With hope in your heart...

[spion-kop]

CHELSEA – STOKE
TYP – 1/under 3,5
KURS – 1,9 BETWAY
Mecz wieczorny w Premier League. Mimo wszystko myślę, że Chelsea zainkasuje tu komplet punktów, co ostatnio nie było regułą w meczach na Stamford Bridge – na cztery ostatnie spotkania przed własnymi fanami wygrali tylko jeden mecz. Jednak przyjazd Stoke to idealna okazja, aby powrócić na ścieżkę zwycięstw. Jose Mourinho podkreśla, że jest bardzo zadowolony z pozycji Chelsea w tabeli i 6 punktów przewagi nad City, ale przestrzega, że jeszcze tytuł nie jest zdobyty i od strony czysto matematycznej trzeba jeszcze wygrać 6 meczów. Stoke regularnie zbiera lanie na Stamford Bridge, w Xxi wieku osiem razy tam gościł i zawsze przegrywał, a w siedmiu ostatnich meczach nie zdobył gola.
Sądzę, że i tym razem trudno będzie The Potters zdobyć gola, a Chelsea z kolei nie strzeliła 3 bramek na Stamford Bridge od 3 grudnia! W czterech ostatnich meczach u siebie piłkarze The Blues zdobyli zaledwie 4 bramki, a 7 ostatnich ligowych meczów na tym kończyło się wynikami poniżej 2,5 gola. Dlatego też zastanawiałem się nad ostrzejszym wariantem – wygrana Chelsea i poniżej 2,5 gola z kursem 3,1. Ale ostatecznie zdecydowałem się na bezpieczniejszy wariant, wciąż po przyzwoitym kursie (1.9).

 

[spion-kop]

TOTTENHAM – ASTON VILLA
TYP – BOTH TEAM TO SCORE
KURS 1,8 Betsafe

To mecz bardzo ważny dla obu ekip, ale zwłaszcza dla gości z Birrmingham. Tottenham wciąż marzy o miejscu w TOP4, ale moim zdaniem tradycyjnie Koguty zakończą rozgrywki na pozycji 5-7. Aston Villa walczy o utrzymanie w Premier League. Po dwóch wygranych z West Bromwich i Sunderland w kolejnych trzech meczach The Villans zdobyli tylko 1 punkt. Boli zwłaszcza ostatni remis u siebie z Q.P.R. Tak, czy inaczej mają tylko 3 punkty przewagi nad strefą spadkową i teraz każdy punkt jest dla nich na wagę złota.
Wracając do samego typu, to warto zauważyć, że odkąd do klubu przyszedł Tim Sherwood nie ma już mowy o defensywnej nudnej grze Villi – nie ma już „boring Villans”. Tim Sherwood postawił na futbol ofensywny, potrafił przywrócić radość gry Christianowi Benteke (ustrzelił hat-tricka z Q.P.R.), a w pięciu ostatnich meczach Aston Villi cztery razy padały wyniki powyżej 2,5 gola. Tottenham to najbardziej „overowa” drużyna w Premier League. Przed meczem z Burnley w 11 meczach z rzędu z udziałem Spurs padały wyniki powyżej 2,5 gola.
Warto też dodać, że na White Hart Lane pada w tym sezonie najwięcej goli w Premier League – 51 w 16 meczach. W każdym z sześciu ostatnich meczów na tym obiekcie padały wyniki, w których obie drużyny strzelały gola i myślę, że dziś będzie podobnie.

 

[spion-kop]

