>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Ważne informacje, newsy, pytania i rozmowy

Status
Zamknięty.
ted 12,8K

ted

Forum VIP
Do Kuusamo pojadą Adam Małysz, Łukasz Rutkowski, Kamil Stoch, Marcin Bachleda i Stefan Hula.
Przypominam ze pierwsze zawody juz 28 listopada ????
 
malin157 78,5K

malin157

Znawca - Sporty zimowe
Japończycy ustalili już skład kadry na pierwsze zawody sezonu w Kuusamo.
Trener Kari Ylianttila zabierze do Finlandii Daiki Ito, Taku Takeuchi, Shohhei Tochimoto, Noriaki Kasai, Yuta Watase i Fumihisę Yumoto.

Po sobotnich zawodach o Mistrzostwo Finlandii na skoczni HS 100 w Rovaniemi, Janne Väätäinen ogłosił skład na zbliżające się inauguracyjne zawody Pucharu Świata w fińskim Kuusamo.
Największą niespodzianką jest powrót do kadry Harriego Olli. Trener Väätäinen zamierza dać kolejną szansę niepokornemu skoczkowi i pozwolić mu wystartować w konkursach w Kuusamo.
Oprócz Olliego, pewni startu na skoczni Ruka mogą być także Ville Larinto, Matti Hautamäki, Arttu Lappi, Sami Niemi, Kalle Keituri, Tami Kiuru, Jussi Hautamäki, Kai Kovaljeff, Mika Kauhanen, Olli Pekkala oraz Veli-Matti Lindström.

Czeska drużyna narodowa nie wystartuje w inauguracyjnych zawodach Pucharu Świata 2008/2009 w Kuusamo. Oficjalna wersja Czeskiego Związku Narciarskiego w tej sprawie jest dość kuriozalna, gdyż powodem absencji mają być problemy z wiatrem, które w Finlandii dość często się zdarzają.
Prawda jest jednak taka, że sytuacja finansowa czeskich skoków nie wygląda najlepiej - nie tylko brakuje pieniędzy, ale i pojawiły się długi.
 
malin157 78,5K

malin157

Znawca - Sporty zimowe
Norwegia
Na tydzień przed rozpoczęciem sezonu fiński trener norweskiej kadry Mika Kojonkoski podał nazwiska zawodników, którzy wystąpią w pierwszych zawodach zimowych. W Kuusamo zobaczymy mieszankę doświadczenia i młodości.
To pierwsze reprezentować będą Anders Bardal, Bjørn Einar Romøren oraz Roar Ljøkelsøy. Dwukrotny mistrz świata w lotach wraca do kadry po nieobecności spowodowanej słabszą dyspozycją. Trzech starszych zawodników wesprze trzech młodszych: Anders Jacobsen, Tom Hilde i Kenneth Gangnes. Ten ostatni skoczek dostał szansę dzięki niezłym wynikom w Letniej Grand Prix.

Włochy
Za niecały tydzień o punkty powalczą w Finlandii 20-letni Andrea Morassi oraz 21-letni Sebastian Colloredo.
Ekipa Ceccona nie wystartuje natomiast w rywalizacji drużynowej.
W poprzednich sezonach Włosi konsekwentnie odpuszczali inauguracyjne konkursy w Kuusamo.

Francja
Trener Pekka Niemela do Finlandii zabierze tylko trzech skoczków - Emmanuela Chedala, Davida Lazzaroniego oraz Vincenta Descombes Sevoie. Oznacza to, że nie zobaczymy Francuzów w konkursie drużynowym.

