wells. Tym samym w tym roku rozegranych meczów na betonie ma 32, przegrał 9 z nich.
H2h pokazuje, że czeka nas wyrównany bój i takiego właśnie oczekuje. Do tej pory Isner nie został jeszcze przełamany, a przeciwnik miał tylko jedną szansę na przełamanie. Jako, że rywale nie byli zbyt wymagający, to co będzie w starciu z Kohlschreiberem? Niemiec na pewno będzie w stanie przełamać Amerykanina, a także jego może być ciężko przełamać. Liczę w tym pojedynku na przynajmniej 4 sety i na pewno na jakieś tie-breaki.
 
hektor1 703

hektor1

Użytkownik
22#????
Novak Djokovic wygra swoją kwartę @ 1,50 Bet365



Mimo tego, że jest to typ długoterminowy i Nole nie jest w swojej najlepszej formie, to i tak myślę, że warto grubiej to zaatakować. Zaraz wyjaśnię dlaczego.
Serb na swojej drodze do półfinału ma między innym Murraya, Tsongą i myślę, że można do tych dwóch dołączyć Isnera. Szkot tak jak Nole także nie powala formą. W 1R męczył się z Haase, a także ze swoimi problemami mięśniowymi. W pewnym momencie Andy miał spore problemy z wyrzutem piłeczki do serwisu. Wyglądało to dość śmiesznie, jednak zdołał pokonać Holendra. W h2h 13-8 prowadzi Serb i szczerze wątpię, że Murray mu zagrozi i go pokona. Następny w kolejce jest Tsonga, który w ostatnim czasie wygrał dość gładko z Novakiem w Mastersie w Toronto. Teraz jednak Djoko wygląda zdecydowanie lepiej, natomiast Francuz jakby troszkę przygasł. Nie chce mi się wierzyć, że Jo byłby w stanie pokonać po raz drugi Serba w tak krótkim okresie czasowym. W h2h 14-6 prowadzi Nole. Ostatnim, który może w jakiś sposób napsuć krwi Serbowi może być Isner. Amerykanin dysponuje świetnym serwisem, jednak gracz taki jak Novak powinien sobie poradzić na returnie i z Johnem. Żeby w ogóle się spotkali, Isner musi dzisiaj pokonać Niemca Philippa Kohlschreibera, a mecz zapowiada się dość wyrównany i łatwo może nie być.
Naprawdę nie wydaje mi się, żeby Serb mógłby nie dojść do półfinału przy takiej konkurencji i bez jego największego rywala, czyli Nadala. Ostanie 4 lata dla Djokovicia to 3 finały i jeden triumf końcowy, co pokazuje jak bardzo Nole lubi ten turniej Wielkoszlemowy. Półfinał dla Serba to raczej obowiązek.
 
Do góry Bottom