C
9
czaron1991
Użytkownik
hmmmm niezwykle ciekawe argumenty. Kubanki już awansowały bo nie ma możliwości aby przegrały z Portoryko. O jedno premiowane awansem miejsce walczą Brazylijki, Niemki i Polki. Turczynki mają pewny awans i są z tego powodu szczęśliwe, teraz ewentualnie mogą sobie wybrać czy w następnej fazie wolą się pojedynkować z Niemkami czy Brazylijkami( ciekawe kogo by wolały...............................)Myślę że trener podejmie decyzję aby dać pograć rezerwowym co Niemkom pozwoli zdobyć 3pkt. Brazylijki raczej wątpie aby w tak słabej formie pokonały mocne Chinki, więc proponuję Polkom to wykorzystać i wyprzedzić brazylie ???? . Proszę mnie uświadomić, po punktach i ilości zwycięstw co decyduje o awansie, nie jestem pewien a to niezbędne do dalszej analizy.Niemcy - Turcja
Ostatni, rozstrzygający mecz turnieju w Osace. Mecz absolutnie na szczycie, choć sytuacje obu drużyn jest zupełnie różna. Turczynki występ w Final Six w Chińskim Ningbo, Niemki ciągle szanse mają, jednak nie wszystko zależy od nich.
Turczynki to zespół absolutnego topu, jeśli chodzi o żeńską siatkówkę. Ich gra jest kompletna, nie ma w drużynie słabych punktów, do dyspozycji jest sporo dobrych zawodniczek, a co za tym idzie - każda może wejść i dać pozytywną zmianę, jeśli trzeba. Nie jest to Turcja sprzed lat, gdzie królowała tylko Neslihan Darnel i potem długo, długo nic. Dziś otrzymuje ona duże wsparcie w ataku, ona sama zaś jest typowym "dżokerem" w sytuacjach kryzysowych.
Niemki bez podstawowej rozgrywającej, Weiss. I jak dla mnie jest to spore osłabienie. Bowiem rezerwowa Hanke nie ma takiej finezji, jak podstawowa sypaczka i czasem dużo piłek śle do swojej atakującej, Małgosi Kozuch, która notuje jednak słabą skuteczność w całym turnieju. Często bywa też problem z przyjęciem, szczególnie u Maren Brinker, którą dość łatwo ustrzelić, już nie chodzi mi nawet o bezpośredni błąd, ale często przyjmuje ona nad siebie, przez to są zmuszone grać "ze świecy". Często musi ją pokrywać libero, Lenka.
Po raz kolejny użyję sformułowania "siła gry", która jest moim zdaniem po stronie Turcji. Niemki, żeby myśleć o awansie, musiałyby wygrać za trzy punkty i liczyć na porażki Kubanek (grają z Portoryko i są tutaj murowanym faworytem) i Brazylijek (mecz z Chinkami, które awansu są także pewne z racji organizowania finału), z którymi bezpośrednio rywalizują o awans. Po stronie Turcji jest też szeroka ławka - u Niemek jest już z tym gorzej.
Typy
Turcja @2,05 Expekt