Słowenia
Tymczasem Słoweńcy do Kuusamo udadzą się w aż sześcioosobowym składzie i dopiero na miejscu, podejmą decyzję o tym, kto wystąpi w zmaganiach drużynowych, a kto w indywidualnych.
Szansę na start w inauguracyjnych zawodach Pucharu Świata 2008/2009 mają zatem: Jernej Damjan, Robert Kranjec, Primoż Pikl, Primoż Peterka, Jure Šinkovec oraz Matic Kramaršič.
 
malin157 78,5K

malin157

Znawca - Sporty zimowe
Czesi jednak wystąpią w Kuusamo
Decyzja trenerów o udziale dwóch skoczków w konkursach inauguracyjnych Pucharu Świata spowodowana była bardzo dobrą dyspozycją zawodników - Jakuba Jandy i Romana Koudelki.
 
snajper 322

snajper

Forum VIP
Od początku sezonu minęły zaledwie dwa tygodnie, a nasi skoczkowie już rezygnują ze startu w Pragelato. Taką decyzję podjął sztab szkoleniowy naszej kadry po słabych wynikach polskich zawodników.
Zamiast na kolejne konkursy PŚ, nasza kadra A uda się na trening, prawdopodobnie do austriackiego Ramsau, aby tam w spokoju popracować nad formą. Do rywalizacji w Pucharze Świata Polacy powrócą w Engelbergu (20-21.12).
 
malin157 78,5K

malin157

Znawca - Sporty zimowe
3 kraje już wybrały zawodników na Turniej 4 skoczni...

POLSKA
29 grudnia w konkursie w Oberstdorfie wystąpią Adam Małysz, Łukasz Rutkowski, Marcin Bachleda i Piotr Żyła.
&quot;To skład grupy na cały Turniej, ale nie wykluczam, że w tej czwórce nastąpią zmiany przed kolejnymi konkursami Będę o nich informował na bieżąco&quot; - powiedział trener Kruczek.

AUSTRIA
Wśród najlepszych sklasyfikowani są Gregor Schlierenzauer, Wolfgang Loitzl, Thomas Morgenstern i Martin Koch, którzy mają zapewniony start w austriacko-niemieckim Turnieju. Trener Alexander Pointner zdecydował, że dołączą do nich Markus Eggenhofer, Andreas Kofler oraz Daniel Lackner.

NIEMCY
Kadra A Niemiec na 57. Turniej Czterech Skoczni to Martin Schmitt, Michael Uhrmann, Michael Neumayer, Stephan Hocke, Severin Freund, Felix Schoft i Andreas Wank.
W konkursach w Oberstdorfie (29 grudnia) i Garsmisch-Partenkirchen (1 stycznia) weźmie udział ponadto sześciu zawodników: Tobias Bogner, Pascal Bodmer, Julian Musiol, Erik Simon, Danny Queck i Maximilian Mechler.
O tym kto znajdzie się w składzie 7-osobowej drużyny na pozostałe konkursy w Innsbrucku (4 stycznia) i Bischofshofen (6 stycznia) trener Werner Schuster zadecyduje po noworocznych zawodach w Garmisch-Partenkirchen.
 
ted 12,8K

ted

Forum VIP
Janne Ahonen wraca, bardzo prawdopodobne ze juz w przyszłym sezonie go zobaczymy. Cos czuje ze jak Adas po Igrzyskach zimowych definitywnie odlozy narty.
 
legionista696 1

legionista696

Użytkownik
Bardzo ciekawa informacja, ciekawe jak po dosyc dlugiej przerwie bedzie sobie radzil ;) no raczej wroci na Vancouver i skonczy, jakos wydaje mi sie ze taki zawodnik jak on nie bedzie chcial skakac jak nie bedzie mu szlo i nie beda go satysfakcjonowaly wyniki w 2giej, 3ciej dziesiatce.
 