SNOOKER
MISTRZOSTWA ŚWIATA
TYP – HIGGINS POWYŻEJ 0,5 CENTURIES
KURS – 1,61 (BET 365)
TYP WSZEDŁ SPOKOJNIE, HIGGINS ŁĄCZNIE 3 SETKI :grin:
Tak, to już dziś zaczyna się impreza, którą wszystkie tygryski kochają najbardziej. Mistrzostwa Świata w snookerze, w szacownym Crucible Theatre. To zawody, gdzie spotykają się panowie ze średnim IQ przewyższającym o kilka długości jakąkolwiek inne zawody sportowe (na co były stosowne badania). To także uczta intelektualna dla wszystkich, którzy obserwują te rozgrywki i dla tych, którzy 10-ego maja nie będą głosować na kogoś, kto jest zaprzeczeniem bystrości intelektualnej…i bezmyślnie przeżuwają wiadomości suflowane przez TVN , oraz podobne mu kanały TV, w skrócie nie dla -„mediotów”.
Wracając do samego typu – Higgins to jeden z największych artystów snookera, gość który zawsze imponował umiejętnością budowania wysokich breaków. Szkot w swojej karierze zaliczył takich breaków..578, co jest trzecim najlepszym wynikiem w historii tej dyscypliny (lepsi w tym względzie są tylko Hendry i O’Sullivan). To czterokrotny Mistrz Świata, którego kariera została fatalnie zatrzymana przez aferę korupcyjną. W tym roku już 15 razy robił breaki 100-punktowe, z czego 6 zaliczył podczas Welsh Open, turniej w którym triumfował. Myślę, że w meczu I rundy, gdzie gra się aż do 10 wygranych framów spokojnie, choć raz ten znakomity snookerzysta zaliczy break 100-punktowy.
Kusi też typ – NEIL ROBERSTON powyżej 1,5 frame’a CENTURIES, z kursem 1,83… Australijczyk to największy mistrz budowania breaków 100-punktowych, w ubiegłym sezonie jako pierwszy snookerzysta w historii zaliczył ponad 100 stupunktowych breaków w jednym sezonie. W tym sezonie już 49 razy popisał się takim wyczynem.
TU RÓWNIEŻ SPOKOJNIE - ROBERTSON PO 6 FRAMACH MIAŁ JUŻ 3 SETKI. :grin:

 

[spion-kop]

EVERTON-BURNLEY
TYP – 1/UNDER 3,5
KURS 2,38
BUK- BETWAY 1:0 :grin:
Everton w końcu zaczął grać na miarę swojego potencjału. The Toffees wygrali 3 mecze z rzędu, po czym zremisowali na wyjeździe ze Swansea i teraz walczą o miejsce w górnej części tabeli. Naturalnie Burnley gra o dużo wyższą stawkę – o utrzymanie w Premier League, ale moim zdaniem wizyta na Goodison Park nie przybliży ich do realizacji tego celu. The Clarets potrafią zaskoczyć i twardo walczą o pozostanie w Premier League. Fakty są jednak bezwzględne dla beniaminka – 1 zdobyty gol w sześciu meczach to zdecydowanie za mało, aby zdobywać punkty niezbędne do utrzymania w elicie angielskiego futbolu. Stawiam, że będący na fali Everton pokona beniaminka, a mizeria strzelecka The Clarets skłania mnie do zagrania na typ – 1/poniżej 3,5 gola.

 

[spion-kop]

NEWCASTLE- EVERTON
TYP – 2 DNB
KURS- 2,23 (Unibet)

Czarna rozpacz ogarnia wszystkich związanych z Newcastle, no może poza właścicielem, pan Ashley jest chyba w dobrym nastroju, ponieważ finanse klubu się zgadzają. Jednak, jeżeli dalej będzie prowadził taką politykę transferową, to kibice zaczną oddawać masowo karnety, a to będzie miało przełożenie także na pozycje finansową.
W tej chwili zespół Newcastle to obraz nędzy i rozpaczy. 6 porażek z rzędu, gorszą serię Sroki notowały ostatni raz w roku 1977! Do tego kłótnie na linii trener –piłkarze, ostatnio głośno było o konflikcie Carvera z Gutierrezem, do tego świadomość graczy, że z tym szkoleniowcem raczej nie będą pracować w przyszłym sezonie, protesty kibiców, fatalne wyniki – to wszystko obrazuje, jak fatalne są nastroje na St.James' Park, jakby tego było mało , to tradycyjnie w ekipie Srok mamy liczną grupę kontuzjowanych graczy (Aarons, St.Taylor, Dumment, Haidara, Tiote), a zawieszeni są Cisse i Sissoko. W tej sytuacji solidna ekipa Swansea, która nigdy nie przegrała na St.James' Park w Premier League, a teraz chce śrubować klubowy rekord w ilości punktów zdobytych w tych rozgrywkach – powinna zainkasować komplet punktów kosztem Newcastle. Zagram to jednakże w bezpieczniejszym wariancie – spotkanie bez remisu (zawsze to mecz wyjazdowy).
WYNIK 2:3

Inny typ na dziś:
SNOOKER MŚ
ROBERTSON-CARTER
TYP – POWYŻEJ 2,5 CENTURIES
KURS – 1,8 (Bet365)
Króciutko – grają mistrz w budowaniu framów, czyli Neil Robertson kontra były wicemistrz świata Ali Carter. W formule best of 25, uważam że ci panowie powinni wbić minimum 3 setki. W pierwszym meczu Robertson wbił 3 setki, natomiast Carter raz zaliczył „100” w formule do 10 wygranych framów. Teraz zagrają na dłuższym dystansie, więc szanse jeszcze wzrosną.
STAN MECZU 11:5 SETKI 2:1

