Wrzesień w Campeonato Brasileiro

[kacmon]

Palmeiras - Atletico Paranaense: poniżej 3.5 [1.45 GAMEBOOKERS]
Przeglądając ofertę na drugie dzisiejsze spotkanie zdziwiły mnie kursy bukmacherów na liczbę bramek w tym meczu. Kurs 2.10 na under 2.5 w meczu Palmeiras - Atletico Paranaense jest grubo przesadzony. Nie wiem dlaczego bukmacherzy spodziewają się tu większej ilości bramek. Chyba tylko dlatego, że gospodarze to lider Campeonato Brasileiro i wszyscy uważają ich za zdecydowanych faworytów. Tylko warto zauważyć, że Palmeiras nie należy ostatnio do najbardziej skutecznych zespołów. W ostatnim meczu na własnym stadionie strasznie męczyli się z Gremio Barueri i dzisiaj też czeka ich trudny mecz. Mimo, że mają duże szanse na zwycięstwo to nie spodziewam się tutaj żadnego pogromu. W żadnym z ostatnich sześciu spotkań Palmeiras na własnym stadionie nie padły więcej niż trzy bramki i dzisiaj również się na to nie zanosi. Vagner Love póki co nie jest tak bramkostrzelny jak się spodziewano. Z drugiej strony Atletico potrafi się bronić i według mnie dzisiaj będzie underowo. Zakład poniżej 3.5 mimo niskiego kursu wydaje się być bardzo dobry.

Przewidywane składy:

Palmeiras: Marcos - Figueroa, Mauricio Ramos, Mauricio, Marcao - Souza, Edmílson, Diego Souza, Willians - Robert, Vagner Love

Atletico PR: Galatto - Manoel, Fransergio, Chico, Nei - Valencia, Rafael Miranda, Paulo Baier, Wesley - Marcinho, Patrick

 

[robson-united]

Palmeiras - Atletico Paranaense: poniżej 3.5 [1.45 GAMEBOOKERS]
Nie wiem dlaczego bukmacherzy spodziewają się tu większej ilości bramek. Chyba tylko dlatego, że gospodarze to lider Campeonato Brasileiro i wszyscy uważają ich za zdecydowanych faworytów.

Dokladnie drugą częścią analizy sobie odpowiedziałeś na to pytanie dlaczego warto stawiac under 3,5 w tym spotkaniu. Ja jednak spodziewam się także zwycięstwa Palmeiras w drodze po upragniony ich tytuł. Mam nadzieję ze to wkoncu osiągną. Wszystko co trzeba i składy napisałeś wyżej więc nie będe powtarzał się juz zbytnio bo to nie ma sensu, a mecz już lada moment więc ode mnie na ten mecz typ : Palmeiras wygra @ 1,40 bet-at-home 2:1

Jutro za to wiele ciekawych starc. Także z grubsza już opisałeś te wydarzenia, za co ???? dla Ciebie. Fajnie miec na forum takiego znawce i sympatyka Brasileiro w jednej osobie. Dzięki Tobie dział jest o wiele żywszy. Jutro postaram się coś napisac od siebie i może wynajdę jakąś peFFke z niedzielnych meczów

 

[kacmon]

Wielkie dzięki Robson :spokodfhgfh:

Barueri – Cruzeiro: Obie drużyny strzelą [1.64 BETSAFE]
Palmeiras - Atletico Paranaense: poniżej 3.5 [1.45 GAMEBOOKERS]

Palmeiras znowu minimalnie wygrywa i dzisiaj mogą umocnić się na fotelu lidera. Internacional i Sao Paulo grają bardzo trudne mecze i myślę, że przynajmniej jednej drużynie dzisiaj odskoczą.

Wczoraj dobry mecz Cruzeiro. Mimo, że grali na wyjeździe zagrali zadziwiająco ofensywnie. Należało im się to zwycięstwo, chociaż jedyny gol padł po błędzie obrony gospodarzy. W takiej formie Cruzeiro może jeszcze coś namieszać, tylko ciężko będzie odrobić aż 10 punktów do strefy G-4. Barueri jak widać wraca tam gdzie ich miejsce i teraz wydają się śmieszne nadzieje kibiców Gremio, którzy po dobrym starcie liczyli na pierwszą czwórkę. Wczoraj kolejne rozczarowanie napastnikiem Barueri - Fernandinho. W 90 minucie meczu za symulowanie faulu dostaje żółtą kartkę, a kilka sekund później czerwoną za ironiczne przyjęcie decyzji arbitra. Nerwy puszczają po przegranym spotkaniu, ale nie można w tak głupi sposób osłabiać drużyny w następnym meczu.