olo 2,4K

olo

Użytkownik
Takie newsy ze świata zimowego:
--------------------------------------------------------------
Tomasz Sikora został laureatem plebiscytu trenerów drużyn narodowych w kategorii &quot;Biathlonista roku&quot;. &quot;Oskara&quot;, bo tak nazywane są te nagrody, za 2009 rok odbierze podczas uroczystej gali 12 stycznia w niemieckim Ruhpolding.
Pomysłodawcą przyznawanych od 2003 roku nagród jest Niemiec Helmut Hanus. Obok najlepszego biathlonisty, wybierana jest również najlepsza biathlonistka, trener oraz debiutant. Honorowane są także historyczne postacie w tej dyscyplinie sportu.
- Wiadomość o przyznaniu tej nagrody to dla mnie ogromne zaskoczenie. Myślałem, że przypadnie Ole Einarowi Bjoerndalenowi. Cieszę się, że zostałem doceniony pod koniec kariery - powiedział Sikora.
35-letni zawodnik w ubiegłym sezonie zajął drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, a przez 42 dni do niego należała żółta koszulka lidera. Był także drugi w klasyfikacji PŚ obejmującej wyniki sprintu na 10 km oraz trzeci w biegu na dochodzenie na 12,5 km.
Największym do tej pory sukcesem biathlonisty Dynamitu Chorzów jest wicemistrzostwo olimpijskie w biegu ze startu wspólnego na 15 km podczas igrzysk w Turynie w 2006 roku. W dorobku ma również złoty medal mistrzostw świata w biegu na 20 km z Anterselvy z 1995 roku. Pięć razy w karierze wygrał zawody Pucharu Świata, osiem razy był drugi i tyle samo razy trzeci.
Laureaci biathlonowego &quot;Oscara&quot; wśród mężczyzn:
2003 - Ole Einar Bjoerndalen (Norwegia)
2004 - Raphael Poiree (Francja)
2005 - Bjoerndalen
2006 - Sven Fischer (Niemcy)
2007 - Michael Greis (Niemcy)
2008 - Emil Hegle Svendsen (Norwegia)
2009 - Tomasz Sikora (Polska)
-------------------------------------------
Tomasz Sikora: Igrzyska są celem numer jeden

Już 3 grudnia w szwedzkim Oestersund Tomasz Sikora wystartuje w pierwszych zawodach Pucharu Świata w sezonie 2009/2010. Najlepszy polski biathlonista nie ma jednak zamiaru bronić drugiego miejsca w klasyfikacji generalnej, wywalczonego przed rokiem. Celem numer jeden są lutowe igrzyska w Vancouver.

Czy w związku ze startem na igrzyskach ma Pan zamiar w tym roku zupełnie odpuścić sobie Puchar Świata?

TOMASZ SIKORA: W tym sezonie zupełnie nie przygotowuję się do występów w Pucharze Świata. Igrzyska są najważniejsze. Będę oczywiście dążył do tego, aby uzyskiwać jak najlepsze wyniki. Te występy traktować jednak będę jako swego rodzaju bonus. Dzięki tym startom chciałbym przede wszystkim nabrać pewności siebie przed igrzyskami.
Ostatnio miał Pan kłopoty ze zdrowiem. Czy teraz już nic Panu nie dolega?
- Moje kłopoty ze zdrowiem się kończą. Było to zwykłe przeziębienie, które nie miało żadnego wpływu na moje przygotowania. Z dwojga złego lepiej jest już przeziębić się w okresie przygotowawczym niż w trakcie sezonu.
Czy nie obawia się Pan, że wysoka forma przyjdzie zbyt wcześnie? Tak przecież stało się w ubiegłym sezonie.
- W tym roku już nic mnie nie zaskoczy. Marzę, aby początek był taki sam jak w ubiegłym sezonie. Jeżeli jednak forma będzie słabsza, to też nie będę zaniepokojony, bo wiem, do którego ze startów się przygotowuję i kiedy moja forma powinna być najwyższa.

Czy w związku z igrzyskami zmienił Pan coś w przygotowaniach do sezonu?