 

[spion-kop]

ASTON VILLA – WEST HAM
TYP – 1
KURS – 1,95 PADDY POWER 1:0
Odmieniona pod rządami Tima Sherwooda gra atrakcyjny futbol i co najważniejsze bardzo skuteczny. To zdumiewające jak zmiana szkoleniowca może wpłynąć na ten sam zespół graczy. Pod wodzą Paula Lamberta była to nudna ekipa, która przede wszystkim broniła dostępu do własnej bramki, a sama miała potężne problemy ze zdobywaniem goli, teraz jest zgoła inaczej, na szczęście dla fanów tego zasłużonego klubu.
Aston Villa przegrała tylko 1 z 4 ostatnich meczów (2:3 na Etihad Stadium) w międzyczasie awansowała też do finału FA Cup, jednak w lidze ich sytuacja wciąż jest bardzo poważna - mają zaledwie 2 punkty przewagi nad strefą spadkową. Tak więc stoją pod ścianą i wygrana w dzisiejszym meczu jest koniecznością. West Ham wydaje się idealnym rywalem, aby zaliczyć na nim zwycięstwo, 3 punkty i zdecydowanie oddalić się od strefy spadkowej. Goście w święta Bożego Narodzenia byli na 4 miejscu! Jednak od tego czasu wiele się zmieniło. Od nowego roku Młoty prezentują się dużo gorzej, a na wyjeździe nie wygrały żadnego meczu w 2015 roku.
Zdeterminowani The Villans, ze znajdującym się w wyśmienitej formie Christianem Benteke (11 bramek w 9 meczach) powinni zdobyć jakże ważne dla nich 3 punkty.
INNE TYPY:
Hull City – Burnley 1 kurs 1,95. Hull walczy o życie, Burnley ma już tylko iluzoryczne szanse na utrzymanie. Lub under 2,5 gola z kursem 1,75. Pięć z sześciu meczów pomiędzy tymi klubami kończyło się wynikiem 1:0, a Burnley nie zdobyło gola od 6 meczów!
Leicester – Southampton 1 dnb (draw no bet), kurs 1,83. Lisy wygrały 5 z 6 ostatnich meczów, są na fali, walczą o utrzymanie. Goście ostatnio w lekkim dołku (1 wygrana w 5 meczach) i liczne kontuzje kluczowych graczy (m.in. Tadic i Schneiderlin). 2:0
Newcastle – West Bromwich typ – BTS (obie drużyny strzelą gola) kurs 1,91. Sroki to czarna rozpacz, 8 przegranych z rzędu. Jednak na swoim St.James' Park przeważnie trafiają, ale też prawie zawsze tracą gole. 1:1

 

[spion-kop]

CHELSEA – LIVERPOOL
TYP – PONIŻEJ 2,5 GOLA
KURS – 1,82 PINNACLE
ŻADNYCH ZŁUDZEŃ PANOWIE. Tak powiedział polskim lojalistom car Aleksander II, którzy żywili nadzieję, na odwilż i złagodzenie despotyzmu. Teraz żadnych złudzeń nie powinni mieć kibice Liverpoolu , marzący o TOP4. Wczoraj Manchester United wygrał na Crystal Palace i The Reds mają już tylko matematyczne szanse na prześcignięcie Czerwonych Diabłów. Do tego, aby je podtrzymać konieczne jest zwycięstwo na Stamford Bridge z Chelsea, co – piszę to z wielkim bólem, jest poza obecnymi możliwościami ekipy z Anfield. Nie liczyłbym też na rozprężenie nowych Mistrzów Anglii. Dla Jose Mourinho mecz z Liverpoolem zawsze jest prestiżowym wydarzeniem i potraktuje tę konfrontację i najwyższą powagą.
Tym niemniej nie sądzę, aby padło w tym meczu dużo goli. Chelsea zadowoli się jednobramowym prowadzeniem, tak jak to ma ostatnio w zwyczaju na Stamford Bridge. Na obiekcie Chelsea pada bardzo mało goli, od 6 grudnia ubiegłego roku The Blues zagrali u siebie 10 meczów i tylko w jednym padły 3 bramki (2:1 ze Stoke ), wszystkie pozostałe mecze były „underowe”. Liverpool z kolei aż 7 razy w dziewięciu ostatnich maczach na wyjeździe potrafił zachować czyste konto. Wszystko wskazuje, że i tym razem nie zobaczymy wielu bramek. Kusi też typ na zwycięstwo Chelsea +under, ale powstrzymuje mnie tu trochę fakt, że The Reds przegrali tylko 1 z 6 ostatnich meczów na Stamford Bridge. Tak więc stawiam tylko na under 2,5 gola, po całkiem przyzwoitym kursie – 1,82.