Dzisiaj uważałbym na mecz Sao Paulo z Corinthians. Wszyscy widzą zdecydowanego faworyta w drużynie gospodarzy, a ja jednak opuszczam ten mecz. Nie dość, że jest to klasyk, to jeszcze są to derby. Jak wiadomo takie mecze rządzą się swoimi prawami. Według mnie nie będzie to tak ciekawy pojedynek jak mogłoby się wydawać. W pamięci mam ostatnie derby Sao Paulo pomiędzy "Sampą" a Palmeiras zakończone bezbramkowym remisem po niezbyt ciekawym widowisku. W ostatnich derbach Rio de Janeiro (Botafogo - Fluminense) również padł bezbramkowy remis i dzisiaj myślę, że lepiej byłoby postawić coś z liczbą bramek. W ostatnich derbach Sao Paulo bardziej broniło własnej bramki niż chciało za wszelką cenę wygrać. Dzisiaj choć przeciwnik wydaje się łatwiejszy to wcale tak nie jest. Mecze z Corinthians zawsze były trudne. Poza tym w drużynie gości zadebiutować ma dzisiaj Defederico. Młody argentyński talent sprowadzony miesiąc temu z Atletico Huracan. Dzisiaj zobaczymy czy warto było tyle czekać na jego debiut.

 

[brzeku]

Co sądzicie o dzisiejszym spotkaniu Sao Paulo z Corinthians? Wydaje się ze spotkanie bedzie underove ????

 

[robson-united]

Sao Paulo vs Corinthians
Typ : Poniżej 2,5 gola @ 1,85 bet-at-home 1:1​

Wielki mecz, który elektryzuje całą Brazylie. Sao Paulo walczy o msitrza, ale Corinthians marzy się jeszcze włączenie do czołówki. Poza tym w takich meczach nie ma mowy żeby któryś z zespołów odpuszczał. Szykuje się walka na całego o prymat w mieście. Jeżeli idzie o gospodarzy tego meczu to trener Ricardo Gomes nie skorzysta z Richarlysona, który z powodu bólu uda nie wystąpił już w meczu z Santo Andre. Po odbyciu absencji kartkowej do obrony wróci Renato Silva i razem z Andre Diasem i Mirandą stworzy linie obronną w dzisiejszym meczu.
Timao i Mano Menezes zapewne się ciesza że dzisiaj zagrac będzie mógl Matias Defederico, argentyński wielki talent. Po odbyciu kontuzji zdolny do optymalnej gdy jest już Ronaldo. Z przodu razem z nim powiniem zagrac błyskotliwy Dentinho. Problemem może byc brak obrońcy Chcicao, ale w takim spotkaniu każdy da z siebie 120%
W pamieci mamy jeszcze ostatnie derby Sao Paulo i Palmeiras. Tamten mecz zapowiadał się na wielkie widowisko, takie i może było, ale obyło się bez bramek. Zespoły dobrze spisały się w defensywie. Sampa raczej nie jest jakimś zespołem super usposobionym ofensywnie , Timao raczej nie będzie szarżowac na Morumbi więc można się spodziewac małej ilości bramek.
Kiedy jeszcze spojrzymy na wzajemne pojedynki obu zespołów jakże często byliśmy świadkami kompromisowego rezultatu. Aż 10 razy na 18 meczów padał remis w meczach na Morumbi gdzie dzisiaj zostanie rozegrany mecz. Dodatkowo jako ciekawostke dodam że tylko 4 razy w tych pojedynkach została przekroczona linia over 2,5 gola.

Fluminense Rio de Janeiro - Avai
Typ : 1 @ 2,05 bet-at-home 3:2​

Może na pierwszy rzut oka typ dziwi, ale to już naprawde ostatnia deska ratunku i ostatni dzwonek przed Flu. Dzisiaj gdy nie zdobędą kompletu punktów w zasadzie żegnają się z Campeonato Brasileiro Serie A! Niektórzy pewnie powiedzą że tych ostatnich szans mieli już kilka i je marnowali. Owszem jest to prawdą. Z drugiej strony Avai, które spisuje się bardzo dobrze. Nie będzie to łatwy mecz, ale jakoś mam przeczucie że FLu wkońcu odniesie wygraną! W środku tygodnia Flu grało w Peru. Dzisiaj bez Kiezy, ale z Dario Concą ktory decyduje ofensywie zespołu. Ja bym zaryzykował ten ostatni raz na Flu

Zapraszam do dyskusji !​

 

[kacmon]

Pozwolę sobie na małe podsumowanie kolejki.

Na początek gratulacje dla Robsona za typ na Fluminense. Nie wierzyłem w nich, tak jak napisałeś tyle mieli już swoich ostatnich szans, że trudno mi było uwierzyć w ich zwycięstwo. Jednak 3:2 i nadzieje przedłużone. Teraz już tylko pięć punktów dzieli ich od bezpiecznej strefy i taka ilość punktów wydaje się być do odrobienia pod warunkiem, że to zwycięstwo nie było jednorazowym przypadkiem.

Ta kolejka miała pogrążyć dwie ostatnie drużyny w tabeli, ale również swoją ostatnią szansę wykorzystali piłkarze Sportu Recife. Chociaż jeszcze kilka punktów dzieli Sport i Fluminense od utrzymania to w tym momencie wydaje się to realne.