- Przygotowania rozpocząłem pół miesiąca później niż przed ubiegłym sezonem. Wtedy była to połowa maja. W tym roku zainaugurowałem przygotowania na początku czerwca. Same treningi są niemal identyczne, z tym może wyjątkiem, że teraz przygotowywałem się specjalnie pod trasy w Vancouver. Więcej pracowałem nad siłą i dynamiką.
A jak oceniłby Pan olimpijskie trasy w Kanadzie?
- W Vancouver brakuje długich podbiegów. Są tam jedynie tzw. szybkie podbiegi, na których trzeba szybko biegać &quot;jeden na jeden&quot;, czyli przeskakiwać na każdą z nart. Nic nie będzie mnie w stanie zaskoczyć. Całe moje przygotowania podporządkowane były tej trasie. Teraz jest dla mnie idealna (śmiech). Sporym utrudnieniem może być natomiast dodatnia temperatura, a wszystkie prognozy są niestety bardzo pesymistyczne.
Jak obecnie wygląda Pana dyspozycja strzelecka?
- W tym roku zakupiono specjalny program do treningów strzelania &quot;na sucho&quot;. W poprzednich latach strzelanie trenowali na nim Rosjanie, a wszyscy przecież wiemy, jak mocni są oni w tej specjalności. Program ten dostarcza dokładnych analiz, dotyczących zachowań karabinu na ułamki sekund przed i po oddaniu strzału. Dzięki temu bardzo łatwo można wychwycić popełniane błędy. Z programu tego korzystaliśmy za każdym razem, gdy pojawiały się na treningach jakieś problemy ze strzelaniem. Staraliśmy się robić to na bieżąco, aby błędy nie wchodziły w nawyk. U mnie np. istniał problem polegający na tym, że niektóre moje strzały, oddawane w pozycji stojąc, leciały zbyt mocno w prawą stronę. W tym roku bardzo dużo czasu poświęciłem temu, aby problem ten wyeliminować. Podczas treningów starałem się rozkładać swoje strzały równomiernie na całej tarczy. Mam nadzieję, że treningi te zaprocentują już wkrótce.
Czy planuje Pan w tym sezonie starty w zawodach biegowych?
- Na pewno wystartuję w zawodach FIS w Muonio (Finlandia - przyp. red.) jeszcze przed rozpoczęciem sezonu. Później już będzie z tym trochę trudniej. W tym sezonie czeka nas niestety bardzo wiele podróży. Nie znajdę czasu na dodatkowe starty w biegach. Jeżeli miałbym już wystartować, to będą to zawody przed samymi igrzyskami.
Stara się Pan śledzić przygotowania Bjoerndalena, Svendsena i innych kandydatów do medali na igrzyskach?
- Oczywiście, że tak. Zajmuje się tym głównie trener. Ostatnio mieliśmy okazję trenować z ekipą Norwegii. Myślę, że ich przygotowania bardzo przypominają te z poprzednich lat. Z tego, co zaobserwowałem Bjoerndalen trenuje tak samo jak przed rokiem. Tu już właściwie nie ma miejsca na eksperymenty. Norwegowie mieli znakomity ubiegły sezon. Szczególnie wysoką formę osiągnęli w trakcie mistrzostw świata. Myślę, że teraz powielają ubiegłoroczny plan.
Z ilu obecnie par nart Pan korzysta?
- W tej chwili, po nowej dostawie od firmy Fischer, korzystam z 25 par. Sześć z nich to najlepsze narty z poprzedniego sezonu.
Czy czuje Pan już głód nart i zimowej aury?
- Tak. W tym i poprzednim sezonie zrezygnowaliśmy z przygotowań w tunelu oraz z czerwcowych obozów narciarskich. Chcieliśmy wyrobić sobie ten przysłowiowy &quot;głód&quot; i to nam się udało. W tym roku treningi na lodowcach były dla nas wyjątkowo przyjemne.
Skład sztafety męskiej na nadchodzący sezon nie jest jeszcze ustalony. Pan jest chyba jedynym biathlonistą, który start w polskiej sztafecie ma zapewniony. Na której zmianie będzie Pan chciał wystartować?
- Skład sztafety nie jest jeszcze znany. Wszystko rozstrzygnie się po pierwszych startach. Jeżeli chodzi o zmianę, to jest mi to obojętne.
Jak minęły przygotowania innym polskim biathlonistom? Czy w ich dyspozycji widać wyraźny postęp w porównaniu z ubiegłym sezonem?
- Praktycznie cały rok trenowałem z Łukaszem Szczurkiem i Mirkiem Kobusem. Dopiero w końcówce zacząłem z nimi wygrywać na sprawdzianach. Obaj przepracowali okres przygotowawczy bardzo dobrze. Szczególnie imponować mógł Łukasz, z którym bardzo trudno było wygrać. Bardzo systematycznie strzelał i nieźle również biegał. Trzeba jednak wziąć poprawkę na to, że przygotowania letnie a zima, to dwie zupełnie odrębne sprawy. Dopiero pierwsze biegi kontrolne w Muonio pokażą, na jakim są obaj poziomie. Mam nadzieję, że na igrzyska olimpijskie nie pojadę sam i będziemy mogli wszyscy reprezentować tam Polskę w biegu sztafetowym. Adrenalina jest tu dużo większa niż w biegu indywidualnym. Mam jednak świadomość, że wywalczyć minimum olimpijskie w sztafecie będzie bardzo trudno. Chłopcy musieliby naprawdę poczynić duże postępy.
W nadchodzącym sezonie wystartuje Pan z nową kolbą, która wygląda podobno wyjątkowo oryginalnie?
- Nie miałem pomysłu na to, jak zaprojektować wygląd mojego karabinu, więc ogłosiliśmy konkurs. Nadeszło bardzo wiele prac, aż byłem zaskoczony. Mój nowy karabin jest koloru czerwonego z białymi i czarnymi dodatkami. Mam nadzieję, że będę miał okazję zaprezentować go przy słonecznej pogodzie. Pod wpływem słońca zmienia on bowiem kolory. Czerwony przechodzi wówczas w złoty.