 

[spion-kop]

CHELSEA – SUNDERLAND
TYP – 1 z hcp (0:1)
KURS – 2,00 (Otobet i PINNACLE)
Ostatnia kolejka Premier League. Większość najważniejszych kwestii jest już rozstrzygnięta. O utrzymanie walczy jeszcze Hull City i Newcastle. O miejsce w Lidze Europy grają Liverpool, Tottenham i Southampton – choć tak naprawdę wszystkie 3 powinny się tam znaleźć, ważne jest 5 miejsce, aby uniknąć kwalifikacji ( i krótszych wakacji).
Chelsea i Sunderland to dwie szczęśliwe ekipy, które spełniły swoje zadanie. Jose Mourinho poprowadził The Blues do mistrzostwa, a Dick Advocaat spełnił misję ratowania Czarnych Kotów.
Dziś na Stamford Bridge będzie więc radośnie, ale większa motywacja jest po stronie The Blues. To oni będą chcieli godnie pożegnać się ze swoimi kibicami, nie będą chcieli kończyć sezonu trzema meczami z rzędu bez zwycięstwa i jak twierdzi Paul Merson (przez wiele lat czołowy piłkarz Arsenalu) każdy chce odbierać trofeum po wygranym meczu. Dodatkowo sądzę też, że gracze Sunderland przyjadą lekko „rozkojarzeni” po środowym sukcesie na Emirates Stadium i uratowaniu bytu w Premier League. Czarne Koty już nie będą umierać za wynik tego meczu, a sam Jose Mourinho dodatkowo zmotywuje swoich graczy, przypominając im, że to właśnie Sunderland w ubiegłym sezonie pozbawił ich miana „niezwyciężonych” na Stamford Bridge w Premier League. Stawiam na efektowne zwycięstwo nowych Mistrzów Anglii nad zadowolonymi z siebie i rozkojarzonym przeciwnikiem z północno-wschodniej Anglii.

 

[spion-kop]

SERENA WILLIAMS – VICTORIA AZARENKA
TYP – 2
KURS – 3,05 (Otobet i PINNACLE)
Wielki hit III rundy turnieju kobiecego na kortach Roland Garros. Obecna liderka rankingu Serena Williams zagra z byłą numer 1 – Victorią Azarenką. Bukmacherzy w roli zdecydowanej faworytki obstawiają Amerykankę, sugerując się chyba przede wszystkim bilansem spotkań pomiędzy tymi tenisistkami - 15:3 dla Sereny. Jednak kierując się formą prezentowaną przez obie panie w ostatnich tygodniach, to stawianie Amerykanki w roli zdecydowanej faworytki jest moim zdaniem przesadą. Serena Williams wycofała się z turnieju w Rzymie z powodu kontuzji łokcia. Dwa pierwsze mecz podczas French Open udowodniły, że Amerykanka jest daleka od swojej optymalnej formy, co sama podkreślała po meczu z Friedsam, mówiła że powinna grać 100 razy lepiej, ale ma kłopoty i narzeka na uraz barku, przez co nie jest w stanie serwować na normalnym poziomie. Victoria Azarenka tymczasem przez dwie rundy przeszła spacerkiem i w czterech rozegranych na tym turnieju setach oddała swoim rywalkom zaledwie 6 gemów!
Obie panie spotkały się zaledwie trzy tygodnie temu podczas turnieju w Madrycie, wygrała Serena Williams, albo raczej – przegrała Victoria Azarenka. Jak tej sztuki dokonała? Chyba do dziś nie może tego pojąć – miała 3 piłki meczowe z rzędu, ale żadnej nie potrafiła wygrać i mecz zakończył się wynikiem 7:6,3:6,7:6 na korzyść Amerykanki. Już wtedy Viki była o malutki krok od zwycięstwa. W Paryżu, kiedy stanie do walki z rywalką trapioną przez urazy, która ma kłopoty z serwisem – będzie miała wielką szansę, aby w końcu pokonać Serenę i moim zdaniem dokona tej sztuki, a po kursie 3,05 zawsze warto skorzystać z okazji.