W ten sposób na dole tabeli zrobiło się bardzo ciasno i walka o utrzymanie w tym sezonie na pewno będzie trwała do ostatniej kolejki. Po wczorajszej kolejce pewniej może poczuć się Coritiba, która wygrywając z Nautico oddala się od zagrożonej strefy na pięć punktów. Chociaż nie wiem czy Coritiba bez Marcelinho byłaby wstanie się utrzymać. Wczoraj znowu udowodnił swoją wartość zaliczając asystę i strzelając gola. Bez wątpienia jest to najlepszy piłkarz zespołu i strach pomyśleć co by się stało na Kurytybie jakby go zabrakło. Z drugiej strony to już chyba koniec przebłysku formy Nautico. Drużyna z Recife znowu przestała wygrywać i jeśli dalej będą tak tracić punkty to mogą w przyszłym roku wzmocnić Serie B.

Botafogo również spisało się tragicznie. Brak Alessandro, Andre Limy i Reinaldo osłabił zespół i widać to po grze i wyniku. Mimo świetnej formy Vitorii to piłkarzom Botafogo dawano większe szanse w tym meczu. Źle nie zagrali, ale czegoś brakowało. Mecz ustawił samobójczy gol po kontrze Vitorii, później gospodarze chcieli wyrównać za wszelką cenę i z każda minutą bardziej się otwierali. Zemściło się to w samej końcówce, kiedy nie mając już nic do stracenia znajdowali się większością drużyny na połowie przeciwnika. Szybkie kontry Vitorii i dwa gole w ostatnich dwóch minutach meczu. Honorową bramkę zdobył Laio w doliczonym czasie gry, ale to już bez znaczenia. Zero punktów na własnym stadionie stawia Botafogo w beznadziejnej sytuacji. Coraz trudniej wierzyć w ich utrzymanie. Za to wielki plus dla Vitorii. W pierwszej części sezonu była to drużyna własnego boiska, ale teraz zaczyna się to zmieniać. Oprócz wspaniałych zwycięstw u siebie z Internacionalem i Palmeiras widać poprawę w pojedynkach wyjazdowych. Ich kontry są zabójcze o czym przekonały się ostatnio Gremio i Botafogo. Mogą zaatakować kilka razy w meczu, ale na tyle skutecznie, żeby wywalczyć jakieś punkty. Powracają do walki o czwarte miejsce Brasileiro.

Atletico Mineiro chyba wreszcie wybiło z głowy władzom Santosu marzenia o strefie G-4. Tak jak kiedyś pisałem jest to przeciętna drużyna środka tabeli. Atletico na boisku zniszczyło Santos i teraz to oni mają wielkie szanse na udział w Copa Libertadores w przyszłym sezonie.

Bardzo ciekawie zrobiło się na górze tabeli. Wreszcie mamy zmianę układu trzech pierwszych miejsc. Na drugą pozycję wskoczyło Goias, a Palmeiras odskoczyło już rywalom na 5 punktów. Wszystko wskazuję na to, że to oni będą teraz rozdawać karty. Wreszcie mają większą przewagę i to oni wydają się w tej chwili najodpowiedniejszą drużyną na mistrzostwo Serie A.

Po raz kolejny zawodzi Internacional, który według mnie z taką kadrą powinien mieć wyniki o niebo lepsze. Nie potrafią jednak wykorzystać swoich atutów i znowu kończy się to stratą punktów. Spadają na czwartą pozycję w tabeli i zajmują ją tylko dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu od Atletico MG. Do Palmeiras tracą już sześć punktów, a na tym etapie rozgrywek wydaje się być to sporym dystansem.

Na koniec zostawiłem sobie hit tej kolejki, czyli derby Sao Paulo. Wczoraj zwracałem na to uwagę w swoim poście i tak jak przypuszczałem we wczorajszych derbach również nie zwyciężyli faworyci. Takie klasyki rządzą się swoimi prawami i to drugi derbowy remis Sao Paulo w przeciągu kilku kolejek. W pierwszej połowie bramkę dla Corinthians zdobył Ronaldo. Nie oznacza to jednak, że powrócił do wielkiej formy. Bramka wynikająca z ogromnego nieporozumienia pomiędzy defensywą gospodarzy. Fatalne podanie Andre Diasa, które przechodzi obok Bosco i piłkę przed pustą bramkę dostaje Ronaldo. Takiej sytuacji nie dało się zmarnować. Rogerio Ceni został wczoraj zastąpiony w bramce przez Bosco i może tylko żałować tak głupio straconego gola przez swojego zmiennika. W drugiej połowie kontrowersyjne wyrównanie Washingtona, który na boisko wszedł zaledwie kilka minut wcześniej za Borgesa. Na powtórkach można doszukać się pozycji spalonej napastnika Sao Paulo, stąd też protesty Corinthians. Po tym golu Washington dostaje żółtą kartkę za ściągnięcie koszulki, przez co w 90 minucie po otrzymaniu drugiej kartki wylatuje z boiska. Kolejne nieodpowiedzialne zachowanie w tej kolejce przez co osłabia się własny zespół.