Czy przyznanie Panu nagrody dla najlepszego biathlonisty 2009 roku było dla Pana zaskoczeniem?

- Przyznam szczerze, że tak. Spodziewałem się, że po raz trzeci z rzędu tytuł ten zdobędzie Ole Einar Bjoerndalen. Na pewno jest to dla mnie ogromne wyróżnienie. O wyborze zwycięzcy decydują bowiem trenerzy wszystkich ekip. Myślę, że to była nagroda dla mnie za sumienną pracę w trakcie całego sezonu, w którym ani razu nie wypadłem poza pierwszą dwudziestkę.

źródło: http://www.eurosport.pl
 
olo 2,4K

olo

Użytkownik
Kolejna porcja newsów:

Mistrz slalomu nie wystąpi w Vancouver

Były mistrz świata w slalomie, Fin Kalle Palander z powodu ciągnącej się od dwóch lat kontuzji, nie wystąpi w przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich w Vancouver. - Nie mam szans, by wystąpić w igrzyskach olimpijskich. Czy to koniec kariery Kalle Pallandera? Wiosną będę mądrzejszy - powiedział Fin.
Palander po raz ostatni startował w styczniu 2008 roku. Podczas zawodów Pucharu Świata doznał skomplikowanego złamania kości piszczelowej lewej nogi. Przeszedł dwie operacje, ale musiał opuścić całą poprzednią rywalizację o Kryształową Kulę.
Doświadczony fiński narciarz chciał wrócić na trasy w obecnym sezonie, ale podczas treningu w austriackim Pitzal, przed inauguracyjnym slalomem gigantem w Soelden, mimo specjalnie przygotowanego buta narciarskiego, mocno stłukł nogę. Lekarze nie stwierdzili poważniejszego urazu, ale zalecili mu, aby na razie wstrzymał się od jazdy na nartach co najmniej do momentu aż minie uciążliwy ból. Palander postanowił już nie ryzykować i zawieśić narty na kołku.
W ciągu 10 lat startów w Pucharze Świata odniósł 14 zwycięstw, w tym cztery w slalomie gigancie i dziesięć w slalomie, w którym wywalczył małą Kryształową Kulę w 2003 roku. Ma w dorobku tytuł mistrza świata w slalomie z Vail z 1999 roku. Dwukrotnie wystąpił na igrzyskach olimpijskich, ale bez sukcesów - był dziewiąty w slalomie w Nagano (1998 r.) i slalomie gigancie w Turynie (2006).
--------------------------------------------------------------------
Loitzl sportowcem roku
Nie Gregor Schlierenzauer, a Wolfgang Loiztl został sportowcem 2009 roku w Austrii. 29-letni skoczek otrzymał najwięcej głosów od dziennikarzy. Wśród kobiet zwyciężyła pływaczka Marina Jukic.

źródło: http://www.eurosport.pl
 
olo 2,4K

olo

Użytkownik
Rosjanki na Ostersund
Ustalono skład kadry rosyjskich biathlonistek na inauguracyjne zawody Pucharu Świata w szwedzkim Ostersund. W drużynie Sbornej znalazły się: Olga Zajcewa, Olga Medvedtseva, Swietłana Sleptsova, Anna Bulygina, Jana Romanowa, Natalia Burdyga i Maria Sadilova.

----------------------------------------------------

Rocca kończy po igrzyskach
Zwycięzca 11 slalomów Pucharu Świata, Giorgio Rocca ogłosił zakończenie swojej kariery po igrzyskach olimpijskich w Vancouver. 34-letni Włoch w Pucharze Świata zadebiutował w 1996 roku.

---------------------------------------------------

Behle odkrył karty
Trener niemieckiej kadry biegaczy Jochen Behle ustalił skład źeńskiej i męskiej drużyny na inauguracyjne zawodu Pucharu Świata w Beitostoelen.
KOBIETY:
Lucia Anger, Steffi Böhler, Nicole Fessel, Manuela Henkel, Denise Hermann, Claudia Nystad, Evi Sachenbacher-Stehle, Monique Siegel, Katrin Zeller
MĘŻCZYŹNI:
Tobias Angerer, Jens Filbrich, René Sommerfeldt, Axel Teichmann, Tim Tscharnke, Phillip Marshall


http://www.eurosport.pl
 
_elbisi 0

_elbisi

Użytkownik
Znany tez jest juz sklad polskiej meskiej reprezentacji na pierwszy puchar swiata w Ostersund:

Tomasz Sikora
Mirosław Kobus
Łukasz Szczurek
Łukasz Witek

????
 
nasty 12

nasty

Użytkownik
Magdalena Neuner, jedna z najlepszych niemieckich biathlonistek, zachorowała na grypę. Zawodniczka w tej sytuacji została zmuszona do przerwania treningów do momentu wyzdrowienia. Nie wiadomo, czy Neuner będzie mogła wziąć udział w pierwszych zawodach Pucharu Świata.
Walka o Kryształową Kulę rusza drugiego grudnia w Oestersund. W tej szwedzkiej miejscowości panie rywalizować będą jeszcze w sprincie oraz w sztafecie. Magdalena Neuner była pewną kandydatką do miejsca w reprezentacji Niemiec, jednak teraz sytuacja skomplikowała się. Obecnie nie jest jeszcze pewny nawet moment powrotu 22-letniej zawodniczki do treningów i stąd wątpliwości co do szans na start w zawodach Pucharu Świata. sportowefakty.pl
 
olo 2,4K

olo

Użytkownik
Biathlon - Jonsson ze &quot;Złotym Medalem&quot;

Helena Jonsson została laureatką &quot;Złotego Medalu&quot;, najważniejszej sportowej nagrody w Szwecji, przyznawanej corocznie przez dziennik &quot;Svenska Dagbladet&quot;.

--------------------------------

Skład reprezentacji Polski na zawody w Oestersund:
Magdalena Gwizdoń (BLKS Żywiec), Krystyna Pałka, Weronika Nowakowska, Paulina Bobak (wszystkie AZS AWF Katowice), Agnieszka Cyl (d. Grzybek, MKS Karkonosze Jelenia Góra).
Tomasz Sikora (AZS AWF Katowice), Łukasz Szczurek, Mirosław Kobus (obaj BKS Kościelisko), Łukasz Witek (AZS AWF Wrocław);

eurosport.pl
 
malin157 78,5K

malin157

Znawca - Sporty zimowe
Składy na Lillehammer
Finlandia
Wiele kontrowersji i spekulacji wiązało się z wyborem składu fińskich skoczków na zbliżające się zawody Pucharu Świata w norweskim Lillehammer. Trener Janne Vaatainen zapowiedział bowiem, że do Norwegii pojedzie czwórka najlepszych skoczków z Kuusamo.
Z Finów w Kuusamo najlepiej wypadli Ahonen, Happonen, Hautamäki, Keituri oraz Olli. Keituri postanowił dobrowolnie zrzec się swojego miejsca w składzie na rzecz innych, więc w Lillehammer w najbliższy weekend zobaczymy Janne Ahonena, Janne Happonena, Mattiego Hautamäkiego oraz Harriego Olli.
Norwegia
Aż trzynastu norweskich skoczków wystartuje w ten weekend w zawodach Pucharu Świata w Lillehammer.
W ramach grupy podstawowej Mika Kojonkoski postanowił postawić na Andersa Jacobsena, Bjoerna Einara Romoerena, Andersa Bardala, Toma Hilde, Johana Remena Evensena, Kennetha Gangnesa oraz Vegarda Skletta.
Dodatkowo w norweskiej ekipie znajdą się także Akseli Kokkonen, Roar Ljoekelsoey, Kim Rene Elverum Sorsell, Sigurd Pettersen, Jon Aaraas, Andreas Stjernen.
Polska
Trener Łukasz Kruczek podjął decyzję, że do norweskiego Lillehammer polscy skoczkowie pojadą w niezmienionym składzie.
W najbliższy weekend na olimpijksiej skoczni HS 138 wystartują więc Kamil Stoch, Piotr Żyła, Krzysztof Miętus, Łukasz Rutkowski, Marcin Bachleda oraz Adam Małysz.
 
olo 2,4K

olo

Użytkownik
Harrachov odwołany! Pogoda znowu wygrała​


Zaplanowane jako trzecie w kalendarzu zawody Pucharu Świata w czeskim Harrachowie (12-13 grudnia) nie odbędą się. Powód? Niesprzyjająca - a jakże - aura. To już drugi taki przypadek w sezonie.

W położonym niedaleko granicy z Polską Harrachowie panuje pogoda bardziej wiosenna niż zimowa. Zerowa ilość śniegu i dodatnia temperatura skłoniły organizatorów do odwołania konkursów. Ten sam los spotkał zaplanowane w czeskiej miejscowości równolegle zawody Pucharu Świata w kombinacji norweskiej.

Wcześniej odwołane zostały pucharowe skoki w norweskim Trondheim (5-6 grudnia), które przeniesiono do innej norweskiej miejscowości - Lillehammer. Oprócz Finlandii to właśnie Norwegia będzie najpoważniejszym kandydatem do przejęcia czeskich zawodów. Nigdzie indziej w Europie nie ma bowiem odpowiednich warunków (czyt. śniegu).

To już dziewiętnasta impreza w Czechach, która nie doszła do skutku ze względu na ciepłą aurę od grudnia 1997 roku. Po raz ostatni odwołano zawody PŚ w kombinacji norweskiej w Libercu w grudniu ubiegłego roku.


----------------------------------------------------------------------------------


Kruczek: Bez Adama inni się podciągnęli​



- Mówiło się, że jak Adam jest w grupie, to inni mają do kogo równać. Teraz, kiedy nie mieliśmy jasnego lidera, chłopcy walczyli między sobą o prymat. To wyrównało ekipę, dało dobry efekt - mówi w &quot;Przeglądzie Sportowym&quot; Łukasz Kruczek. Dziś kwalifikacje do konkursu Pucharu Świata w Lillehammer.

PRZEGLĄD SPORTOWY: Uda się wreszcie wydobyć potencjał z pana skoczków? Bo przez ostatnie lata mówi się głównie o potencjale i nic z tego nie wynika.


ŁUKASZ KRUCZEK: To się trochę zmieniło. Z tych zawodników, o których się tak mówiło został tylko Marcin Bachleda. Rafał Śliż na razie będzie skakał w Pucharze Kontynentalnym. Reszta to młodzi zawodnicy, którzy doszli w ostatnich latach, Krzysiek Miętus czy Łukasz Rutkowski. A są kolejni, którzy czekają na swoją szansę.

I to jest niby ta drużyna, którą stać na pierwszą piątkę igrzysk?

To nasz cel. Myślę, że stać ich na walkę o wysokie lokaty. Chcemy być w gronie tych, którzy biją się o medal.

A jak pan się odnajduje w roli szkoleniowca? Po nominacji nie wszyscy traktowali pana poważnie.

Na pewno. My też, jako sztab, wiedzieliśmy, że zaczynamy coś zupełnie nowego. Stawiamy na inną filozofię. Teraz idzie drugi rok, wszystko się unormowało. Ale ja nie czuję się jakoś inaczej. (...)

Złośliwych komentarzy na pana temat wciąż jednak nie brakuje. Nie pomyślał pan nigdy &quot;po co mi to&quot;?

Wybrałem tę pracę. Nie myślałem o tym, by robić coś innego. Bywają złe chwile, kiedy coś nie idzie. Ale przychodzi dobry dzień i wszystko się odwraca. (...)

Ale i tak zawsze osiągnięcia pana skoczków będą porównywane do wyników Adama Małysza.

Takie sukcesy, na taką skalę mogą się juz nie powtórzyć. Skoki się zmieniły, czołówka się wyrównała. Dziś górą jest Gregor Schlierenzauer. Ale czy on będzie w stanie dorównać temu, co zrobili Matti Nykanen, Jens Weifsslog, Janne Ahonen czy Małysz? Wątpię (...).

Mówią do pana &quot;trenerze&quot; czy &quot;Łukasz&quot;?

Różnie. Ale generalnie po imieniu. &quot;Trenerze&quot; raczej w żartobliwych sytuacjach.

Buduje pan kadrę bez „balastu&quot; w postaci Małysza.


Mówiło się, że jak Adam jest w grupie, to inni mają do kogo równać. Teraz, kiedy nie mieliśmy jasnego lidera, chłopcy walczyli między sobą o prymat. To wyrównało ekipę, dało dobry efekt. (...)

Czy Małysz po Vancouver skończy karierę, czy będzie dalej skakał ze dwa, trzy lata?

Nie widzę przeszkód. Niech robi to, dopóki czuje radość. Okabe czy Kasai pokazują, że można. Tym bardziej, że dzisiaj zawodnik starzeje się wolniej niż kiedyś. Skoki nie są tak obciążające jak wiele innych dyscyplin. (...)


-------------------------------------------------------------------------


Polak powalczy o punkty PŚ​


Maciej Kurowski awansował do zawodów finałowych saneczkarskiego Pucharu Świata w niemieckim Altenbergu. Polak pierwsze w tym sezonie punkty do klasyfikacji generalnej PŚ zdobył w Calgary (29. miejsce).


----------------------------------------------------------------------------


Karbon ma miesiąc z głowy​


Denise Karbon nie będzie mogła trenować minimum przez miesiąc - poinformowali lekarze z kliniki w amerykańskim Aspen. Czołowa włoska alpejka doznała w sobotę urazu prawego stawu kolanowego na trasie slalomu giganta zaliczanego do Pucharu Świata.

29-letnia Karbon ma w dorobku sześć triumfów w pucharowych startach, wszystkie w slalomie gigancie. W tej konkurencji zdobyła też srebrny medal mistrzostw świata w Sankt Moritz w 2003 roku, a przed dwoma laty w Aare - brązowy.



--------------------------------------------------------------------


Rekord Bachledy-Curuś​


Katarzyna Bachleda-Curuś (LKS Poroniec Poronin) ustanowiła w Calgary rekord Polski w łyżwiarstwie szybkim na dystansie 1000 metrów. Podczas zawodów poprzedzających rywalizację w Pucharze Świata uzyskała wynik 1.15,91.


--------------------------------------------------------------------


Kucera opuści igrzyska​


John Kucera, który podczas supergiganta alpejskiego Pucharu Świata w Lake Louise doznał skomplikowanego złamania lewej nogi, nie wystąpi w zimowych igrzyskach olimpijskich w Vancouver. 25-letni Kanadyjczyk w marcu w Val d&#39;Isere wywalczył tytuł mistrza świata w zjeździe.




Źródło informacji: eurosport.pl
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom